Nocna akcja strażaków w Młynkach. W jeziorze gwałtownie podniósł się stan wody. Zagrożone zalaniem było Lubiszewo.
W jeziorze nastąpił gwałtowny przybór wody, co spowodowało jej przelewanie się przez drogę. Po przeprowadzeniu rozpoznania kierujący działaniem ratowniczym zażądał dodatkowych sił i środków do przeprowadzenia działań ratowniczych. Zagrożeniem było wymycie gruntu i niekontrolowany spływ wody w kierunku miejscowości Lubiszewo. Działania straży polegały na zbudowaniu tamy z worków z piaskiem i zatrzymaniu przelewającej się wody. Do działań zaangażowano struktury gminnego Zarządzania Kryzysowego Gminy Wiejskiej Tczew.
Na miejsce przybyli także pracownicy Wód Polskich, których zadaniem była obsługa urządzeń hydrotechnicznych przy jeziorze w Młynkach. Łącznie w działaniach uczestniczyło 9 zastępów straży pożarnej. Akcja trwała prawie 6 godzin.
"Wczoraj o godz. 22:33 Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie otrzymało zgłoszenie, że w Młynkach koło Swarożyna gm. Tczew woda z jeziora przelewa się przez drogę i ją wypłukuje. Na miejsce zadysponowano 2 zastępy straży pożarnej" - informuje kpt. Michał Myrda, rzecznik KP PSP Tczew
W jeziorze nastąpił gwałtowny przybór wody, co spowodowało jej przelewanie się przez drogę. Po przeprowadzeniu rozpoznania kierujący działaniem ratowniczym zażądał dodatkowych sił i środków do przeprowadzenia działań ratowniczych. Zagrożeniem było wymycie gruntu i niekontrolowany spływ wody w kierunku miejscowości Lubiszewo. Działania straży polegały na zbudowaniu tamy z worków z piaskiem i zatrzymaniu przelewającej się wody. Do działań zaangażowano struktury gminnego Zarządzania Kryzysowego Gminy Wiejskiej Tczew.
Na miejsce przybyli także pracownicy Wód Polskich, których zadaniem była obsługa urządzeń hydrotechnicznych przy jeziorze w Młynkach. Łącznie w działaniach uczestniczyło 9 zastępów straży pożarnej. Akcja trwała prawie 6 godzin.
Komentarze (25) dodaj komentarz
zibi_gość
04.02.2024, 12:26
no ja
no japrd Lubiszewo zagrozone zalaniem... to by musialo byc tsunami...
OdpowiedzUno_gość
04.02.2024, 13:22
Tak brzmi oficjalny komunikat. Cóż poradzić... Zalanie nie zawsze jest po sam dach czy sufit.
Cytujstrażak sam_gość
05.02.2024, 09:06
nie sikać tyle w tym lubiszewie
Młynki
CytujJok_gość
04.02.2024, 13:10
Nawet nie wiem co napisać. Lubiszewo zagrożone. Gdzie są te tereny które maga zostać zalane w Lubiszewie? Chyba że święta woda przyjdzie i będzie do góry płynęła.
Odpowiedzmiro_gość
04.02.2024, 14:05
Która firma to zrobiła? Kto zalał? Dlaczego jezioro wystąpiło z brzegów? Pozdrawiam trzeźwo myślących.
Odpowiedzmiro_gość
04.02.2024, 14:26
po raz kolejny został usunięty mój komentarz, a nie było w nim nic hejterskiego. Zapytuję się, dlaczego poziom w jeziorze podniósł się, bo nikt nie napisał? Dlaczego? Czy intensywne opady, działalność jakiejś firmy?
Odpowiedzgfda_gość_gość_gość_gość_gość_gość
04.02.2024, 14:52
woda
Dobre pytanie, nie ma skutku, bez przyczyny.
Cytujgośścc_gość
04.02.2024, 22:36
cd.
A może zaniedbano bieżącą konserwację systemowych odpływów?
CytujGość _gość
02.04.2024, 07:13
A teraz wysycha główne jezioro
A teraz wysycha
Cytujpokerplayer
04.02.2024, 20:46
Lubiszewo? z jaką wsią Ci sie to poj***** redaktorze?
Odpowiedzpokerplayer
04.02.2024, 21:00
czemu komentarze są usuwane? kto tam zarządza jak nie ma szefowej?
Odpowiedzryba piła_gość
04.02.2024, 22:16
wodnik szuwarek czuwa
Dlaczego w Węgorni po wykonaniu nowego mostu i tych śluz , nie zabezpieczono przed samowolnym regulowaniem przepływu wody. Osoby trzecie bez problemu mogą sobie otwierać lub zamykać . Niedoróbka budowlana i tyle.
Odpowiedzqq_gość
05.02.2024, 04:21
Gdzie młynki a gdzie Lubiszewo?
