- Około godziny 13:00 w miejscowości Cierzpice uwagę policjantów z Gniewa zwrócił kierowca volkswagena passata. Mężczyzna na widok radiowozu przyspieszył, a następnie gwałtownie zwolnił. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli. Za kierownicą siedział 44-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu, co potwierdziło badanie alkomatem - mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że kierowca już w październiku ubiegłego roku stracił prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu. To jednak nie wszystko - samochód, którym się poruszał, nie miał ważnych badań technicznych. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, a samochód został odholowany na policyjny parking. Za popełnione wykroczenia i przestępstwo 44-latek wkrótce odpowie przed sądem. - mówi sierż. Katarzyna Ożóg, rzeczniczka KPP Tczew. - Godzinę później w Pelplinie policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę opla. Za kierownicą siedział 33-letni mieszkaniec gminy Pelplin. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Policjanci natychmiast zatrzymali mu prawo jazdy. Jak się dodatkowo okazało, pojazd nie miał ważnego obowiązkowego ubezpieczenia OC. W tej sprawie funkcjonariusze skierowali wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Samochód również został odholowany na policyjny parking.