Tczewscy policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali dwie kobiety, które podejrzewali o okradanie biura nieruchomości, w którym pracowały. Śledczy ustalili, że sprawczynie ukradły pracodawcy łącznie prawie 34 tys. złotych. Wczoraj 71 i 72-latka zostały doprowadzone do tczewskiej prokuratury, gdzie usłyszały zarzuty dotyczące kradzieży, za co prokurator zastosował dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. Zatrzymanym kobietom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
16 marca br. tczewscy policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, że na terenie jednego z biur nieruchomości w powiecie tczewskim dochodziło do kradzieży.
W związku z tymi ustaleniami kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali 71 i 72-latkę, które trafiły do policyjnego aresztu. Wczoraj funkcjonariusze doprowadzili zatrzymane mieszkanki powiatu tczewskiego do prokuratury, gdzie usłyszały zarzuty dotyczące kradzieży. Prokurator zastosował wobec kobiet policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. złotych, na poczet przyszłej kary. Teraz zatrzymane kobiety za te czyny odpowiedzą przed sądem.
Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
16 marca br. tczewscy policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, że na terenie jednego z biur nieruchomości w powiecie tczewskim dochodziło do kradzieży.
- Mundurowi ustalili, że dwie księgowe tej firmy od 2018 roku regularnie okradały swojego pracodawcę. Śledczy ustalili, że sprawczynie miały dostęp do firmowych pieniędzy, a księgowały część otrzymywanych wpłat. Łącznie ukradły prawie 34 tys. złotych. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
W związku z tymi ustaleniami kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali 71 i 72-latkę, które trafiły do policyjnego aresztu. Wczoraj funkcjonariusze doprowadzili zatrzymane mieszkanki powiatu tczewskiego do prokuratury, gdzie usłyszały zarzuty dotyczące kradzieży. Prokurator zastosował wobec kobiet policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. złotych, na poczet przyszłej kary. Teraz zatrzymane kobiety za te czyny odpowiedzą przed sądem.
Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (20) dodaj komentarz
Patrzacz_gość
19.03.2020, 15:40
To się nazywa dorabianie do emerytury, tzw. boki
Odpowiedz._gość_gość
19.03.2020, 15:49
babcie powinny w tym wieku wnuki bawić a nie pracować i młodym miejsce zabierać
Odpowiedzdrh_gość
19.03.2020, 16:15
tak, biedne babcie, chyba kraść nie pracować.
Cytuj88_gość
19.03.2020, 16:25
Jak młody się nie nadaje to co
Cytujjack_gość_gość_gość
19.03.2020, 16:21
Widać na starość człowiek robi się bardziej chciwszy niż można się tego spodziewać .
OdpowiedzKevin _gość
19.03.2020, 18:25
Tczewiak
Stare miotły a jednak cwane ,beda mialy co opowiadac prawnukom swoja biografie o zyciu ;-)
Odpowiedzgość_gość
19.03.2020, 21:00
kto zatrudnia starców.
TE KOBIETY miały na myśli ,że pracują jeszcze w starej nomenklaturze w Spóldzielniach PRODUKCYJNYCH, PGR-ach,bądz GS. tam za ich młodości to było złodziejstwo jako księgowe wiedziały jakie przekręty robi prezes więc na całego praktykowali jego złodziejskie metody.
CytujDzony_gość
19.03.2020, 20:30
haczyk
Bez komentarza.
Odpowiedzobserwator_gość
19.03.2020, 21:10
Papierkowa robota.
Niewolno katować i oszukiwać BO....
OdpowiedzPanda 2_gość
19.03.2020, 21:38
Pani.Basia okradala już wcześniej, pracowała w szkole, szkoda ,że pracodawca nie sprawdził je przeszłości...swiadectwo pracy itp . W tych czasach trudno na udciwa osobę. I tak długo udawało się ukrywać...w firmie nie ma nadzoru każdy robi co chce ,bo szefoctwa nie ma na miejscu ...kiedys było inaczej
Odpowiedzciekawe_gość
19.03.2020, 23:03
a co to za firma?
co to za firma?
Cytujbrac_gość_gość_gość_gość
19.03.2020, 23:24
W szkole? Której?
CytujRóżowy dzony haczyk_gość
20.03.2020, 00:10
Beton kraty
Jak mówi stare przysłowie życie zaczyna się po 50 -tce.
OdpowiedzRóżowy dzony haczyk_gość
20.03.2020, 00:30
Marzenie.
Nie kradnij.
Odpowiedz.sam_gość
20.03.2020, 07:49
"Jak młody się nie nadaje to co"
Odpowiedzsam się nie nadajesz ! jak pracodawca chce przyoszczędzić na zusie i zatrudnia emerytów to tak jest. Młody by tego nie zrobił ale jemu trzeba pensję zapłacić i oto cała prawda. Chciwość starszych a pracodawcy przede wszystkim. Babcie nie pomyślały bo mogły całą kasę wyprowadzić i ajariba lub kokodźambo na malediwach gołym tyłkiem leżeć i nic by im nie zrobiono.
emerytura a zus_gość
09.10.2020, 15:42
Oswiece Cie - emerytki i tak muszą płacić zus, na umowie o prace czy zleceniu - ewentualnie na działalności tylko składke zdrowotną by płacily. Niestety zgodzę się, że młodzi się nie nadaja ale tylko w pewnym stopniu.. Cześć młodych jest niedoświadczona do stanowisk głównych księgowych itd. Często też zbyt pobłażliwie podchodzą do swojej pracy, gdzie w księgowości należy być odpowiedzialnym. Aczkolwiek młodzi są osobami, które maja potencjał i po dobrym szkoleniu i miłej atmosferze mogą zostać lojalnymi pracownikami. Jednakże dużo zależy od charakteru pracownika i atmosfery w pracy.
Cytujlogiczny_gość
20.03.2020, 10:44
potrzebna biegła księgowa
takie już przez dekady mają zatrudnienie w korporacjach gdzie " optymalizują podatki" odprowadzane dla Skarbu Państwa. Tam zatrudniają fachowców z praktyką wg powiedzenia " dobra księgowa potrafi skręcić milion i nikt nie zauważy"
OdpowiedzKumpela_gość
20.03.2020, 10:53
Sprostowanie
Odnośnie wątku ze zarabiały grosze w tej firmie niestety to nieprawda pracowały w tej firmie 11 lat zarabiały 3.500 zl miesięcznie praca w poszanowaniu czysta i lekka ale niestety Panie nadużyły zaufania pracodawcy
OdpowiedzGość _gość_gość
30.03.2020, 23:27
A taka fajna
Taka fajna ta pani była p B.... Kto by pomyślał
OdpowiedzDaniel_gość_gość
03.04.2020, 19:26
Masakra
Znałem i panią B.i panią U. W życiu by mi nie przyszło do głowy .
Odpowiedz