Z powodu pandemii gastronomia walczy o przetrwanie. Nie zanosi się na to, że puby i bary zostaną szybko otwarte. W Tczewie koncesję ma 40 lokali - część z nich z niej zrezygnowała - jeśli rząd umożliwi otwarcie pubów i barów, będą wnioskowali o nowe zezwolenia. Pojawiają się też pomysły na wprowadzenie rozwiązań umożliwionych przez nowelizację tarczy antykryzysowej.
Tczew podczas pandemii pomagał już przedsiębiorcom - pomocowe uchwały dotyczące zwolnienia z podatku od nieruchomości były podejmowane w ub. roku. Z kolei na styczniowej sesji Rady Miasta tczewscy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę, która zwalnia z podatku od nieruchomości grunty, budynki i budowle związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, wykonywanej przez wskazane grupy przedsiębiorców będących podatnikami podatku od nieruchomości, których działalność gospodarcza została zakazana lub ograniczona przepisami związanymi COVID-19. Uchwała była wyjściem naprzeciw apelom przedsiębiorców adresowanym do prezydenta miasta Mirosława Pobłockiego. Zwolnienie dotyczy okresu od stycznia do marca 2021 r. Czy będą kolejne formy pomocowe dla przedsiębiorców?
Dopiero 26 stycznia rząd zmienił prawo - umożliwiając samorządom zwolnienie z opłat. Okazuje się, że w Tczewie część lokali po prostu zrezygnowała z koncesji i jeśli rząd zakończy lockdown, wystąpią po nią na nowo:
Dodajmy, że środki wpływające do budżetu za sprzedaż alkoholu są przeznaczane na działania związane z przeciwdziałaniem alkoholizmowi i narkomanii.
Tczew podczas pandemii pomagał już przedsiębiorcom - pomocowe uchwały dotyczące zwolnienia z podatku od nieruchomości były podejmowane w ub. roku. Z kolei na styczniowej sesji Rady Miasta tczewscy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę, która zwalnia z podatku od nieruchomości grunty, budynki i budowle związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, wykonywanej przez wskazane grupy przedsiębiorców będących podatnikami podatku od nieruchomości, których działalność gospodarcza została zakazana lub ograniczona przepisami związanymi COVID-19. Uchwała była wyjściem naprzeciw apelom przedsiębiorców adresowanym do prezydenta miasta Mirosława Pobłockiego. Zwolnienie dotyczy okresu od stycznia do marca 2021 r. Czy będą kolejne formy pomocowe dla przedsiębiorców?
- Przedsiębiorcy kierowali od maja ub.r. prośby o ulgi w koncesji na alkohol, ale nie było możliwości prawnych. Teraz się pojawiły. Wzorem innych miast, które zauważyły problem wnoszonych opłat za koncesje oraz brak możliwości wypracowania zysków z powodu trwającej pandemii i zamknięcia lokali wnosimy o częściowe zwolnienie przedsiębiorców z branży gastronomicznej z opłaty za korzystanie z koncesji na sprzedaż napojów alkoholowych za rok 2021. Wnioskowane częściowe zwolnienie powinno obejmować okres 4mcy (jednej raty). W przypadku przedsiębiorców, którzy w styczniu dokonali opłaty jednorazowej za cały rok 2021 wnioskujemy o zwrot w/w części opłaty. Zwolnienie z opłat powinno dotyczyć przedsiębiorców opłacających koncesję na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży. - wyjaśnia Łukasz Brządkowski, radny z klubu Tczew Od Nowa.
