Najdalej, najwyżej, najtrudniej - arktyczny rekord pobity! I to przez tczewianina

Najdalej, najwyżej, najtrudniej - arktyczny rekord pobity! I to przez tczewianina
Już jutro (20 września) o godzinie 11.00 do nabrzeża Basenu Jachtowego im. Mariusza Zaruskiego w Gdyni zacumuje polski jacht Barlovento II powracający z rekordowej arktycznej wyprawy "Sekstant Expedition - Rosyjska Arktyka 2013". Załogę przywitają przedstawiciele władz województwa, Gdyni i Tczewa, a także przedstawiciele Ligi Morskiej i Rzecznej, Pomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego oraz Bractwa Kaphornowców. Wyprawa "Sekstant Expedition - Rosyjska Arktyka 2013" została zorganizowana przez tczewianina - kapitana Macieja Sodkiewicza. Głównym jej celem była żegluga, aż po granice pokrywy lodowej otaczającej biegun północny. Cel został osiągnięty!

W sobotę 20 lipca dowodzony przez kpt Sodkiewicza jacht przekroczył 82 stopień szerokości geograficznej północnej, zostawiając za rufą najbardziej na północ wysunięty skrawek lądu na szelfie kontynentalnym Europy. Barlovento II dotarł na pozycję 82° 10, 554 N 60° 48, 020 E gdzie zacumował do kry lodowej. Jest to rekordowa pozycja północna osiągnięta przez jacht pod polską banderą.

- Dalej na północ dopłynąć już się nie dało. Koncentracja kry lodowej przed nami była zbyt duża, żeby bezpiecznie żeglować dalej w górę. Zawróciliśmy więc i obraliśmy kurs na Ziemię Franciszka Józefa. To bardzo zabawne uczucie kiedy do Europy płynie się na południe. - powiedział kpt. Sodkiewicz

Arktyczna wyprawa rozpoczęła się 2 czerwca w Gdyni. W ciągu 111 dni żeglugi jacht Barlovento II przepłynął niemal 8 tysięcy mil morskich przez zimne wody Morza Białego, Morza Barentsa i Morza Karskiego, aby dotrzeć do stanowiących północny kraniec Europy dziewiczych wysp archipelagu Ziemi Franciszka Józefa, a następnie podążyć do skraju otaczających biegun pól lodowych.


Ze względu na skalę przedsięwzięcia wyprawę podzielono na 6 etapów, w których wzięło udział wsumie 41 uczestników z różnych miast Polski. Prawie połowę ekipy "Sekstant Expedition" stanowiły kobiety. Najmłodsza uczestniczka wyprawy ma 19 lat, a najstarszy członek załogi w marcu świętował 68 urodziny. Wszyscy bez wyjątku musieli zmierzyć się z ekstremalnymi warunkami - chłodem, niesprzyjającą pogodą, zmęczeniem organizmu. Załoga napotkała także zupełnie nieprzewidziane trudności, takie jak awaria silnika i przymus żeglugi bez prądu, czy wszechwładza rosyjskich służb specjalnych.

W ekipie "Sekstant Expedition" znaleźli się lekarze, prawnicy, nauczyciele akademiccy, urzędnicy i przedsiębiorcy - ludzie na co dzień niezwiązani się żeglarstwem. Wszystkich uczestników wyprawy połączyła wytrwałość, pasja podróżowania, miłość do żeglowania i głód nowych wrażeń.

- Czasem trudno jest pokonać własne słabości. Przez kilka tygodni dzień w dzień wychodziliśmy na wachty, które wydawały się wlec w nieskończoność. Było bardzo zimno, a dookoła nie było nic oprócz morza. Potem dotarliśmy do lodów Arktyki. Wpłynęliśmy między masywne białe góry zanurzone w granatowej toni. Lodowce błyszczały niesamowicie, a słońce nie zachodziło ani na chwilę. Nie widziałam nigdy piękniejszego miejsca na Ziemi. - powiedziała Magda Stusińska, uczestniczka 3 etapu wyprawy "Sekstant Expedition - Rosyjska Arktyka 2013".

