Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Mam problem związany z PKP, który przydarzył mi się po raz pierwszy. Chodzi o wprowadzanie pasażerów w błąd.
Mianowicie wchodząc na peron (na pociąg do Smętowa 17.37), zauważyłem, że jest napisane 15 min spóźnienia. Poszedłem wiec osiąść spokojnie i zaczekać na zapowiedź pociągu w cieplejszym miejscu. Pociąg został zapowiedziany normalnie jakby nigdy nic - a zanim zdążyłem się do niego dopchać zdążył on odjechać (mimo 15 minutowego spóźnienia odjechał on punktualnie!). Poszedłem więc po więcej informacji do kasy, lecz tam po chwilowym zainteresowaniu usłyszałem tylko, że to nie ich problem, opóźnienie (którego nie było) może ulec zmianie i ze kolejny pociąg mam przed 20... Proszę o pomoc w tej sprawie gdyż oprócz wiecznie spóźniających się pociągów, samo PKP zaczyna wprowadzać klientów w Tczewie w błąd.
Zdjęcie poglądowe dodane przez redakcję
Mianowicie wchodząc na peron (na pociąg do Smętowa 17.37), zauważyłem, że jest napisane 15 min spóźnienia. Poszedłem wiec osiąść spokojnie i zaczekać na zapowiedź pociągu w cieplejszym miejscu. Pociąg został zapowiedziany normalnie jakby nigdy nic - a zanim zdążyłem się do niego dopchać zdążył on odjechać (mimo 15 minutowego spóźnienia odjechał on punktualnie!). Poszedłem więc po więcej informacji do kasy, lecz tam po chwilowym zainteresowaniu usłyszałem tylko, że to nie ich problem, opóźnienie (którego nie było) może ulec zmianie i ze kolejny pociąg mam przed 20... Proszę o pomoc w tej sprawie gdyż oprócz wiecznie spóźniających się pociągów, samo PKP zaczyna wprowadzać klientów w Tczewie w błąd.
Zdjęcie poglądowe dodane przez redakcję
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (15) dodaj komentarz
wejuhc_gość
25.08.2014, 21:02
Antylamista
Pociąg który odjechał ok. 17:35 to był 51114, a 55310 (17:37) był opóźniony. Należy zdawać sobie sprawę, co jest oczywiste, że babeczki w kasach nie mają pojęcia jak działa kolej. Pozdrawiam.
Odpowiedzqwertyuiopasdfghjklzxcvbnm
25.08.2014, 21:04
PKP
Nie po raz pierwszy się to zdarza ;) Możesz napisać skargę jednak nic z tego sobie nie robią ;) A swoją drogą .. biegłeś z bulwaru, że nie zdążyłeś od momentu zapowiedzi na pociąg ?
OdpowiedzCiech_gość
25.08.2014, 21:08
no i co teraz
Odpowiedzskarga!_gość
25.08.2014, 22:10
Pisz skargi jak nic :)
OdpowiedzHitm3n
25.08.2014, 23:01
Państwo w kasach nie odpowiadają za zapowiedzi pociągów, ludzie! Tym zajmują się osoby pracujące w budynku obok dworca, a właściwie po stronie osiedla "Kozen", tudzież "Za dworcem" - obok zejścia z tunelu nad torami. Więc o info do kas, jeśli pociąg ma opóźnienie, nawet nie ma po co iść. Teoretycznie mogą oni sprawdzić połączenie w necie, ale będzie to ta sama informacja, którą podają przez system nagłaśniający (który swoją drogą wymaga wymiany, bo często nie da się zrozumieć, o czym oni mówią, tym bardziej w wietrzne dni) i może nijak mieć się do rzeczywistości. Ale skargę do UTK (Urząd Transportu Kolejowego) bym napisał, są dość sprawni w działaniu.
Odpowiedzque_gość
25.08.2014, 23:45
ale nowosc
ale nowosc milion podobnych sytuacji ma w tczewie meijsce
Odpowiedzvv_gość
26.08.2014, 04:01
sorry,taki mamy klimat
PKP..
Odpowiedzorclo_gość
26.08.2014, 06:53
Pierwszy raz ?
Pierwszy raz ? !!! możesz czuć się rozdziewiczony :D......pierwszy raz he dobre......
Odpowiedzxxxxxxxx_gość
26.08.2014, 09:18
system nagłaśniający jak najbardziej do wymiany !!!!!!!!!!!!!!!! nic nie można zrozumieć z zapowiedzi pociągów
Odpowiedzobserwator_gość
26.08.2014, 11:22
w myśl skrótu
P-oczekaj K-iedyś P-rzyjedzie :)
OdpowiedzPKP_gość
26.08.2014, 11:45
...
Kiedyś z koleżanką czekałam na pociąg do Malborka, który miał być opóźniony o 15min. Więc czekałyśmy u góry, aż Pani zapowie, że wjedzie na tor.. Nistąd, nizowąd nagle podjechał pociąg bez jakiejkolwiek zapowiedzi, większość pasażerów dała rade jakoś szybko zbiec po schodach i wsiąść do pociagu, ale niestety na górze była również Pani o kulach, która niestety nie zdąrzyła!!!! Żenada.
Odpowiedzwojt_gość
26.08.2014, 14:39
balagan
Sam dojezdzam do Gdanska do pracy i z powodu totalnego balaganu na tym odcinku zrezygnowalem z uslug PKP przesiadajac sie na linie autobusowa 50 no i jest o wiele lepiej punktualnie odjazdy co 20 minut podroz z miejscem siedzacym, a co najwazniejsze taniej.
Odpowiedzagoniah_gość
26.08.2014, 14:43
W ubiegłym tygodniu również była taka pomyłka. Pociąg ze smętowa do Gdyni o godzinie 4:25 miał byc opóźniony 20 minut. Taka informacja była wyświetlana na peronach. Przyjechał planowo.Ten pociąg to katastrofa, krótki skład, ludzi mnóstwo przy wsiadaniu dzieją się dantejskie sceny a ciężko wygrac siłową rywalizację z Panami którzy w większości pracują w stoczni więc zostaje tylko miejsce stojące.
OdpowiedzJJ_gość
27.08.2014, 11:08
"Poszedłem wiec osiąść spokojnie..." - jesteś statkiem?
Odpowiedzpko_gość
28.08.2014, 23:54
no to dzwon
dzwoń na psy
Odpowiedz