Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaCED zaczął funkcjonować w latach 90-tych ub. wieku (fot. tcz.pl)
Z początkiem września Centrum Edukacji Dorosłych przejdzie do historii. Z charakterystycznego budynku przy ulicy 30 Stycznia przenoszą się ostatnie funkcjonujące tam jednostki. W przyszłości dawna szkoła zostanie przeznaczona na potrzeby tczewskiego magistratu.
Decyzja o wygaszaniu działalności Centrum Edukacji Dorosłych zapadła na początku br. Teraz wyprowadzają się stamtąd także inne jednostki edukacyjne, które korzystały z sal CEDu:
- W związku z likwidacją Centrum Edukacji Dorosłych w Tczewie, od 1 września 2012 r. studia podyplomowe prowadzone przez Elbląską Uczelnię Humanistyczno-Ekonomiczną w Elblągu będą realizowane w I LO w Tczewie, ul. Szkoły Morskiej 1. - informuje Martyna Link z Biura Prasowego tczewskiego magistratu.
Teraz władze miasta planują przeznaczyć CED na potrzeby administracyjne. Budynek Centrum Edukacji Dorosłych stoi w niewielkiej odległości od siedziby magistratu, który od dłuższego czasu boryka się z problemami lokalowymi. W okazałym, neogotyckim budynku ratusza działają główne urzędowe wydziały, ale część urzędników musi gnieździć się w popeerelowskim budynku na tyłach ratusza, z którego też korzystają głównie interesanci. Teraz trwają prace projektowe związane z przeznaczeniem budynku zajmowanego do niedawna przez Centrum Edukacji Dorosłych. Według wstępnych założeń przeniosą się tam wydziały związane z obsługą klienta oraz Biuro Rady Miasta. Prace projektowe powinny zakończyć się w tym roku. Potem ruszyłyby roboty adaptacyjne. Zdaniem urzędników stan budynku jest dobry. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, być może przeprowadzkę uda się rozpocząć pod koniec przyszłego roku. Według wstępnej koncepcji "barak" zostałby wyburzony, dzięki czemu powiększyłby się urzędowy parking. Z kolei działkę na Suchostrzygach, na której mieście się obecnie Urząd Stanu Cywilnego, można będzie przeznaczyć na sprzedaż.
Dlaczego podjęto decyzję o likwidacji działającego od 1992 roku CEDu? Urzędnicy tłumaczyli, że CED powstawał w czasach bardzo wysokiego bezrobocia w naszym mieście - placówka miała dawać szanse osobom, które nie odnajdują się na rynku pracy na zdobycie nowych kwalifikacji. Teraz - zdaniem pomysłodawców likwidacji - nie ma już wielkiego zapotrzebowania na tego typu działalność, a podobną ofertę edukacyjną oferują inne działające na terenie powiatu szkoły. Jednym z powodów likwidacji były też pieniądze - gmina miejska do funkcjonowania placówki dopłacała - rocznie około 500 tys. zł.
Decyzja o wygaszaniu działalności Centrum Edukacji Dorosłych zapadła na początku br. Teraz wyprowadzają się stamtąd także inne jednostki edukacyjne, które korzystały z sal CEDu:
- W związku z likwidacją Centrum Edukacji Dorosłych w Tczewie, od 1 września 2012 r. studia podyplomowe prowadzone przez Elbląską Uczelnię Humanistyczno-Ekonomiczną w Elblągu będą realizowane w I LO w Tczewie, ul. Szkoły Morskiej 1. - informuje Martyna Link z Biura Prasowego tczewskiego magistratu.
Teraz władze miasta planują przeznaczyć CED na potrzeby administracyjne. Budynek Centrum Edukacji Dorosłych stoi w niewielkiej odległości od siedziby magistratu, który od dłuższego czasu boryka się z problemami lokalowymi. W okazałym, neogotyckim budynku ratusza działają główne urzędowe wydziały, ale część urzędników musi gnieździć się w popeerelowskim budynku na tyłach ratusza, z którego też korzystają głównie interesanci. Teraz trwają prace projektowe związane z przeznaczeniem budynku zajmowanego do niedawna przez Centrum Edukacji Dorosłych. Według wstępnych założeń przeniosą się tam wydziały związane z obsługą klienta oraz Biuro Rady Miasta. Prace projektowe powinny zakończyć się w tym roku. Potem ruszyłyby roboty adaptacyjne. Zdaniem urzędników stan budynku jest dobry. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, być może przeprowadzkę uda się rozpocząć pod koniec przyszłego roku. Według wstępnej koncepcji "barak" zostałby wyburzony, dzięki czemu powiększyłby się urzędowy parking. Z kolei działkę na Suchostrzygach, na której mieście się obecnie Urząd Stanu Cywilnego, można będzie przeznaczyć na sprzedaż.
