Sambor przegrał z SPR Lublin 25:32

Najbliższy mecz będzie okazją do ponownego ujrzenia na parkiecie byłej zawodniczki Sambora Mirki Waldowskiej (fot. sambor-tczew.pl)
Sambor przegrał z SPR Lublin 25:32
SPR Lublin przypieczętował w Tczewie 1. miejsce w fazie zasadniczej PGNiG Superligi. Szczypiornistki Sambora, pomimo ambitnej postawy, nie były wstanie wydrzeć punktów faworytowi.

W Tczewie zmierzyły się zespoły, które w tabeli dzieli przepaść. SPR Lublin pewnie przewodzi ligowym rozgrywkom, natomiast Aussie Sambor Tczew zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ze sporą stratą do pozostałych drużyn. Taki mecz śmiało można określić mianem pojedynku Dawida z Goliatem.

W pierwszej połowie na parkiecie różnica klasy pomiędzy zespołami mającymi zgoła odmienne cele nie była jednak widoczna. Szczypiornistki z Tczewa po trafieniu niezwykle aktywnej w tym spotkaniu Justyny Domnik objęły prowadzenie 3:2. Podopieczne Edwarda Jankowskiego szybko opanowały sytuację na parkiecie. Skuteczne rzuty Agnieszki Koceli oraz Aliny Wojtas sprawiły, że po kwadransie gry to SPR posiadał skromną przewagę 8:6. Na parkiecie momentami panował chaos, zespoły popełniały sporą liczbę prostych błędów. W końcówce pierwszej połowy lepiej zaprezentowały się lublinianki, które przed zejściem na przerwę powiększyły swoje prowadzenie do czterech bramek 16:12.


Po zmianie stron świetne otwarcie drugiej części zawodów zaliczyły szczypiornistki SPR-u. W bramce lublinianek bardzo dobrze spisywała się Izabela Czarna, która zastąpiła Weronikę Gawlik. Dobra gra w obronie oraz skuteczna w ataku szybko przełożyły się na wynik, w 40 minucie SPR prowadził już 23:13. Wysokie prowadzenie spowodowało spore rozluźnienie w szeregach gości, które skrzętnie wykorzystały szczypiornistki z Tczewa. Sambor systematycznie zaczął odrabiać straty i w 55 minucie przegrywał już tylko 24:29. Wówczas o czas dla swojego zespołu poprosił zdegustowany Edward Jankowski. Lublinianki nie pozwoliły już rywalkom na zbyt wiele i pewnie "dowiozły" zwycięstwo do końca zawodów 32:25,


Aussie Sambor Tczew - SPR Lublin 25:32 (12:16)


Najwięcej bramek: dla Aussie - Justyna Belter i Justyna Domnik po 6, Urszula Lipska i Magdalena Krajewska po 3, dla SPR - Małgorzata Stasiak 7, Agnieszka Kocela 6, Alina Wojtas i Dorota Małek po 5.

Widzów: 200.
Sędziowie: Figarski-Żak. Delegat: Cieśliński Ireneusz.





Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (1)
dodaj komentarz

  • +1

    wejuhc_gość

    11.03.2013, 09:01

    The number

    Skonieczna Aneta czituje grając z podwójnym numerem, 31 na spodniach i 32 na bluzce.

    Odpowiedz
    IP: 88.199.xx2.xxx 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.