Prośbę o interwencję w sprawie katastrofalnego stanu drogi wysłali do naszej redakcji mieszkańcy Gogolewa - Wybudowanie (gm. Gniew).. Chodzi o trasę łączącą Gogolewo i miejscowość Królów-Las (droga gruntowa).
Mieszkańcy podkreślają, że w niektórych miejscach droga staje się praktycznie nieprzejezdna. Problem jest o tyle poważny, że wśród użytkowników drogi (ponad 30 osób), która jest jedynym dojazdem do szpitali, szkół, miejsc pracy itd., są ludzie starsi i schorowani.
- Obawiamy się, że w razie potrzeby przyjazdu karetki może dojść do tragedii. Rozmowy w Urzędzie Gminy od niemal 10 lat kończą się na informacji, że w tym roku w budżecie nie ma pieniędzy lub remont drogi jest w planach w najbliższym roku. W załączeniu przesyłam krótki materiał zdjęciowy (właściwie na żywo), który udało mi się zrobić po powrocie z pracy. To jest akurat rodzina mieszkająca w moim sąsiedztwie. W domu mieszka trójka starszych osób (85, 84 i 87 lat) swoją drogą -kombatantów. Skarżyli się że kiedy 4 lata umarł ich syn mieli ogromny problem z dojazdem z posesji do utwardzonej drogi. Teraz jechał do nich wnuk, którego sąsiad musiał wyciągać ciągnikiem rolniczym. Zwracali się oni nawet do Związku Kombatantów o interwencję w Urzędzie Gminy.
O wyjaśniania poprosiliśmy burmistrz miasta i gminy Gniew, Marię Taraszkiewicz - Gurzyńską.
Jednocześnie burmistrz dodaje, że jak tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą, droga zostanie utwardzona kruszywem.
- Wiem, że takich tematów jest w tym roku dużo, lecz dotyczy on od wielu lat, w ciągu których bez konkretnego efektu ubiegamy się o remont nawierzchni 2 km odcinka (droga gruntowa). Ostatnie pismo podpisane przez mieszkańców pozostaje bez odpowiedzi od 2016 roku (mamy potwierdzoną kopię). Największy problem mamy po zimie i większych deszczach. Brak frakcji nawierzchniowej powoduje, że tworzą się ogromne koleiny i błoto. - pisze mieszkaniec.
Mieszkańcy podkreślają, że w niektórych miejscach droga staje się praktycznie nieprzejezdna. Problem jest o tyle poważny, że wśród użytkowników drogi (ponad 30 osób), która jest jedynym dojazdem do szpitali, szkół, miejsc pracy itd., są ludzie starsi i schorowani.
- Obawiamy się, że w razie potrzeby przyjazdu karetki może dojść do tragedii. Rozmowy w Urzędzie Gminy od niemal 10 lat kończą się na informacji, że w tym roku w budżecie nie ma pieniędzy lub remont drogi jest w planach w najbliższym roku. W załączeniu przesyłam krótki materiał zdjęciowy (właściwie na żywo), który udało mi się zrobić po powrocie z pracy. To jest akurat rodzina mieszkająca w moim sąsiedztwie. W domu mieszka trójka starszych osób (85, 84 i 87 lat) swoją drogą -kombatantów. Skarżyli się że kiedy 4 lata umarł ich syn mieli ogromny problem z dojazdem z posesji do utwardzonej drogi. Teraz jechał do nich wnuk, którego sąsiad musiał wyciągać ciągnikiem rolniczym. Zwracali się oni nawet do Związku Kombatantów o interwencję w Urzędzie Gminy.
O wyjaśniania poprosiliśmy burmistrz miasta i gminy Gniew, Marię Taraszkiewicz - Gurzyńską.
- Temat jest nam znany. Szukamy rozwiązania - niestety ostatni rok był dla nas wszystkich bardzo trudny. Chodzi o opady o niespotykanej wręcz skali. Jest bardzo mokro - i teraz nie możemy wykonać żadnego utwardzenia, bo - dosłownie wszystko obróci się w błoto. - mówi włodarz.
Jednocześnie burmistrz dodaje, że jak tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą, droga zostanie utwardzona kruszywem.
Komentarze (18) dodaj komentarz
prawy_lewak_gość_gość_gość_gość
19.03.2018, 10:39
Kruszywem??? Przecież to zaraz się zmiesza z błotem. Jeżeli gminę nie stać na asfalt z porządnym podbiciem to chociaż jumby betonowe im połóżcie.
Odpowiedzmieszkaniec_gość
19.03.2018, 10:41
Dla Pani burmistrz to był trudny rok, a dla mieszkańców jeżdżących tą drogą każdy rok jest trudny. Poza tym niekiedy wyrzucenie pieniędzy w błoto może uratować komuś życie. Od zgłoszenia nieprzejezdności drogi nikt nawet nie pofatygował aby udrożnić przejazd.
Odpowiedzq_gość
19.03.2018, 10:46
opady niespotykanej skali ? PADŁEM
Odpowiedzss_gość
19.03.2018, 12:14
włodarza podgrzało ?
toż to jak pora deszczowa w Afryce
CytujAlex_gość
19.03.2018, 10:50
drogi dojazdowe
Wolna amerykanka w temacie. Gminy w D mają swoich dotychczasowych mieszkańców. Płacić podatki i mordy w kubeł. Z drugiej strony ludzie budują się wciąż w szczerym polu, bo wiesiu działki posprzedawał, a potem lamentują, że dojazdu nie ma.