Dopiero 26 stycznia rząd zmienił prawo - umożliwiając samorządom zwolnienie z opłat. Okazuje się, że w Tczewie część lokali po prostu zrezygnowała z koncesji i jeśli rząd zakończy lockdown, wystąpią po nią na nowo:
- Analizujemy sytuację na rynku gastronomii i nie wykluczamy innych form wsparcia w przyszłości oprócz już udzielonych przez Gminę Miejską Tczew (np. zwolnienie z podatku od nieruchomości). Zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych do spożycia w miejscu sprzedaży (gastronomia) wydawane są na podstawie ustawy. Do końca stycznia każdego roku, przedsiębiorcy mają obowiązek złożenia oświadczenie o wysokości sprzedaży napojów alkoholowych w roku ubiegłym i uiszczenia na jego podstawie opłaty za korzystanie z zezwolenia w roku bieżącym. Opłata jest naliczana zgodnie z ustawą i proporcjonalnie do obrotu w roku ubiegłym. Zatem jej wysokość jest wprost uzależniona od wartości sprzedanych napojów w poprzednim roku. Przedsiębiorca, który nie przekracza w roku poprzednim ustawowej wartości sprzedaży (piwo do 37 500 zł; wino do 37 500 zł, alk. pow. 18% 77 000 zł) płaci jedynie podstawową stawkę za posiadane zezwolenie (tj. zezwolenia na piwo - 525 zł, wino - 525 zł i alkohol pow. 18% - 2100 zł). Ustawa pozwala na wniesienie w/w opłat w 3 równych ratach (do końca stycznia, maja i września) w wysokości odpowiednio: za piwo - 175 zł, wino - 175 zł i alk. pow. 18% - 700 zł. Od maja 2020 r. wpłynął tylko jeden wniosek od przedsiębiorcy dot. zwolnienia z opłaty II raty, którą winien był wnieść do 30 maja 2020. Ustawodawca nie przewidział obligatoryjnego zwolnienia dla przedsiębiorców, a decyzje w tej sprawie pozostawił gminom, z uwagi na różnorodność i specyfikę każdej z nich oraz ilość podmiotów na danym terenie. W Tczewie na dzień 31.12.2020 r. było 40 punktów gastronomicznych ze sprzedażą napojów alkoholowych. Z końcem roku rezygnację złożyło 9 przedsiębiorców, aby nie ponosić dodatkowych opłat z tytułu ich posiadania. W obecnej sytuacji nie mogą prowadzić działalności gospodarczej, jednakże w każdym momencie mają prawo złożyć wniosek o wydanie nowych zezwoleń. Dlatego słusznym rozwiązaniem było zrezygnowanie z zezwoleń, aby nie ponosić dodatkowych kosztów. Podmioty poszkodowane na skutek Covid-19 nadal mogą ubiegać się o wsparcie finansowe w ramach tarczy antykryzysowej, jest ono adresowane do podmiotów gastronomicznych, branży hotelarskiej i innych, które działalność została ograniczona. Zdecydowana większość podmiotów posiadających zezwolenie z niej skorzystała. - wyjaśnia Małgorzata Mykowska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Tczewie.
Dodajmy, że środki wpływające do budżetu za sprzedaż alkoholu są przeznaczane na działania związane z przeciwdziałaniem alkoholizmowi i narkomanii.
Komentarze (5) dodaj komentarz
mireczek_gość
15.02.2021, 09:02
Tak po prawdzie, to ostatni raz w tczewskim lokalu byłem na jakiejś 18-tce, jak chodziłem do liceum, 15 lat temu. Później nie uczęszczam w ogóle do lokalów i podoba mi się praca zdalna oraz brak możliwości kontaktu z ludźmi za często. Czekałem na to całe życie i oby trwało to zamknięcie jak najdłużej. Po raz pierwszy jestem szczęśliwy w pracy :)
OdpowiedzEkO_gość
15.02.2021, 09:21
a tak przy okazji alkoholu
Do restauracji chodzi się po to by zjeść. Niestety praktyką dla wielu osób jest wykorzystywanie ich jako miejscówek. Nie zamawia się jedzenia tylko alkohol. A potem robi się "wesoło" i ci, którzy po prostu przyszli zjeść odczuwają dyskomfort. Niektórzy restauracje mylą z barami...
OdpowiedzPoldek_gość
16.02.2021, 10:04
Bzdura
Alkohol to dodatek do jedzenia najczęściej. W dobrej restauracji musi być paleta win. Poza tym wszystkim, w artykule mowa o lokalach, a więc nie samych restauracjach. Nie widziałem by ktoś do shot baru szedł się najeść.
CytujJolka_gość
15.02.2021, 11:27
Głupota
Dziwne że kasyna mogą być otwarte.,...
OdpowiedzHoho_gość
15.02.2021, 12:19
Kasyna
Sprawdź jakie podatki płaci kasyno, a potem zadaj to pytanie jeszcze raz. Ten nierząd patrzy tylko na kase... By zabrać a nie dać... Bo jak wiadomo jeśli ktoś dostał 500 zł to komuś musieli zabrać około 1000zl :)
Cytuj