Wyrok 25 lat więzienia usłyszał mężczyzna oskarżony o podpalenie kamienicy przy ulicy Podgórnej w Tczewie. W pożarze zginęły dwuletnia dziewczynka i 79-letni lokator kamienicy.
Wyrok zapadł dzisiaj (16.03) przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Mirosław Sz., który nie przyznawał się do winy, usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie po 20 latach. W poczet kary wliczono areszt. Z wyroku wynika również, że mężczyzna będzie musiał zapłacić zadośćuczynienie rodzinom poszkodowanym w pożarze. Wyrok nie jest prawomocny. Zdaniem sędziego Krzysztofa Ratusznika, podpalając drzwi wejściowe do kamienicy, Mirosław Sz. musiał mieć świadomość, że odcina jedyną drogę ucieczki z drewnianej klatki schodowej.
Przypomnijmy, do pożaru doszło 23 maja 2018 roku w Tczewie, w budynku mieszkalnym przy ul. Podgórnej.
Zdarzenie miało miejsce w nocy, około godziny 3.00. Z ustaleń śledczych wynika, że Mirosław Sz., używając łatwopalnej substancji, podpalił drzwi wejściowe do klatki schodowej. Było to jedyne wejście do budynku. Z tego miejsca ogień w bardzo krótkim czasie rozprzestrzenił się na wyższe piętra, powodując zadymienie całego budynku. W tym czasie w budynku przebywało nie mniej niż 21 osób. Pożar zagrażał ich życiu i zdrowiu. Śmierć na miejscu poniosły dwie osoby. Pożar spowodował również szkodę w mieniu w kwocie nie mniejszej niż 600 000 złotych. Sprawca został zatrzymany w dniu zdarzenia.
Mirosław Sz. usłyszał zarzuty podwójnego zabójstwa popełnionego w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, a także zarzuty nękania 35-latki, usiłowanie zabójstwa jej męża i zniszczenie mienia. W ub. środę w Sądzie Okręgowym w Gdańsku usłyszeliśmy mowy końcowe. Jeszcze przed terminem rozprawy do sądu wpłynęły wnioski o odszkodowania za poniesione w wyniku pożaru straty materialne i zdrowotne. W sumie kwota opiewała na 1,3 mln zł.
Archiwum wiadomości
Wyrok zapadł dzisiaj (16.03) przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Mirosław Sz., który nie przyznawał się do winy, usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie po 20 latach. W poczet kary wliczono areszt. Z wyroku wynika również, że mężczyzna będzie musiał zapłacić zadośćuczynienie rodzinom poszkodowanym w pożarze. Wyrok nie jest prawomocny. Zdaniem sędziego Krzysztofa Ratusznika, podpalając drzwi wejściowe do kamienicy, Mirosław Sz. musiał mieć świadomość, że odcina jedyną drogę ucieczki z drewnianej klatki schodowej.
Przypomnijmy, do pożaru doszło 23 maja 2018 roku w Tczewie, w budynku mieszkalnym przy ul. Podgórnej.
- Jak ustalono pożar był wynikiem podpalenia, a jego sprawcą okazał się 53 letni Mirosław Sz., mieszkaniec Tczewa. - tłumaczyła nam Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zdarzenie miało miejsce w nocy, około godziny 3.00. Z ustaleń śledczych wynika, że Mirosław Sz., używając łatwopalnej substancji, podpalił drzwi wejściowe do klatki schodowej. Było to jedyne wejście do budynku. Z tego miejsca ogień w bardzo krótkim czasie rozprzestrzenił się na wyższe piętra, powodując zadymienie całego budynku. W tym czasie w budynku przebywało nie mniej niż 21 osób. Pożar zagrażał ich życiu i zdrowiu. Śmierć na miejscu poniosły dwie osoby. Pożar spowodował również szkodę w mieniu w kwocie nie mniejszej niż 600 000 złotych. Sprawca został zatrzymany w dniu zdarzenia.