Dlaczego podjęto decyzję o likwidacji działającego od 1992 roku CEDu? Urzędnicy tłumaczyli, że CED powstawał w czasach bardzo wysokiego bezrobocia w naszym mieście - placówka miała dawać szanse osobom, które nie odnajdują się na rynku pracy na zdobycie nowych kwalifikacji. Teraz - zdaniem pomysłodawców likwidacji - nie ma już wielkiego zapotrzebowania na tego typu działalność, a podobną ofertę edukacyjną oferują inne działające na terenie powiatu szkoły. Jednym z powodów likwidacji były też pieniądze - gmina miejska do funkcjonowania placówki dopłacała - rocznie około 500 tys. zł.
Wykop
Komentarze (14) dodaj komentarz
mała_gość
24.08.2012, 08:06
tylko pamiętajcie, żeby zrobić jakiś zakątek dla..
... Par Młodych, które biorą ślub, żeby mogły sobie jakąs ładną fotkę zrobić na zewnątrz.. bo jak znam zycie, to nikt na przód nie pomyśli, kto tam będzie załatwiał sprawy...
OdpowiedzZdobyć zaświadczenie A38_gość
24.08.2012, 09:01
w Domu, Który Czyni Szalonym
CED przeznaczony na potrzeby administracyjne. Tereny byłej jednostki wojskowej planowane są na potrzeby administracyjne (Sądy, itp). Jeszcze trochę, to Tczew Będzie gniazdem urzędników etatystów. Tylko kto na nich będzie pracować?
Odpowiedzdolores_gość
24.08.2012, 09:06
Administracja się rozrasta to i lokali muszą mieć więcej. Nie zatrudniajcie tylu urzędników to sie spokojnie pomieścicie. A jak ktoś tworzy przepisy tylko po to, żeby siostrzenica mogła papierki przewalać z kupki na kupkę, to potem się nie mieszczą w budynku.
Odpowiedz_gość
24.08.2012, 09:16
Niech lepiej powiedzą ile kasy wydadzą na przystosowanie budynku dla potrzeb urzędasów. A to, że część urzędników gnieździ się w "popeerelowskim" budynku, to i co z tego? Większość budynków użyteczności publicznej, to popeerelowskie budynki. Większość mieszkańców mieszka w popeerelowskich budynkach i co, teraz wszyscy muszą się wynieść z budynków zbudowanych przed 1989 rokiem, bo te budynki są fuj i be? Z tego artykułu wynika, że wadą budynku w którym muszą się biedni urzędnicy "gnieździć" jest to, że jest on popeerelowski. Może zburzmy wszystkie budynki popeerelowskie i urzędujmy tylko w zabytkowych, lub całkiem nowych budynkach, a budynki zbudowane w latach między 1945 - 1989 wyburzyć. Tylko, że wtedy zburzymy więcej niż pół Polski. Jeśli chodzi o polskich urzędników, to w ogóle mi ich nie jest żal. Takiej armii urzędasów, jak w Polsce nie ma w żadnym kraju w Europie. I ilościowo i w stosunku do liczby mieszkańców. I ciągle robi się tych urzędników coraz więcej. A jak działają nasze urzędy, sądy, prokuratura, ministerstwa itd, to wszyscy wiemy. Kosztuje nas to wszystko mnóstwo kasy z naszych podatków i na dodatek nie mamy jako podatnicy, wyborcy i obywatele wpływu na to, żeby ta armia urzędników się ciągle nie powiększała. Z jednej strony rząd mówił, że chce zmniejszyć liczbę urzędników a jednocześnie, w tym samym czasie armia urzędników wrosła do ponad 500 000 ludzi. Za dużo, jak na liczbę mieszkańców mamy posłów, 100 senatorów jest w ogóle niepotrzebnych, w kancelarii prezydenta pracuje chyba z 1500 osób, do tego ci wszyscy asystenci posłów i pewnie senatorów, cała armia radnych miejskich, powiatowych i gminnych. W Warszawie jest chyba 700 radnych a w Los Angeles 14, no ale Los Angeles to wiocha w porównaniu z Warszawą. Sędziów mamy więcej niż Niemcy a w Niemczech jest 82 miliony mieszkańców a w Polsce 38 milionów i niemieckie sądy działają 2 razy szybciej. Po co nam w Tczewie Urząd Miejski, Starostwo Powiatowe i Urząd Gminy? Nie za dużo tego? Urząd Wojewódzki i Urząd Marszałkowski w Gdańsku i wszyscy wchodzą sobie wzajemnie w kompetencje. po co nam, w takim biednym kraju taka rozbudowana administracja, która z resztą i tak jest niewydolna i nie działa, jak powinna.