W trakcie wyprawy jacht Barlovento II dowodzony był przez 4 kapitanów. Do Archangielska jacht prowadzili kpt. Małgorzata Czarnomska i kpt. Paweł Ołdziej, w drodze powrotnej kpt. Tomasz Kulawik. Arktyczne etapy wyprawy poprowadził kpt. Maciej Sodkiewicz, który za swoje dokonania dla polskiego żeglarstwa został w ubiegłym roku odznaczony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego Brązowym Krzyżem Zasługi.

- Trasa wyprawy prowadziła przez dzikie i trudno dostępne rejony. Liczyliśmy się z tym, że przez wiele tygodni nie będzie gdzie uzupełnić zapasów słodkiej wody. Musieliśmy bardzo ograniczać jej zużycie. Naczynia myliśmy w lodowatej morskiej wodzie. Bardzo trudno było też upiec świeży chleb. W tak niskich temperaturach ciasto drożdżowe nie chciało rosnąć, a prodiż uciekał z blatu na każdej większej fali. - powiedział kpt. Sodkiewicz.

Niewątpliwie najistotniejszym osiągnięciem wyprawy „Sekstant Expedition - Rosyjska Arktyka 2013”, zgodnie z jej założonym celem, było osiągnięcie rekordowej dla polskiego żeglarstwa szerokości geograficznej północnej 82° 10,554. W trakcie wyprawy Barlovento II dwukrotnie przekroczył też arktyczne granice Europy. Pierwszy raz dokonał tego przepływając na północ od Wyspy Rudolfa w archipelagu Ziemi Franciszka Józefa, a po raz kolejny przepływając na wschód od Półwyspu Jugorskiego. Barlovento II pod dowództwem kpt. Sodkiewicza stał się też pierwszym polskim jachtem, który przeszedł przez cieśniny Karskie Wrota i Jugorskij Szar. Cieśniny te łączą Morze Barentsa z azjatycką częścią Arktyki. Jako druga jednostka pod polską banderą Barlovento II żeglował też po otwartych wody Morza Karskiego.Kolejnym osiągnięciem załogi „Sekstant Expedition” było pływanie kajakami wśród gór lodowych powyżej 82° szerokości geograficznej północnej. Nigdy dotąd polscy kajakarze nie pływali tak blisko bieguna.

W przyszłym roku kpt. Sodkiewicz planuje eksplorację kolejnej części Arktyki. Tym razem wyprawa dotrze do granicy lodu pomiędzy Spitsbergenem a zachodnim wybrzeżem Grenlandii. W wyprawie będzie mógł wziąć udział każdy, kto nie boi się wyzwań i pragnie przeżyć przygodę życia.

Więcej informacji o wyprawie "Rosyjska Arktyka 2013"

Więcej informacji z wyprawy znajduje się w naszym specjalnym dziale tematycznym - tutaj .

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (3)
dodaj komentarz

  • Ola Fasola_gość

    19.09.2013, 12:28

    Gratulacje :)

    "...Żegnamy już Arktyki blask i płyniemy do starej Maui..." Ech, gratuluję i zazdroszczę wyprawy jednocześnie :))

    Odpowiedz
    IP: 193.200.xx1.xx2 
  • Tczewiak_gość

    19.09.2013, 19:06

    Rewelacja...

    Rewelacja brawo za promocje Tczewa szkoda,że urzędnicy tego nie widza i nic nie robja szczególnie wiceprezydent p. Drewa :( wstyd, myślę, że pani Pobłocka nie ocenzuruje tego wpisu :)

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx6.xxx 
  • _gość

    20.09.2013, 12:26

    Przez Tczewianina? To ona był tam sam?

    Odpowiedz
    IP: 213.17.xx8.xx5 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.