Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Jako mieszkańcy jednego z bloków na osiedlu Suchostrzygi od kilku lat zmagamy się z bardzo uciążliwą, a w ostatnich latach nawet agresywną mieszkanką lokalu na 4 piętrze. Kobieta funduje nocami walenie "młotkiem" w ściany oraz kaloryfery, chodzenie w twardych butach czy tupanie w szpilkach. Nieodłącznym elementem jej uciążliwości są także długotrwałe i bardzo agresywne wyzwiska serwowane współlokatorom zarówno przez okno jak i na klatce schodowej. Wzywane służby porządkowe nie są wpuszczane przez agresywną kobietę. Po odejściu od drzwi...ubliża także i stróżom prawa.
Kobieta poza dwoma krótkimi okresami w roku, związanymi ze świętami gdy wraca jej pracujący za granicą mąż, nieustannie narusza spokój lokatorów. Przeprowadzane indywidualnie oraz grupowo rozmowy sąsiadów z mężem owej Pani jednoznacznie dały pokrzywdzonym do zrozumienia, że nie dostrzega on powagi problemu, a sytuacje tłumaczy chorobą żony i faktem jej odmowy leczenia.
Sąsiedzi wyprowadzili się z obawy o swoje życie
Bezpośredni sąsiedzi agresywnej lokatorki nie ukrywali faktu, iż wyprowadzili się z obawy o swoje życie - jak po obrzuceniu ich szklanymi przedmiotami trudna sąsiadka z uciążliwej stała się w ich ocenie realnym zagrożeniem.
Współlokatorzy zarówno zatroskani o swoje bezpieczeństwo jak i zniechęceni próżnością służb porządkowych, Spółdzielni oraz MOPSu szukają rozwiązania tego problemu. Artykuł nie ma charakteru plotkarskiego czy rozrywkowego a jego publikacja stanowi kolejną desperacką próbę rozwiązania tego problemu. Jako współlokatorzy chcemy czuć się bezpiecznie w naszych domach...i póki jest na to szansa... staramy się zapobiec ewentualnemu nieszczęściu.
Kobieta poza dwoma krótkimi okresami w roku, związanymi ze świętami gdy wraca jej pracujący za granicą mąż, nieustannie narusza spokój lokatorów. Przeprowadzane indywidualnie oraz grupowo rozmowy sąsiadów z mężem owej Pani jednoznacznie dały pokrzywdzonym do zrozumienia, że nie dostrzega on powagi problemu, a sytuacje tłumaczy chorobą żony i faktem jej odmowy leczenia.
Sąsiedzi wyprowadzili się z obawy o swoje życie
Bezpośredni sąsiedzi agresywnej lokatorki nie ukrywali faktu, iż wyprowadzili się z obawy o swoje życie - jak po obrzuceniu ich szklanymi przedmiotami trudna sąsiadka z uciążliwej stała się w ich ocenie realnym zagrożeniem.
Współlokatorzy zarówno zatroskani o swoje bezpieczeństwo jak i zniechęceni próżnością służb porządkowych, Spółdzielni oraz MOPSu szukają rozwiązania tego problemu. Artykuł nie ma charakteru plotkarskiego czy rozrywkowego a jego publikacja stanowi kolejną desperacką próbę rozwiązania tego problemu. Jako współlokatorzy chcemy czuć się bezpiecznie w naszych domach...i póki jest na to szansa... staramy się zapobiec ewentualnemu nieszczęściu.
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (90) dodaj komentarz
san marino_gość_gość_gość_gość_gość
23.03.2018, 10:54
SASIADKA
NIEWIDZE JESZCZE ZADNYCH KOMENTARZY TCZEWSKICH PLOTKARZY CO WDUPIE BYLI IGOWNOWIDZIELI INTERESUJA SIETYLKO CZYIMS ZYCIEM ANIE SOBA
Odpowiedzxxx_gość_gość
25.03.2018, 13:32
........ Osioł ........
Pisowski osiołek juz zaczyna swoją śpiewkę. Nie masz pojecia co ludzie przechodzą do zamknij r.....j !!!
