Ostatni mecz rundy zasadniczej rozgrywek II Ligi zakończył się wysokim zwycięstwem zespołu MF Meble z KUKS Dubois. Tczewianie pokonali w swojej hali ekipę z Koszalina 82:58.
W spotkanie dobrze weszli podopieczni trenera Józefa Janiela zdobywając w pierwszych trzech minutach 11 punktów. Ekipa z Tczewa szybko zaczęła odrabiać straty i niwelować różnicę punktową. Pierwsza kwarta skończyła się jednopunktowym prowadzeniem zespołu z Koszalina. W drugiej części spotkania obie drużyny pokazały wyrównaną grę. Jednak to MF Meble dominowały na parkiecie i przejęły prowadzenie, które utrzymały do końca meczu.
Po wyjściu z szatni podopieczni trenera Jacka Miecznikowskiego pokazali na co ich stać. Po celnym rzucie Michała Kalińskiego w czwartej kwarcie gospodarze uzyskali najwyższą, 26-punktową, przewagę nad gośćmi. Ostatecznie pojedynek zakończył się zwycięstwem ekipy z Tczewa 82:58.
Jednym z liderów w zespole MF Meble był zdecydowanie Paweł Samujło notujący na swoim koncie aż 21 zbiórek. Najlepszym strzelcem został Kamil Żebrowski (15 punktów) - rozgrywający może pochwalić się nie tylko najwyższą zdobyczą punktową dla swojej drużyny, ale także siedmioma asystami. W świetnej formie jest Michał Kaliński, który zdobył 13 punktów. Na duże wyróżnienie zasługują: Daniel Syldatk oraz Oliwier Szyttenholm dokładający po 12 punktów.
W ekipie z Koszalina Robert Gibaszek z 20 punktami na koncie został najlepszym strzelcem spotkania. Goście pokazali determinację i chęć zrewanżowania się za przegraną u siebie z tczewianami, jednak to Ci ostatni po raz drugi okazali się lepsi.
To zwycięstwo było potrzebne gospodarzom, aby odbudować się mentalnie. W następny etap zawodnicy MF Mebli wejdą podbudowani i jeszcze bardziej zmotywowani do zwycięstwa. W tym spotkaniu koszykarze udowodnili, że potrafią utrzymać poziom i agresywność gry przez cały mecz i nie poddać się ani na chwilę. Zasługują na pochwałę i jeszcze większe wsparcie swoich kibiców, na których liczą podczas każdej walki o wygraną.
Dziękujemy wszystkim przybyłym za doping - bez Was nie byłoby tego zwycięstwa.
MF Meble Tczew - KUKS Dubois Koszalin 82:58 (19:20 20:12 21:12 22:14)
MF Meble: Żebrowski 15, Kaliński 13, Syldatk 12, Szyttenholm 12, Wieczorkowski 10, Samujło 6, Szłapka 4, Długosz 3, Użlis 3, Krakowiak 2, Struski 2, Kurpiewski 0.
KUKS Dubois: Gibaszek 20, Czubak 10, Kropisz 10, Szewczyk 9, Dudek 4, Łapczuk 3, Wudarski 2, Bakowicz 0, Gawroński 0, Rybicki 0.
W spotkanie dobrze weszli podopieczni trenera Józefa Janiela zdobywając w pierwszych trzech minutach 11 punktów. Ekipa z Tczewa szybko zaczęła odrabiać straty i niwelować różnicę punktową. Pierwsza kwarta skończyła się jednopunktowym prowadzeniem zespołu z Koszalina. W drugiej części spotkania obie drużyny pokazały wyrównaną grę. Jednak to MF Meble dominowały na parkiecie i przejęły prowadzenie, które utrzymały do końca meczu.
Po wyjściu z szatni podopieczni trenera Jacka Miecznikowskiego pokazali na co ich stać. Po celnym rzucie Michała Kalińskiego w czwartej kwarcie gospodarze uzyskali najwyższą, 26-punktową, przewagę nad gośćmi. Ostatecznie pojedynek zakończył się zwycięstwem ekipy z Tczewa 82:58.
Jednym z liderów w zespole MF Meble był zdecydowanie Paweł Samujło notujący na swoim koncie aż 21 zbiórek. Najlepszym strzelcem został Kamil Żebrowski (15 punktów) - rozgrywający może pochwalić się nie tylko najwyższą zdobyczą punktową dla swojej drużyny, ale także siedmioma asystami. W świetnej formie jest Michał Kaliński, który zdobył 13 punktów. Na duże wyróżnienie zasługują: Daniel Syldatk oraz Oliwier Szyttenholm dokładający po 12 punktów.
W ekipie z Koszalina Robert Gibaszek z 20 punktami na koncie został najlepszym strzelcem spotkania. Goście pokazali determinację i chęć zrewanżowania się za przegraną u siebie z tczewianami, jednak to Ci ostatni po raz drugi okazali się lepsi.
To zwycięstwo było potrzebne gospodarzom, aby odbudować się mentalnie. W następny etap zawodnicy MF Mebli wejdą podbudowani i jeszcze bardziej zmotywowani do zwycięstwa. W tym spotkaniu koszykarze udowodnili, że potrafią utrzymać poziom i agresywność gry przez cały mecz i nie poddać się ani na chwilę. Zasługują na pochwałę i jeszcze większe wsparcie swoich kibiców, na których liczą podczas każdej walki o wygraną.
Dziękujemy wszystkim przybyłym za doping - bez Was nie byłoby tego zwycięstwa.
MF Meble Tczew - KUKS Dubois Koszalin 82:58 (19:20 20:12 21:12 22:14)
MF Meble: Żebrowski 15, Kaliński 13, Syldatk 12, Szyttenholm 12, Wieczorkowski 10, Samujło 6, Szłapka 4, Długosz 3, Użlis 3, Krakowiak 2, Struski 2, Kurpiewski 0.
KUKS Dubois: Gibaszek 20, Czubak 10, Kropisz 10, Szewczyk 9, Dudek 4, Łapczuk 3, Wudarski 2, Bakowicz 0, Gawroński 0, Rybicki 0.
Komentarze (4) dodaj komentarz
rex_gość
10.02.2015, 02:25
git chłopaki, ale...
...Tczewianin, zaczynaj stękać ;)
OdpowiedzTczewianin_gość
10.02.2015, 08:15
A pewnie
Niczym NBA!!!
Odpowiedz_gość
11.02.2015, 14:26
HURA !!!
Odpowiedzjohny_gość
11.02.2015, 19:05
bravo chlopaki i Tczewianin
Tczewianin-moje gratulacje, zes sie zreformowal wreszcie.
Odpowiedz