W jakim zawodzie najłatwiej znajdziemy pracę na Pomorzu? Której profesji lepiej nie wybierać? Tego dowiemy się z najnowszego opracowania w ramach barometru zawodów.

Co to jest Barometr zawodów? To jednoroczna prognoza zapotrzebowania na pracowników w wybranych zawodach. Eksperci decydują, do której kategorii zostanie zaklasyfikowany dany zawód, tj.:

- zawodów deficytowych, w których nie powinno być trudności ze znalezieniem pracy, gdyż zapotrzebowanie pracodawców będzie duże, a podaż pracowników o odpowiednich kwalifikacjach niewielka,
- zawodów zrównoważonych, w których liczba ofert pracy będzie zbliżona do liczby osób zdolnych do podjęcia zatrudnienia w danym zawodzie (podaż i popyt zrównoważą się),
- zawodów nadwyżkowych, w których znalezienie pracy może być trudniejsze ze względu na niskie zapotrzebowanie i/lub nadmierną liczbę kandydatów spełniających wymagania pracodawców.

Podregion starogardzki stanowi 5 powiatów, tj. kwidzyński, malborski, starogardzki, sztumski oraz tczewski. Na tle całego województwa charakteryzuje się on nadal istotnym natężeniem deficytów.

Z deficytem kandydatów do pracy niemal w całym podregionie będą musieli zmierzyć się pracodawcy działający w branży budowlanej. Brakować będzie kierowników budowy i inżynierów budownictwa. Od specjalistów wymaga się doświadczenia, kwalifikacji i uprawnień. Deficyt dotyczyć będzie również pracowników o niższych kwalifikacjach m.in.: betoniarzy i zbrojarzy, cieśli i stolarzy budowlanych, elektryków, elektromechaników i elektromonterów, monterów instalacji budowlanych, murarzy i tynkarzy, operatorów i mechaników sprzętu do robót ziemnych, robotników budowlanych oraz spawaczy i operatorów obrabiarek skrawających. Brakuje chętnych do kształcenia w tych zawodach. Obciążenie fizyczne, praca w delegacji i tworzenie stanowisk wielozadaniowych pogłębiają trudności w znalezieniu pracowników.

Pracownicy służb mundurowych odznaczają się deficytowością niemal w całym województwie i największą w podregionie starogardzkim. Często przeszkodą w podjęciu zatrudnienia w tym zawodzie jest długi i wieloetapowy proces rekrutacji oraz brak gotowości do podjęcia pracy poza miejscem zamieszkania. Inne przyczyny deficytu pracowników służb mundurowych to: trudne i niebezpieczne warunki pracy, wynagrodzenie nieadekwatne do wykonywanych zadań, praca obciążająca psychicznie i fizycznie.

Od kilku lat w podregionie starogardzkim utrzymuje się deficyt pracowników socjalnych, od których wymaga się pełnych kwalifikacji, odpowiedzialności i dyspozycyjności. Jest to praca obciążająca psychicznie, niebezpieczna i nisko wynagradzana, co sprawia, że pracodawcy będą mieli trudności z uzupełnieniem braków w zapotrzebowaniu.

Niedobór pracowników będzie utrzymywał się również wśród lekarzy, pielęgniarek i położnych, psychologów i psychoterapeutów, ale brakować będzie też chętnych do pracy w szkołach, przede wszystkim nauczycieli przedmiotów zawodowych i praktycznej nauki zawodu. Proces kształcenia w tych zawodach jest długotrwały, co sprawia, że zbyt mało osób wybiera te zawody.

W podregionie starogardzkim pojawią się niewielkie nadwyżki pracowników, które dotyczą wybranych lokalnych rynków pracy. Nieznaczne niedopasowanie dotyczy: ekonomistów, florystów, fotografów, fryzjerów, mechaników-monterów maszyn i urządzeń, pracowników administracyjnych i biurowych, specjalistów ds. administracji oraz sprzedawców i kasjerów. Przyczyn upatruje się głównie w dokonywaniu przez młodych ludzi błędnych wyborów edukacyjnych, skutkujących niepodejmowaniem pracy w wyuczonym zawodzie. Nadpodaż może też wynikać z ograniczenia działalności przez lokalnych pracodawców.

Pełny raport znajdziemy tutaj.