Cytujbbbbbb_gość
26.03.2018, 18:26
choroba
Dlaczego Pisowski osiołek. A może ciebie trzeba leczyć z nienawiści do innych i inności. Lokatorom należy pomóc, a kobietę uratować z choroby.
CytujMAX_gość
23.03.2018, 11:00
Jeśli mam coś doradzić to na początek "Meksykańska pułapka". Dajcie znać jak wyszło.
Odpowiedzsąsiad z okolicy_gość
23.03.2018, 11:57
Mieszkam w pobliżu. Kojarzę sytuację. Pani naprawdę znana i uciążliwa. Zaczepia ludzi, obraża ich i urządza koncerty w oknie na pół osiedla. Rozumiem powód takiego zgłoszenia. To nie czas i nie miejsce, żeby dowcipkować. Ktoś powinien się sprawą zainteresować. Ewentualnie mądrze doradzić.
OdpowiedzPiP_gość
23.03.2018, 22:37
Hybryda?
Blondyna, szczupła ubrana jak paniusia? Bez przerwy coś mamrocze pod nosem, wyzywa innych itd? Czyżby Hybryda?:D A jak idzie z mężusiem to jak piesek na smyczy spokojnie i łagodnie?
Cytujanonimowy_gość
23.03.2018, 12:05
złapać zołze i za kudyły wytargać z 4 piętra na dół. ja bym tam moment zrobił porządek a wtedy ona by policje wzywała. napiszcie dokładny jej adres
OdpowiedzDajcie adres _gość
23.03.2018, 14:02
Ile ta baba ma lat ? Dajcie adres to podjade
Odpowiedzsąsiad_gość
23.03.2018, 14:44
Szukamy humanitarnych sposobów rozwiązania tego problemu. Jednego agresora już mamy...
Cytujajo_gość
23.03.2018, 14:07
skuteczność tczewskich służb powala
BRAWO DLA SŁUŻB PORZĄDKOWYCH ZA SKUTECZNOŚĆ ! A KILKA DNI TEMU ARTYKUŁ BYŁ NA TCZ JAK TO DZIELNA STRAŻ MIEJSKA ŁAPIE DZIECI CO ZROBILI SOBIE DZIEŃ WAGAROWICZA. TYLKO POGRATULOWAĆ... OBY ZOSTAŁY WYCIĄGNIĘTE Z TEGO KONSEKWENCJE. JEŻELI KOBIETA STANOWI ZAGROŻENIE TO MOŻE ZOSTAĆ WYSŁANA PRZEZ SĄD NA PRZYMUSOWE LECZENIE.
OdpowiedzLuki_gość
23.03.2018, 15:10
Bolca nie dostaje to na stare lata jej odwala haha :D
Odpowiedzgość_gość_gość
23.03.2018, 15:52
haha
cd sagi Kargulów i Pawlaków .
Odpowiedzgosc_gość
23.03.2018, 16:21
Wyglada na to ze baba ma nierowno pod sufitem i kwalifikuje sie na Skarszewka w pieknym miescie Starogard Gd.
OdpowiedzXxx_gość
23.03.2018, 16:38
To samo
W Pelplinie, na Limanowskiego, mieszka taka sama osoba. Wyzywa wszystkich jak popadnie. Nawet w kosciele. Nikogo nie oszczedza, dzieci, doroslych... NIKOGO. Potrafi opluc wiec szerokim lukiem trzeba ja obchodzic. Tez nie ma na nia sposobu.
OdpowiedzSasiadka_gość
23.03.2018, 16:57
Może trzeba jej pomoc
Odpowiedz...._gość
23.03.2018, 17:12
Ta Pani skoro jest chora powinna się leczyć. A jak nie chce to są chyba inne metody zeby się leczyla ......
