Susza, z którą mamy do czynienia w tym roku, pozwoliła na odkrycie wyjątkowo cennego znaleziska. W stawie na terenie Wielkich Walichnów odnaleziono zatopione od setek lat powalone drzewo. Po przeprowadzeniu ekspertyzy, okazało się, że pod warstwą mułu odnaleziono ponad tysiącletni dąb!
Olbrzymie drzewo znaleziono w prywatnym stawie - z racji suszy zbiornik częściowo wysechł, a pod warstwą mułu zaczęła majaczyć sylwetka powalonego drzewa. Rolnik, do którego należy teren, wydobył znalezisko. Nie było to łatwe, bo z racji wielkości trzeba było użyć w całej akcji trzech olbrzymich traktorów.
- Wszystko wskazuje na to, że drzewo rosło tutaj ok. 700 lat i zostało powalone. Później przez wieki spoczywało pod warstwą mułu. - mówi Mariusz Śledź, pelpliński radny, który poinformował media o tym znalezisku - Próbka drewna została przekazana do Laboratorium Datowań Bezwzględnych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie przebadano je metodą izotopową. Kiedy otrzymaliśmy wyniki badań, byliśmy niezmiernie zaskoczeni - okazuje się, że dąb jest starszy niż polska państwowość - bo rósł w tym miejscu od 930 roku!
Prof. Marek Krąpiec, który dokonał tego badania, przyjedzie w najbliższym czasie do Wielkich Walichnów, aby pobrać próbki z przyziemnej części pnia. To da nam odpowiedź co do okresu zalegania w piasku i mule. To właśnie walichnowski muł sprawił, że drewno zachowało się w tak dobrym stanie.
Wszystko wskazuje na to, że drzewo runęło około 1736 roku, przerywając tamę. Wykopany pień liczy 30 metrów długości, a w obwodzie ma 3 metry. Co się z nim stanie? Na razie nie wiadomo. Gdyby je dokładnie wysuszyć, można otrzymać tzw. czarny dąb, który można przerobić na niezwykle drogie meble. Niewykluczone jednak, że znalezisko mogłoby zostać wyeksponowane gdzieś na terenie powiatu tczewskiego - na terenie Fabryki Sztuk w Tczewie, w gniewskim zamku, czy gdzieś na terenie Pelplina.
Olbrzymie drzewo znaleziono w prywatnym stawie - z racji suszy zbiornik częściowo wysechł, a pod warstwą mułu zaczęła majaczyć sylwetka powalonego drzewa. Rolnik, do którego należy teren, wydobył znalezisko. Nie było to łatwe, bo z racji wielkości trzeba było użyć w całej akcji trzech olbrzymich traktorów.
- Wszystko wskazuje na to, że drzewo rosło tutaj ok. 700 lat i zostało powalone. Później przez wieki spoczywało pod warstwą mułu. - mówi Mariusz Śledź, pelpliński radny, który poinformował media o tym znalezisku - Próbka drewna została przekazana do Laboratorium Datowań Bezwzględnych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie przebadano je metodą izotopową. Kiedy otrzymaliśmy wyniki badań, byliśmy niezmiernie zaskoczeni - okazuje się, że dąb jest starszy niż polska państwowość - bo rósł w tym miejscu od 930 roku!
Prof. Marek Krąpiec, który dokonał tego badania, przyjedzie w najbliższym czasie do Wielkich Walichnów, aby pobrać próbki z przyziemnej części pnia. To da nam odpowiedź co do okresu zalegania w piasku i mule. To właśnie walichnowski muł sprawił, że drewno zachowało się w tak dobrym stanie.
Wszystko wskazuje na to, że drzewo runęło około 1736 roku, przerywając tamę. Wykopany pień liczy 30 metrów długości, a w obwodzie ma 3 metry. Co się z nim stanie? Na razie nie wiadomo. Gdyby je dokładnie wysuszyć, można otrzymać tzw. czarny dąb, który można przerobić na niezwykle drogie meble. Niewykluczone jednak, że znalezisko mogłoby zostać wyeksponowane gdzieś na terenie powiatu tczewskiego - na terenie Fabryki Sztuk w Tczewie, w gniewskim zamku, czy gdzieś na terenie Pelplina.
Komentarze (20) dodaj komentarz
Ktoś_gość
08.09.2015, 11:10
Jedynym sensownym rozwiązaniem jest przerobienie go na meble, które przetrwają kolejne 1000 lat.
Odpowiedzswen_gość
08.09.2015, 14:04
"To właśnie walichnowski muł sprawił, że drewno zachowało się w tak dobrym stanie" Ludzie do roboty, wydobywajcie mół I sprzedawajcie je ludziom - nich się nacierają I konserwują to będą długo żyli. Reklamę darmową już macie, tylko jakieś ładne słoiczki z nelepkami I interes kwitnie
Cytujgryzoń_gość
08.09.2015, 11:42
nie ma problemu
Jeśli gdzieś na terenie Pelplina,to tylko w muzeum katedralnym... Przecież w jego cieniu odpoczywał św. Wojciech,Krzyżacy a nawet Jan III Sobieski...