OdpowiedzTczew_gość
10.02.2024, 12:35
Taki przypadek był około 40 lat temu przelało w młynkach co spowodowało przelanie jeziora w lubiszewie
Cytujmd_gość
05.02.2024, 07:56
2 niedopatrzenia w sprawach wodnych
Tydzień temu byłem tam na spacerze i już wtedy jezioro było bliskie przelania. Bardzo zastanawiało mnie dlaczego zapory na zachód od tego jeziora nie przymknięto. Przypomnę tylko, że wspomniana zapora na zachód jest nową konstrukcją, bo przez ostatnie kilka miesięcy była tam wielka przebudowa. Z powodu tej przebudowy mocno wydrenowano istniejące tam tereny bagienne - ok rozumiem, inaczej się nie dało. Tylko dlaczego po zakończeniu prac pozostawiono tę nową zaporę całkowicie otwartą? Nie dość, że z powodu tej otwartej zapory napełniono te nieszczęsne jezioro po brzegi, to mocno osuszono te bagno. Gdyby te tereny bagienne ponownie nawodnić, to i w jeziorze było by mniej wody, bo pozostał by ona na bagnach. Druga sprawa. Pomiędzy ulicą Piastowską a żółtym szlakiem jest system jeziorek które regulowane są śluzami. Jedna z tych śluz już od 2-3 miesięcy była zapchana przez śmieci i nikt nic z tym nie zrobił. W wyniku tego nastąpiło spiętrzenie wody w jednym jeziorek i jednoczesne osuszenie drugiego. W następstwie tego w przepełnionego jeziorka woda kanałem mocno przepływała do wspomnianego w artykule dużego jeziora dodatkowo je zasilając. Potem nastąpiło też przerwanie grobli (wraz z leśną drogą), która oddzielała dwa jeziorka. Teraz powstaje pytanie, kto odpowiada za te dwa zaniedbania? Z tego co wiem, to istnieje przedsiębiorstwo Wody Polskie, które chyba powinno o takie rzeczy dbać.
OdpowiedzRudi_gość
05.02.2024, 18:36
odpowiedź
A czy mając takie obserwacje, zgłosiłeś to do Wód Polskich, Nadleśnictwa Starogard i/lub Urzędu Gminy Tczew? Czy też biernie czekałeś, czy sami się skapną?
Cytujmd_gość
05.02.2024, 20:06
@Rudi_gość Leśniczówka stoi jakieś 50 m. od przelewającego się jeziora. Na dobrą sprawę, to z "okna w kuchni" widać stan jeziora.
Cytujgość_gość
05.02.2024, 08:00
Młodzież nie pamięta, ale tak już było. To chyba był rok 1979. Wtedy woda z jeziora przelała się aż przez drogę nr 1 w Zajączkowie. Ludzie łapali ryby rękami.
OdpowiedzSTARY TCZEWIAK_gość_gość_gość_gość
05.02.2024, 13:02
Raczej
1980r.
CytujTomek_gość
05.02.2024, 09:41
"Tak brzmi oficjalny komunikat. Cóż poradzić... Zalanie nie zawsze jest po sam dach czy sufit."
OdpowiedzKomunikat komunikatem, ale nie można tak bredzić i bez potrzeby straszyć ludzi. jeżeli miało by dojść do zagrożenia to w Zajączkowie (dolina Motławy).
Kret_gość
05.02.2024, 11:22
No to może TERAZ porozmawiamy o suszy i o katastrofalnie niskim poziomie wód gruntowych? Pochowali się Ci co tak zawsze płaczą?
Odpowiedzmd_gość
05.02.2024, 11:50
@Kret_gość Susza to bywa latem, a nie na przełomie wiosny i zimy. Co ma stan wody dzisiaj do tego co było 1, 2, czy 3 lata temu latem? Właśnie duża ilość wody teraz może zmniejszyć problemy w nadchodzącej porze letniej. Kiedy podtopienia były powszechniejsze to i problem wody latem był mniejszy, więc dzisiaj bardzo się cieszę widząc podtopione drzewa nad brzegiem Wisły.
CytujTczewianin __gość_gość_gość
05.02.2024, 15:10
Aleś głupi, aż boli!
Nawet nie chce mi się komentowac twojej dyrnoty!
CytujAktywiszcze _gość
05.02.2024, 11:56
TO SĄ WŁAŚNIE SKUTKI GLOBALNEGO OCIEPLENIA !
Odpowiedzyuiyui_gość
06.02.2024, 21:51
Ludzie, słyszeliście o analogu Viagry, który jest 3 razy skuteczniejszy i całkowicie bezpieczny w każdym wieku, a także leczy choroby męskie. Osobiście to przetestowałem i teraz polecam każdemu----- tnij.tcz.pl/?u=628cc3
Odpowiedz