Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaRadiowóz, policja (fot. tcz.pl)
Kara do dwóch lat pozbawienia wolności, trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara finansowa grozi 24-letniemu kierowcy, którego zatrzymali tczewscy policjanci. Badanie trzeźwości kierowcy samochodu dostawczego wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie. Dzięki wzorowej postawie świadków tego zdarzenia nietrzeźwy kierowca został wyeliminowany z ruchu drogowego.
Przedwczoraj o godzinie 8.00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o ujęciu nietrzeźwego kierowcy renault master, który przyjechał na teren jednej z firm na terenie gminy Tczewa.
-
Wczoraj śledczy przedstawili zatrzymanemu 24-latkowi zarzut dotyczący kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Teraz mężczyzna za to przestępstwo odpowie przed sądem. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara finansowa od 5 tysięcy złotych.
Każdego dnia policjanci zatrzymują nietrzeźwych kierowców. Mimo utraty prawa jazdy i wysokich kar kierowcy wciąż wsiadają za kółko na podwójnym gazie, nie zdając sobie sprawy, że ryzykują nie tylko własnym życiem, ale też życiem i zdrowiem innych uczestników ruchu drogowego.
Przedwczoraj o godzinie 8.00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o ujęciu nietrzeźwego kierowcy renault master, który przyjechał na teren jednej z firm na terenie gminy Tczewa.
-
Natychmiast w to miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego, którzy w rozmowie ze zgłaszającym ustalili, że mężczyzna podczas rozmowy z kierowcą próbującym wjechać na teren firmy wyczuł od niego alkohol. Mundurowi ustalili również, że świadek zdarzenia zabrał kierowcy samochodu dostawczego kluczyki od samochodu, a następnie wezwał policjantów. Podejrzenia zgłaszającego okazały się słuszne. Funkcjonariusze podczas badania stanu trzeźwości 24-letniego obywatela Ukrainy potwierdzili, że jest pijany. Kierowca miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Stróże prawa doprowadzili kierowcę do policyjnego aresztu oraz zatrzymali mu prawo jazdy. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Wczoraj śledczy przedstawili zatrzymanemu 24-latkowi zarzut dotyczący kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Teraz mężczyzna za to przestępstwo odpowie przed sądem. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara finansowa od 5 tysięcy złotych.
Każdego dnia policjanci zatrzymują nietrzeźwych kierowców. Mimo utraty prawa jazdy i wysokich kar kierowcy wciąż wsiadają za kółko na podwójnym gazie, nie zdając sobie sprawy, że ryzykują nie tylko własnym życiem, ale też życiem i zdrowiem innych uczestników ruchu drogowego.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Wykop
Komentarze (9) dodaj komentarz
I post? _gość
13.09.2019, 15:49
To ci z i postu? Co spali i rzygali naokoło fury całe dnie i noce?
OdpowiedzPiter_gość
13.09.2019, 16:08
po...
Ukrainiec musi chlać, żeby funkcjonować. Oni alkoholizm przekazują w genach. Ci co ich tu zaprosili powinni o tym wiedzieć i zastanowić się wcześniej, a nie teraz robić z tego afery.
Odpowiedzalkoholik_gość
13.09.2019, 16:37
Kiedy patrzy sie na Polaków można wysunąć ten sam argument. Przecież bracia Słowianie, prawda? Jakby złapali Polaka (a łapią co dzień - w setkach, jak nie w tysiącach - też byś tak pisał?
Cytujreg_gość
13.09.2019, 20:38
I cyk do jednego wora
CytujWarty_gość
13.09.2019, 18:09
Kocham Danke.
OdpowiedzAdam_gość
13.09.2019, 20:44
Na Głowackieg
Na Głowackiego właśnie pijany Polak rozbił zaparkowany samochód i kilka ogrodzeń. Policjant musiał go prowadzić za rękę żeby się chłop nie przewrócił.
Odpowiedztak_gość_gość_gość
13.09.2019, 22:23
no to ladny gagatek
CytujAga_gość_gość_gość
14.09.2019, 22:02
Jakby tylko
Postac na parkingach przy stacjach paliw, czy sklepach, można byłoby ustrzelic kilku gagatkow , którzy pija i wsiadaja za kółko....
OdpowiedzLopez_gość
15.09.2019, 18:48
Na stacji schell policja kiedyś miała w tej kwestii informatorkę -żona policjanta tam pracująca informowała męża "żeby miał wyniki".
Cytuj