OdpowiedzAgoniah_gość_gość
23.03.2018, 18:21
Mialam podobny problem tyle, ze z patolą. Libacje alkoholowe po wyplacie 500+, muzyka caly dzien i noc, a u mnie male 3 tygodniowe dziecko. Kiedy została wezwana policja( nie przeze mnie) pani domu wyzwala patrol od najgorszych, wywalila ich na zbity pysk z kamienicy, a mi zaczela grozic, ze mnie zabije itp. Nie wychodzilam praktycznie z domu bo sie balam o zycie swoje i moich corek.W koncu po którejś interwencji u wlasciciela domu zostali wywaleni, a ja odzyskalam spokoj. MOPS na wezwania nie reagowal, a dzieci brudne, zawszawione biegaly po ulicy do 22-23. Takze sluzby tczewskie to kpina. Trzeba sprawy wziąć w swoje ręce i nie odpuszczać. Wspolczuje lokatorom.
OdpowiedzMagda_gość
23.03.2018, 18:49
Mam podobny problem
Zajmuję się babcią, która ma 95 lat i bardzo nierówno pod sufitem. Wali w ścianę i podłogę. Nie potrafi sama otworzyć drzwi to wtedy w nie kopie. Krzyczy przez balkon, że jest głodna a dostaje jedzenie co dzień. Nawet zaczęłam robić zdjęcia tego co jej dostarczam do jedzenia i jak je, aby nikt mi nic nie zarzucił. Ale mój problem to nie babci, a sąsiedzi, którzy boją się z nią mieszkać. Mops był nieraz. Policja także. Ja byłam w wielu ośrodkach. Nigdzie nie ma miejsc. Nadmieniam, że nie stać mnie na prywatny ośrodek, a babcia ma najniższą emeryturę. Jedyne miejsce jakie jej załatwiłam, to pobyt w zakładzie opiekuńczo leczniczym max pól roku. To nas nie urządza, bo tam również trzeba byłoby dopłacać i jeszcze płacić czynsz za babci mieszkanie. I tak ją przewozić stąd dotąd. A wyniki babcia ma bardzo dobre, więc długo by jej tam nie trzymali. Byłam też w domu opieki na ul. Niepodległości. Nawet nie dano mi wniosku do wypełnienia. Nie ma miejsc i długo nie będzie -usłyszałam od samej dyrektor. A i tam musiałabym dopłacać. Tak więc reasumując z takimi osobami jest ciężko. Nie ma gdzie ich umieszczać. W Starogardzie też tylko na chwilę i to za zgodą chorego. Mi kazano babcię ubezwłasnowolnić i ją zamknąć. Jak ja mogę postąpić tak z własną babcią jak z przedmiotem. Ona chce być ostatnie lata w swoim mieszkaniu. Jednak sąsiedzi nie mogą na nią patrzeć. Wiadomo jak to starsza chora osoba: nie chce się umyć, przebrana odrazu po moim wyjściu wyjmuje brudne rzeczy z prania i spowrotem się w nie ubiera... Oj dużo by pisać. Nikt kto nie miał takiej osoby pod opieką nawet tego nie zrozumie.
OdpowiedzMagda _gość_gość
23.03.2018, 18:58
Dom starców
Miasto buduje drogi, sprzedaje dobre ziemie, burzy dobre budynki, np jednsotka wojskowa. A mogłoby pomyśleć mieszkańcach. Tych starszych coraz więcej. Siedzą sami. Bo mam nawet taką sąsiadkę. Nie można kogoś wyeksmitować tylko dlatego że jest stary i może odkręcić gaz. Bo nawet młodemu może coś czasem strzelić do głowy. Dlaczego miasto nie wybuduje domu opieki z prawdziwego zdarzenia. Dlaczego ludzie starsi są zdani na łaskę ludzi młodych, którzy muszą wiele poświęcić, aby zająć się taką niedołężną osobą. A nie jest to łatwe zajęcie.
OdpowiedzGoscinka_tczew_gość
23.03.2018, 19:31
Opieka
Opiekowawac sie starsza Babcia to nie najlepiej oddac do domu starcow ale ciagnac kase od Babci i dziedziczyc mieszkanie to odrazu!!!
OdpowiedzMagda _gość
24.03.2018, 09:41
Nie zrozumiał
Nie zrozumiałaś tego co chciałam napisać. Akurat mieszkanie po mojej babci jest bardzo mało warte. A na pewno nie warte moich nerwów które muszę przechodzić i co dzień zmywać jej kał który rozmazała po całym mieszkaniu. Nikt z rodziny nie chce nawet za cenę mieszkania. A Kasa od babci. Hm... Jak narazie to jeszcze ze swoich dokładam aby babcia ciepło miała w mieszkaniu. Tak jak pisałam. Nikt nie zrozumie jak tego nie doświadczył. Do mojej babci nikt nie chce przychodzić.
