W piątek wyrusza kolejny transport "Tczew dla Ukrainy" za naszą wschodnią granicę. Tym razem dalej na wschód, do miast Krzemieńczuk i Dniepr. Do nich napływają uchodźcy z terenów bezpośrednich walk. Jako możemy pomóc?
"Tczew dla Ukrainy" informuje jak można wesprzeć przejazd:
1. Wsparcie finansowe na oficjalne konto zbiórki publicznej 53 8345 0006 2002 0003 3646 0006 Stowarzyszenie Rodzina Kolpinga tytuł: na pomoc uchodźcom z Ukrainy
2. Wsparcie rzeczowe, które będzie przyjmowane dzisiaj od 17 w salce przy ul. Dominikańskiej 2:
- żywność instant /zupki, gorące kubki etc./
- żywność długoterminowa: kasza, makaron, konserwy
- jedzenie dla dzieci
- czekolady i batony energetyczne
- opatrunki, bandaże
- żele na oparzenia, opaski uciskowe
- powerbanki
- latarki, latarki czołowe, baterie
Każda ilość się przyda.
O poprzedniej wyprawie przeczytasz tutaj.
"Tczew dla Ukrainy" informuje jak można wesprzeć przejazd:
1. Wsparcie finansowe na oficjalne konto zbiórki publicznej 53 8345 0006 2002 0003 3646 0006 Stowarzyszenie Rodzina Kolpinga tytuł: na pomoc uchodźcom z Ukrainy
2. Wsparcie rzeczowe, które będzie przyjmowane dzisiaj od 17 w salce przy ul. Dominikańskiej 2:
- żywność instant /zupki, gorące kubki etc./
- żywność długoterminowa: kasza, makaron, konserwy
- jedzenie dla dzieci
- czekolady i batony energetyczne
- opatrunki, bandaże
- żele na oparzenia, opaski uciskowe
- powerbanki
- latarki, latarki czołowe, baterie
Każda ilość się przyda.
O poprzedniej wyprawie przeczytasz tutaj.
Komentarze (2)
dodaj komentarz
Smyk _gość
05.05.2022, 20:50
Ciekawe kiedy mi ktoś pomoże spłacić kredyt hipoteczny który wzrósł o 80 procent czy tylko Ukraińca się wszystko należy a Polakom doje3@$ z każdej strony
Taiga_gość
06.05.2022, 07:08
Trochę empatii
A do kogo masz o to pretensje? Do Ukraińców, którzy nie są niczemu winni? To przez pandemie i wojne, którą wywołała Rosja gospodarka upada na całym świecie. Rozumiem, że jesteś wkurzony/na, ale jeśli chcesz gdzieś wyładować frustrację to nie na tych ludziach, którzy nie mają nic. Stracili domy w trakcie bombardowań. Stracili rodziny i mają traumy, bo widzieli na własnych oczach jak Rosjanie zabijają ich dzieci, matki, ojców. Gdybyś ty był/była w takiej sytuacji i straciłbyś wszystko co masz też chciałbyś pomocy. Trochę empatii. Nie chciałbyś być na ich miejscu. Jeśli się mylę, jedź na Ukraine w okupowane tereny i spróbuj tam normalnie żyć chociaż przez kilka dni. Jak wrócisz żywy to czekam na relacje.