Odpowiedzmieszkaniec_gość
19.03.2018, 11:06
To jest osada z 18-19 wieku. Trochę więcej wiedzy w temacie przed dodaniem komentarza by się przydało.
Cytujprawy_lewak_gość_gość_gość_gość
19.03.2018, 13:49
Nie do końca w "szczerym polu" ludzie się budują. Warunkiem otrzymania tzw. WZetki (decyzja wójta o warunkach zabudowy) jest dostęp do drogi publicznej. Nie ma dostępu to nie ma budowania się.
CytujLusi_gość
19.03.2018, 10:56
Droga
Jesteśmy producentami mleka, mleko odbierane jest co drugi dzień. Podmiot skupiający grozi zaprzestaniem odbioru mleka jeśli stan dróg się nie poprawi. Z czego będziemy mieli się utrzymać jeśli nie będzie odbioru naszego jedynego źródła dochodowego?! Czy pani burmistrz znajdzie środki żeby nas utrzymać?!
Odpowiedz..._gość
22.03.2018, 20:29
Produkujesz mleko czyli mordujesz cielaczki, aby krowie kraść ich pokarm. Kara Boża za to traktowanie braci mniejszych, strach się bać wieśniaków, co maja w głowie.
Cytuj% na drodze _gość
19.03.2018, 11:00
Takich dróg w naszym powiecie jest sporo
Z racji wykonywanego zawodu przemierzam Pomorze wzdłuż, wszerz i w poprzek. Zastanawiają mnie niektóre inwestycje. Gmina coś tam buduje, remontuje (dajmy na to siłownię pod chmurką), a droga do wsi jest tragiczna. Powinno być coś takiego jak priorytety do rozwoju i modernizacji. Widocznie nikt w urzędach nie myśli w ten sposób. Są dotacje na kulturę i rozwój fizyczny to ok, ale dlaczego nie ma na lepszą komunikację. To chyba jest ważniejsze niż nowa elewacja na świetlicy wiejskiej i inne tego typu pomysły - ważne ale drugoplanowe.
Odpowiedzczarny_gość
19.03.2018, 11:58
droga
TO JEST NIC TAK SAMO WYGLADA ULICA LESNA W STAROGARDZIE GD. GDZIE OD 1983 ROKU MIALY JEZDZIC AUTOBUSY MIEJSKIE I TEZ NIGDY NIE MA PIENIEDZY NA PORZADNA ULICE GDYBY MIESZKAL TAM JAKIS DUPEK Z UM TO BY JUZ DAWNO BYLABY ROWNIUSIENKA ASFALTOWKA.
Odpowiedzsss_gość
19.03.2018, 12:15
XXI wiek ...
Odpowiedzpuma_gość
19.03.2018, 14:28
Podlaski problemiki na portaliku tczewunia
OdpowiedzEX_gość
19.03.2018, 15:05
Gmina Gniew ma ogromny problem z całą infrastrukturą drogową. Ważna jest każda droga nie ważne czy to wiejska czy miejska (a propos w samym Gniewie nowe osiedla nie mają przejezdnych dróg - to jakaś paranoja !!!). Najważniejsze, że jest realizacja rewitalizacji miasta, która jest potrzebna ale .... to naszej miejscowości nie przyniesie lawinowego wzrostu ilości nowych mieszkańców ani też nowych inwestycji budowlanych ( młodzi nie chcą się w Gniewie budować ponieważ albo nie ma oświetlenia, chodników, dróg, kanalizacji, deszczówki itp, itd długo by wymieniać ... i z góry informuję, że nie narzekam tylko to powinno być standardem chcąc zatrzymać lub ściągnąć ludzi zamieszkać w naszej miejscowości !!!. Proszę posłuchajcie i zróbcie coś z tym ...
OdpowiedzAga_gość
19.03.2018, 15:57
Przydałoby sie
Tych rządzących w powiecie tczewski to trzeba wsadzić w jakiś wielki statek kosmiczny i puścić w diabły. Mam ja ludzi za nic. Ciekawe jak oni musieliby się po tych drogach poruszać to pewnie już dawno byłaby zrobiona jak się należy.
OdpowiedzJanusz_gość
19.03.2018, 17:11
Janusz biznesu
Może niech pani szydlo tam zamieszka to od razu droga bedzie.. albo niech ta do jej domu rozbiora i poloza tutaj... hmm.. taki kraj, vipy maja własne drogi, a Ty czlowieczku tyraj...na nich.. chwile po objeciu przez p.Szydło fotelu Prezesa Rady Ministrów powstala droga do jej domu a tutaj ludzie czekają latami bo brak srodkow w budżecie..wstyd.. i to jest to Prawo i ta Sprawiedliwosc..
Odpowiedzbalcerowicz_gość
19.03.2018, 18:09
to wina tuska a tak wogole to chcieliscie tam mieszkac to tera macie a raczej nie macie drogi
Odpowiedzmropenvitamine_gość_gość_gość__gość
19.03.2018, 21:47
Byliscie kiedys w Stanach? A Ja znam kogoś kto był i ten ktoś opowiadał mi jak tam wyglądają drogi na prowincji. Tam jezeli nie ma czynnika oplacalnosci ekonomicznej to nikt ci nawet kruszywem nie posypie. Jesli ktos decyduje sie mieszkac na uboczu, niech kupi Jeepa 4x4. A Polak to by chciał najlepiej mieszkac na łonie natury i dojezdzac do pracy obiżoną Skodą Octavią 1.0. Tak się nie da.
Odpowiedz