CytujRealista _gość
26.03.2018, 20:52
To może zajmij się tą babcią . Myślę że Pani odda Ci chętnie jej rentę.
CytujLola_gość
23.03.2018, 19:41
Babcia jest wporzo
OdpowiedzLuki_gość
23.03.2018, 19:43
Tam mieszka Folek niech zrobi z nią porzadek
Odpowiedzgość _gość_gość
25.03.2018, 14:23
Do durnej luki
A Folek to kat na babcie zastanów sie co piszesz .Ubliżasz Folkowi .
Cytujsąsiadka_gość
23.03.2018, 20:32
ubolewam...ale nadal nie ma wielu rzeczowych i konkretnych podpowiedzi oraz komentarzy. :(
Odpowiedzlika_gość_gość
23.03.2018, 21:31
przemoc
Przemoc i terror jednej mieszkanki w stosunku do innych lokatorów-właścicieli,nie są powodami do żartów ale do przemyśleń jak temu zapobiec.Jeszcze większym problemem jest przemoc domowa.Znam przypadek znęcania się psychicznego i słownego nad 70 letnią emerytowaną nauczycielką przez syna niepełnosprawnego ruchowo i jego żonę.Pomiatanie osobą,wyzwiska,otwieranie drzwi na klatkę schodową i krzyk-wyp......laj,znane są sąsiadom.Ściany mają uszy . Zamierzamy zareagować.Od której instytucji zacząć? Od Policji,czy od Centrum Pomocy Rodzinie,a może innej organizacji?
OdpowiedzKrysia_gość_gość
23.03.2018, 21:35
Na Kasztanowej jest Franc który utrudnia sąsiada życie czepia się wszystkiego i też nikt z nim nie umi zrobić porządku a służby mają to w d dostaną zgłoszenie przyjadą i nic z tym nie robia
Odpowiedzgość_gość
27.03.2018, 10:24
ten co po śmietnikach grzebie?
Cytujgosc_gość
27.03.2018, 17:02
chyba tu. chodzi o panią z Kasztanowej ,o panią Litkie Krystyne.To wlasnie ona utrudnia zycie sasiadów a nie o pana.Sklócona jest z każdym sąsiadem,mordę drze na klatce schodowej ,zamyka okna.Ale cóż ,ma zielone papiery i nic jej nie można zrobić
CytujBolo_gość
27.03.2018, 17:40
Nikogo się nie czepia tylko jego się czepiają a on się tylko broni i żadne służby do niego nie przyjezdzaią bo nie mają podstaw ten do kogo przyjeżdzali to już rok nie żyje . A ta osoba już dawno po kiblach nie chodzi i puszek nie zbiera i krzywdy nikomu nie robi .Odczepcie się od tej osoby , nie macie swoich zmartwię
CytujBolek_gość
28.03.2018, 14:09
Bolek słuchaj człowieku z kasztanowej 10/a jesteś młodszy o dem nie i nie podskakuj rządzić możesz na wiosce a nie w miescie jeżeli ci pozwolą a placówka ORMO już nie istnieje donoszycziele trzeba gnębić
CytujBolek_gość_gość
28.03.2018, 15:13
Sąsiad ten nie lubi donosicieli ani zdrajców.
CytujBolek_gość_gość_gość_gość_gość
01.07.2019, 04:36
Jeśli gospodarz tej strony nie żaraguje na bezpodstawne oczernianie to zostanie wytoczony proces o zniesławienie i pomówienia
Cytujgreg_gość
24.03.2018, 05:25
agresywna
typowe komentarzepolakow prostakow zaklamanych zawistnych pelnych jadu inienawisci plotkarzy
Odpowiedzmiejscowi mowia na nia BIAŁA_gość
24.03.2018, 08:33
"Blondyna, szczupła ubrana jak paniusia? Bez przerwy coś mamrocze pod nosem, wyzywa innych itd? Czyżby Hybryda?:D A jak idzie z mężusiem to jak piesek na smyczy spokojnie i łagodnie?"
