Pół tysiąca odstrzelonych dzików w ciągu kilku miesięcy - żaden nie miał ASF

Dzik (fot. Lilly Mderivative work: Przykuta [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], vi)
Pół tysiąca odstrzelonych dzików w ciągu kilku miesięcy - żaden nie miał ASF
W Polsce trwa walka z Afrykańskim Pomorem Świń. W powiecie tczewskim w ciągu ostatnich kilku miesięcy myśliwi w ramach walki z ASF odstrzeli około 500 dzików. Żaden z nich nie był zakażony wirusem.

Afrykański pomór świń (ASF) jest nieuleczalną, wysoce zakaźną i zaraźliwą, wirusową chorobą świń domowych wszystkich ras oraz dzików. Pozostałe gatunki zwierząt są na zakażenie wirusem ASF niewrażliwe. Człowiek także nie jest wrażliwy na zakażenie wirusem ASF. Służby martwi sytuacja obserwowana za wschodnią granicą Polski i realne zagrożenia wystąpienia ognisk choroby afrykańskiego pomoru świń w Polsce. Dlatego wprowadzane są środki ostrożności. We wrześniu ub. roku Komisja Europejska zaktualizowała mapę obszarów zagrożonych ASF - do obszaru ochronnego (strefa żółta) włączony został cały powiat tczewski, a trzy gminy po prawej stronie Wisły znalazły się nawet w tzw. obszarze czerwonym. w sierpniu koło Pasłęka wykryto dwa przypadki zachorowań - w konsekwencji wybito około 250 świń, by zapobiec powstawaniu kolejnych ognisk. W całym kraju trwa masowy odstrzał dzików - co ma zapobiec pojawianiu się nowych ognisk choroby. Z medialnych doniesień wynika, że na Pomorzu wybito już 90 procent populacji dzików. Polowania cały czas trwają. Temat ASF pojawił się na styczniowej sesji Rady Powiatu. O działania zaradcze pytał radny Jan Kulas.

- Na terenie powiatu tczewskiego mamy pięć chłodni - tam trafia każdy zastrzelony dzik - i zostaje poddany badaniom. W ciągu ostatnich kilku miesięcy było to 500 zwierząt - wszystkie przebadane z wynikiem ujemnym - wyjaśniała Natalia Styka, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Tczewie.


Tylko w styczniu w ramach odstrzałów na polowaniach zbiorowych zastrzelono około 80 dzików. Jednocześnie od czasu włączenia powiatu tczewskiego do tzw. strefy żółtej - dwa razy do roku inspekcja weterynaryjna prowadzi kontrole u hodowców świń pod kątem tzw. bioasekuracji. Dotąd nie stwierdzono rażących naruszeń. Jeszcze kilka miesięcy na terenie powiatu było około 400 gospodarstw zajmujących się hodowlą trzody chlewnej, obecnie jest ich mniej niż trzysta.


Instytucja spotyka się też m. in. z myśliwymi, by tłumaczyć, jak ważne jest zachowanie zasady biosekuracji, czyli niedopuszczenia, by np. krew zabitego dzika trafiła do gospodarstw domowych. Dlatego myśliwi po wizycie w lecie muszą zachować szczególne warunki bezpieczeństwa - aby na ubraniach, czy butach nie przenieść do gospodarstw wirusa.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (10)
dodaj komentarz

  • xxx_gość

    04.02.2020, 11:31

    strzelać dalej kiedyś się uda trafić tego z asf

    Odpowiedz
    IP: 83.23.xx1.xx9 
  • Wielki Łowczy_gość

    04.02.2020, 11:39

    Totalny bezsens i barbarzyństwo

    Od dawna autorytety naukowe tłumaczą że ta rzeź dzików jest totalnie bezsensowna a będzie rodziła tylko kolejne problemy - brak dzików = degradacja lasów (dziki żywią się larwami wszelkich szkodników, nornicami itp). Polowania z nagonkami powodują znacznie większą migrację tych zwierząt niż normalnie a więc ewentualne rozprzestrzenianie się wirusa jest większe. Przyroda nie znosi pustki. Mordując nasze, zdrowe dziki tworzymy wolny ekosystem dla tych np wędrujących ze wschodu, chorych zwierząt. Ale największym "dystrybutorem asf są niestety sami myśliwi i ich psy. Farby po polowaniu jest wszędzie pełno i między bajki można włożyć gadanie o bio-asekuracji. Psy chłepcą krew a potem biegają po gospodarstwie. Myśliwi rozwlekają to przy patroszeniu i transporcie. Każde polowanie to kilka postrzałków. Biedne ranne zwierze biga po lesie i krwawiąc roznosi choróbsko a gdy padnie posilą się nim psy, lisy, patki. Przyrodę należy zostawić w spokoju, ewentualnie delikatnie reagować. To przykre ale ta rzeź dzików nie ma nic wspólnego z walką z chorobą. To igrzyska śmierci ku uciesze myśliwców. ile jeszcze rzeczy musi spiep..yć żeby w końcu coś zrozumieć. Pozdrawiam.

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx6.xx3 
  • Tczewianin _gość_gość

    04.02.2020, 11:46

    Myśliwy zawinił...

    dzika zabili.To ,jakiś koszmar ,jak z powieści sf.Rzeczywiście można odnieść wrażenie ,że nadchodzi "koniec świata",napewno tego ,ktory znałem.Plagi typu koronawirusy,hendra,melaka itp.nie wzięły się znikąd,tak ,jak Auschwitz,Magadan,Ruanda.Za każdym złem zawsze stał i stoi człowiek napędzany chciwośćią i głupotą.A w wersji obecnych rządów(nie tylko polskich) ,szczegolnie zły i głupi.

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx4.xx1 
  • xyz_gość

    04.02.2020, 11:53

    "myśliwi po wizycie w lecie" to zimą nie muszą ;-)

    Odpowiedz
    IP: 195.117.xx5.xx7 
  • xyz_gość

    04.02.2020, 12:20

    xyz

    A czemu nie daliście informacji np o tym, że jeżeli populacja dzików nie byłaby kontrolowana to weszłyby do miast, a rolnicy krzyczeli, że plony mają w połowie zniszczone ? To wtedy ludzie zaczną krzyczeć, że trzeba odstrzelać. Kulas się najwięcej odzywa, a najmniej wie.

    Odpowiedz
    IP: 195.33.xx4.xx0 
  • PLUSUJEMNY_gość_gość

    04.02.2020, 13:43

    Tak ,weszłyby do miast i...

    zajęłyby nasze domy i mieszkania.

    Cytuj
    IP: 83.25.xx4.xx1 
  • dzik_gość

    04.02.2020, 14:15

    j**ać

    myśliwy to sk***ysyny

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx1 
  • Ja myśliwy _gość

    04.02.2020, 16:59

    To ja myśliwy najpierw walimy do ryja bimber i potem naebani łazimy po lesie i walimy w co chcemy takie mamy pozwolenie odgórnie wydane .

    Odpowiedz
    IP: 176.11.xx9.xx0 
  • Ja_gość

    04.02.2020, 20:24

    Troche malo... moim zdanim w tym czasie powinnobyc juz wiecej odstrzelonych... powinni wykorzystać do polowań drony i małe helikoptery

    Odpowiedz
    IP: 83.20.xx8.xx5 
  • _były Solidaruch.... _gość

    05.02.2020, 16:41

    tylko kanalia...

    .....potrafi czerpać przyjemność i satysfakcję z zabijania dla przyjemności!

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx6.xx2 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.