Odpowiedz_gość
08.09.2015, 12:17
Jasne, mamy skarb Matki Ziemi i przeróbmy go na drogie meble...a z kości dinozaurów zróbmy drogą biżuterię, bo kto by nie chciał biżuterii z kości dinozaura.
OdpowiedzKtoś _gość
08.09.2015, 13:33
A co to za skarb? Już widzę tysiące turystów ustawiających się w kolejce, żeby zobaczyć stare drzewo. Węgiel również jest według Ciebie skarbem Matki Ziemi? W końcu ma miliony lat. Jako surowiec byłby świetnym materiałem do budowy np mebli, które pięknie ozdobiłyby nie jeden salon.
Cytuj_gość
08.09.2015, 16:17
do Ktosia
W Szymbarku na Kaszubach eksponują najdłuższą deskę zdaje się zrobioną ze 100 letniej jodły, rocznie jedzie ją zobaczyć ponad 200 tys. ludzi.
CytujKtoś _gość
08.09.2015, 17:49
Myślisz, że jakby tej deski nie było, to do Szymbarku przyjeżdżałoby mniej ludzi? Jak już to ludzie jadą tam zobaczyć krzywy domek, a deskę (która jest jedną z wielu atrakcji) przy okazji.
Cytuj_gość
09.09.2015, 08:18
do Ktosia - porównanie z węglem trafione w "10". No bo przecież prawie 1000letnie czarne dęby są tak często znajdywane, że powinniśmy otworzyć "kopalnie czarnych dębów" i robić z nich po wydobyciu "drogie meble" na eksport. Genialne rozwiązanie problemów z naszymi finansami publicznymi!!!
CytujQQ13_gość
08.09.2015, 13:51
Co tam dąb, co tam meble?
Prawdziwym odkryciem powinien okazać się prawdziwy Walichnowski Muł, który zapewnia tak pożądaną długowieczność. Myślę, że można by go sprzedawać w słoikach po 1000zł/szt. Przecież jasno napisane:"To właśnie walichnowski muł sprawił, że drewno zachowało się w tak dobrym stanie." Zgłaszam się do wydobycia! :-)
Odpowiedzzxc_gość
08.09.2015, 13:58
dąb
1. Wszystko wskazuje na to, że drzewo rosło tutaj ok. 700 lat i zostało powalone. 2. Wszystko wskazuje na to, że drzewo runęło około 1736 roku 3. Dąb rósł w tym miejscu do 930 roku (fot.Jan Banacki) 4. To jak to jest ? Rósł do 1736 r. czy do 930 roku ?
Odpowiedztczewianin_gość
08.09.2015, 14:17
czytać ze zrozumieniem
Pomijam dokładność podanych lat od kiedy rósł i kiedy zostało powalone (tu niech się wypowiedzą naukowcy), ale napisane jest, że rósł OD 930r.
Cytujzxc_gość
08.09.2015, 14:55
dąb
no właśnie czytać ze zrozumieniem to przeczytaj sobie co jest podpisane pod zdjęciem ( od )
Cytujtczewianin_gość
10.09.2015, 17:07
930
Macie rację. Przepraszam. pod zdjęciem jest rzeczywiście DO 930.
Cytuj_gość
08.09.2015, 15:30
A ja wiem że posadził go Komorowski
Odpowiedztczkast_gość
08.09.2015, 15:40
Jak od jak do
"Dąb rósł w tym miejscu do 930 roku (fot. Jan Banacki" - zerknij na opis fotki. Matematycznie w tym artykule nic się nie zgadza :) ale to może jakiś błąd. Teren prywatny więc niech właściciel sprzeda - czarny dąb jest w cenie bo wartość muzealną ma raczej niewielką jak napisał kolega powyżej węgiel również jest stary, a w muzeach go jakoś nie widać.
Odpowiedz_gość
08.09.2015, 20:07
Nie masz racji węgla wydobywa się na świecie miliardy ton rocznie, a ile sztuk takich dębów odnajduje się rocznie? Każde tego typu znalezisko jest wydarzeniem, czymś wyjątkowym i dlatego to drzewo ma wartość muzealną.
Cytuj_gość
08.09.2015, 18:46
początek kampanii pana radnego ? ha ha ha
OdpowiedzDred24_gość
08.09.2015, 22:30
czarny dąb
to pan rolnik już jest ustawiony- raty za traktory spłacone
Odpowiedz_gość
09.09.2015, 10:51
Edek mie łopierdzieli tyn korzeń ja go potna panie wpsierdziela do komina i polezie mie z dymem bez komin tyla w temacie chopie
OdpowiedzPerun_gość
15.09.2015, 20:30
Czarny dąb
Czarny dąb to rarytas. Meble z tego drewna przetrwają kolejne 1000lat.
Odpowiedz