OdpowiedzTak, to ta Pani. Jak widac znana jest szerszemu gronu...nie tylko lokatorow tej klatki. Wszyscy widza, kazdy zna problem...kobieta terroryzuje mieszkancow i okoliczne sklepy...a Spoldzielnia i sluzby...NIC. Dopiero jak sie stanie jakas tragedia...to wtedy wszyscy beda udawali zainteresowanie. Serio musi kobieta komus zrobic krzywde? Albo jakis gaz, pozar? Brawo sluzby porzadkowe. Brawo!
n5 _gość_gość
24.03.2018, 09:42
służby
z całym szacunkiem dla ciebie ale policja czy straż miejska nie są od wszystkiego nie mogą zatrzymać zabronic chodzić komuś. W dużej mierze zależy to od rodziny opiekunów sądu by ograniczyć jej prawa, wolność. Tak to działa
Cytujgość_gość
24.03.2018, 10:27
I owszem, a chęci ze strony rodziny niestety nie ma. Zachowuję szacunek dla służb porządkowych...ich praca do łatwych nie należy. Zewsząd jednak spotykamy się z ignorancją, lekkomyślnym podejściem i bagatelizowaniem problemu. Gdyby w tym rejonie mieszkała jakaś persona...narażana na ową uciążliwość - pewnie zaangażowanie byłoby natychmiastowe. Jako obywatel i współlokator czuję się bezsilny. Wszystkie próby uzyskania pomocy...spotykają się z brakiem jakiejkolwiek reakcji.
Cytujmieszkaniec_tcz_gość
24.03.2018, 09:21
Czy nie jest tak, ze można podać spółdzielnię mieszkaniową do sądu za brak reakcji na skargi? Czy nie jest tak, że istnieje art 51 kodeksu wykroczeń?Jeżeli dokuczliwy sąsiad poprzez swoje zachowanie czyni korzystanie z innych lokali uciązliwym wspólnota mieszkaniowa( jeśli tam istnieje) może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji.Tak mi się wydaje, że zostaje tylko sąd.
OdpowiedzZain_gość
24.03.2018, 14:38
Spółdzienia zgłaszała sprawę na policję do Mopsu oraz kontaktowała się z rodziną.
Cytujf_gość
24.03.2018, 09:24
pomoc
Jednym z rozwiazań to zglosić na policji zakłócenie ciszy nocnej być świadkiem w sprawie a nie liczyć że ona za nas to zrobi nie jest od tego im to nie przeszkadza tak stanowią przepisy. Zglaszać zakłócenie do skutku ona nie zrozumie ale mąż zrozumie jak bedzie płacić kary. Ponadto rozważyc w uzgodnieniu z administracja budynku sankcje administracyjne. Czekanie aby inni zrobili coś za was jest słabe działajcie razem w kupie siła. Powodzenia
Odpowiedzsąsiadka_gość
24.03.2018, 10:15
wszystko już było......pani ma orzeczenie lekarskie i powinna się leczyć...ale nie chce. Z tego też powodu nie może być wykroczeniowo karana. Spółdzielnia ma jeszcze czelność dzwonić i zwracać uwagę innym sąsiadom...wskutek zgłoszeń uciążliwej pani. To nie jest wspólnota...więc i pewne narzędzia działania są nieskuteczne. Znikąd pomocy...SM...tylko normy bloczkowo-mandatowe. I tak kółko się zamyka...
CytujUwaga_gość
24.03.2018, 10:53
.
Najszybciej zalatwicie sprawę zgłaszając to do programu Uwaga. Zaraz będzie porządek.
OdpowiedzGość_gość
24.03.2018, 11:10
Dokładnie bezsilność. Też znam tą Panią. Nie raz zostałam przez nią obrażona nie mieszkają z nią w jednej klatce. I nic. Dzwoniłam na policję i usłyszałam że jestem bez serca. Z ludźmi chorymi trzeba żyć. A gdzie mąż i dzieci. Nie ma . Mają tą gdzieś.