Odpowiedzx_gość
24.08.2012, 14:57
????
a czy ten "popeerelowski" barak nie przechodził czasem generalnego remontu niedawno......za kupe kasy i po co to było robione ,znowu kasa wyrzucona w błoto a tak to była by np. na lepszą fontannę na pl Hallera
CytujPipowiec_gość
24.08.2012, 09:47
EATON zwalnia ludzi
spada produkcja i wielu ponad 30 osób poszło na bruk..i będzie więcej i na zasiłek i to jest ta PO lska....
Odpowiedzpisiowiec_gość
24.08.2012, 10:27
EATON
naPiSz skargę do Pobłockiego PNP i PIS to chyba oni tworzą koalicję w mieście
Cytujmieszkanka_gość
24.08.2012, 10:02
Idiotyzm,budynek z tradycjami szkolnymi /była szkoła przed wojną,potem Liceum Ekonomiczne,potem CED a teraz w dobie komputeryzacji ,potrzeba więcej urzędasów i miejsc pracy dla nich. To jest chore co dzieje się w naszym mieście!!!!
Odpowiedz_gość
24.08.2012, 12:01
to może w koncu wymysla cos żeby ludzie nie musieli jezdzic tylko do Gdańska aby uczyć sie w szkoła policealnych....
Odpowiedzced_gość
24.08.2012, 15:43
Im mniej ludzi wykształconych tym lepiej dla PO
OdpowiedzTylko..._gość
25.08.2012, 18:41
Ave
Oświata i wychowanie "za drogie", nauczyciele i wychowawcy też !!! Tylko urzędy bardzo tanie i etaty urzędników tez !!! Szczególnie, gdy się ich NIE ROZLICZA z żadnych popełnionych BŁĘDÓW !!!! Zacznijmy to robić !!! Dlaczego naszymi ciężko wypracowanymi pieniędzmi dysponują lekkomyślnie urzędnicy ??? Kto ma sprawować kontrolę jak nie MY SPONSORZY ???
Odpowiedzmieszkaniec Tczewa_gość
25.08.2012, 20:55
CED
szkoda, piekne wspomnienia, pierwsze milosci, koledzy kolezanki, sprawdziany. Tam zdalem mature ( beda na przedpustce w wojsku)Doroslosc moja zaczela tam kwitnosc.Fajni nauczyciele, fajny klimat, sekretariat i dobry dyrektor :) Piekne i mile wspomnienia......
Odpowiedzalfa_gość
26.08.2012, 09:59
likwidować budynki????????
tylu ludzi czeka w kolejce na mieszkanie a oni zamiast wykorzystać dostępne lokum wolą likwidować, bo urzędnicy brzydzą się pracować w pobliżu tzw. biedoty, ludzie żyją w skrajnej biedzie a dla urzędasów remonty za nasze pieniądze!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedzzaratustra83
26.08.2012, 22:52
realia
W Polsce mamy podstawowy problem. Społeczeństwo jako pracodawca nie ma żadnego wpływu na swoich pracowników czyli urzędników, nie mamy wpływu na ich wynagrodzenie oraz ilość etatów, jako firma nie mamy wpływu na to co dzieje się z naszymi pieniędzmi (z podatków) oraz majątkiem (działki, budynki, pojazdy sł. itd). Innymi słowy nasze państwo to najgorsza firma pod słońcem którą można przyrównać jedynie do kołchozu gdzie pracownicy robili co chcieli, brali kasę i do tego rozkradali majątek. Nasze kochane miasto zabiera nam szkołę by zamienić ją na nowe "stołki" a starą (wyremontowaną) siedzibę zburzą by powiększyć sobie parking, bo za kasę z naszych podatków musieli kupić sobie więcej samochodów a przecież parkować byle gdzie nie będą. Puki w tym kraju, urzędnicy nie będą ponosić realnej odpowiedzialności za swoje decyzje, do póty społeczeństwo będzie biedne i olewane przez władzę. Na koniec wyrażę tylko patriotyczny apel o praworządności w naszym państwie. "Złodzieju nie kradnij, państwo nie znosi konkurencji"
Odpowiedz