- Na początkowym etapie postępowania Mirosławowi Sz. prokurator przedstawił zarzut popełnienia przestępstwa z art. 163 § 1 i 3 k.k. W oparciu o całość zebranego w tej sprawie materiału dowodowego uznano, że Mirosław Sz. podpalając drzwi, działał z zamiarem ewentualnym usiłowania zabójstwa mężczyzny mieszkającego na drugim piętrze budynku, a jego motywacja zasługiwała na szczególne potępienie. Kierował się bowiem chęcią kontynuowania znajomości z żoną wyżej wskazanego mężczyzny. Następstwem tego działania była śmierć dwóch osób. Na miejscu, w wyniku ostrego zatrucia tlenkiem węgla zmarł 79-letni mężczyzna oraz w szpitalu, w wyniku oparzeń dróg oddechowych i zatrucia tlenkiem węgla, 2-letnia dziewczynka. Osiem osób doznało obrażeń ciała na czas powyżej lub poniżej siedmiu dni, przy czym były one narażone na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. - mówiła Grażyna Wawryniuk. - Ustalono również, że mężczyzna do dnia pożaru nękał kobietę. Telefonował do niej oraz wysyłał wiadomości zawierające groźby zniszczenia mienia oraz pozbawienia życia. Używał słów wulgarnych i obraźliwych. Również w maju tego roku poprzez podpalenie zniszczył mienie należące do męża kobiety.
Mirosław Sz. usłyszał zarzuty podwójnego zabójstwa popełnionego w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, a także zarzuty nękania 35-latki, usiłowanie zabójstwa jej męża i zniszczenie mienia. W ub. środę w Sądzie Okręgowym w Gdańsku usłyszeliśmy mowy końcowe. Jeszcze przed terminem rozprawy do sądu wpłynęły wnioski o odszkodowania za poniesione w wyniku pożaru straty materialne i zdrowotne. W sumie kwota opiewała na 1,3 mln zł.
Archiwum wiadomości
Komentarze (10) dodaj komentarz
Gelek_gość_gość_gość
16.03.2020, 18:02
Sznur i po sprawie pójdzie do paki tam nie te jedzenie źle mu się będzie spało i będą skakać koło niego jak im zagra
Odpowiedzobserveur_gość
16.03.2020, 20:44
Za duzo nie poskaka, kilka razy dostanie twarde łoże i mu sie odwidzi.
Cytuj..._gość
16.03.2020, 18:35
Będzie miał darmową opiekę.
I ochronę przez zarazą.
OdpowiedzOoonnnn_gość
16.03.2020, 19:53
Lep za lep dobić dziada i tyle!!!
Odpowiedzja_gość
16.03.2020, 20:13
Jak na niego wołali i skąd jest ????
OdpowiedzAdela_gość
16.03.2020, 21:02
Podpalenie
Tego tczewskiego kur....szon powinni posadzić razem z nim najpierw obiecywala mu złote góry pukala się z nim po kątach gadala ze zostawi meza to sie nie dziwie ze chlop sobie do lba to wzial a potem go wystawila teraz wielka krzywda to wszystko przez nią tczewski kur....szon powinna być odpowiedzialna za śmierć tych ludzi tak sami jak on caly tczew ja zna
OdpowiedzTczew _gość_gość_gość
17.03.2020, 08:17
Co to za ku.. rwiszon jak ma ni i nie i nazwisko
CytujMatizm _gość
16.03.2020, 23:11
.1.1
Co się dzieje w tym mieście brak słów .. dziecko całe życie przed sobą współczuje rodzica tego dziecka naprawdę strach żyć w tym mieście .
OdpowiedzJakie 25_gość
17.03.2020, 07:59
Jakie 25
Jakie 25 lat? Za takie rzeczy powinno się dożywotnio w kamieniołomach lub kopalniach zapier***** i zarabiać na swoje utrzymanie. Co za chory system żeby za takiego gnoja jeszcze my wszyscy mamy płacić.
OdpowiedzGość _gość
17.03.2020, 19:43
To co się działo w tym Sądzie to żenada???????????? to co ja przeżyłam i przeżywam do dzisiejszego dnia nie da się opisać i nie da się tego ukoic stacialm córkę przez tych ludzi on 25 lat co. To za wyrok a ta ku... Chodzi z głową podniesioną wyżej niż d**a ????????????????
Odpowiedz