OdpowiedzTVP1_gość
11.04.2018, 12:56
Dzień dobry. Szukamy sąsiadów tej Pani. Proszę o kontakt: Liza.Galica@tvp.pl
CytujSąsiadka _gość
24.03.2018, 11:25
Pierwsze słyszę
Mieszkam w bloku o bok i to już od dawna i szczerze mówiąc nigdy nie nie słyszałam
OdpowiedzGość_gość
24.03.2018, 11:26
Nie wymyslajcie
Z niektórych strony to chyba czepialstwo, to jedno z bardziej spokojnych osiedli
OdpowiedzMia_gość
31.07.2018, 22:36
To zapraszam na topolową 9b.o 7mej rano.
CytujGoscinka_tcz_gość
24.03.2018, 12:03
Do magda_tcz
A gdzie sa dzieci Babci ze Ty jako wnuczka musisz sie zajmowac??
OdpowiedzMagda_gość_gość
25.03.2018, 18:13
Dzieci babci
Dzieci babci w większości nie żyją- w tym mój tata jak miałam 11 lat zmarł. Jedyny syn, który jej został nie pojawia się i nawet nie wiem gdzie mieszka. A jak raz na jakiś czas przyszedł to tylko po kielichu. Nadmienie też, że babcia moja nami się nie zajęła ani nie pomogła jak jej syn a mój tata zmarł. Zamykała drzwi nam przed nosem. Odezwała się jak sama potrzebowała pomocy. I to moja dobra wola, że jej pomagam.
CytujGość_gość_gość_gość
24.03.2018, 12:31
Przecież można taką osobę ubezwłasnowolnic i skierować na leczenie .
OdpowiedzGoscinka_tcz_gość
24.03.2018, 14:09
Do Magda_gosc
A moze Babcia poprostu chcialaby z kims mieszkac potrzebna jest jej bliska osoba z kims kto byl by dla niej oparciem ktos kto by ja wysluchal porozmawial . Dostarczanie jedzenia i wpadanie na chwile to nie wszystko postaw sie na Babci miejscu chcialabys byc samotna w takim wieku?? Dzieci umywaja rece bo niechca problemu i jest im tak wygodnie w niedziele wpasc na chwile sprzatnac to co Babcia nabroila (bo chciala zwrocic na siebie uwage)duzo jest takich przypadkow a robia tylko to dlatego zeby mops albo inna instytucja nie czepiala sie o to ze Babcia zyje w smrodzie brudzie i gloduje.
Odpowiedzkik_gość
24.03.2018, 15:02
To z nią zamieszkaj! Jak można takie kretynizmy wygadywać! jaka babcia skoro jej mąż pracuje to sa w wieku produkcyjnym! Nic nie usprawiedliwia tagiego zachowania, z opisu wynika,z ę czuje się całkowicie bezkarna! Zgłosić do MOPS podejrzenie chorej psychicznie .
CytujJ. Anna
24.03.2018, 23:19
Czasami też trzeba wziąć pod uwagę, że taka babcia nie chce przyjąć ani nikogo do siebie, ani z nikim zamieszkać, uważa się za samodzielną pomimo, że nie jest myślenie nie boli
CytujNabuchodonozor Ii_gość
25.03.2018, 07:05
do kik_gość
Kiku, toż Goscinka_tcz_gosc pisze koment do Magdy_gosc odnośnie jej babci, a nie tej stukniętej ze Suchostrzyg :))) Wyluzuj brachu.
CytujMagda_gość
25.03.2018, 18:20
Jak już pisałam wcześniej to moja dobra wola, że pomagam babci. Jak jej syn, a mój tata zmarł ona zamknęła nam drzwi przed nosem. Odezwała się jak sama potrzebowała pomocy. A ja nie mogę zostawić swojej rodziny i mieszkać lub przesiadywać u babci, która zresztą nie zachowuje się normalnie. Jak coś sprzątam to krzyczy i mnie wygania: czego grzebie Pani w moich rzeczach, co Pani tu robi!!!! Ja mam dziecko i męża, który ma prawo nie chcieć mieszkać z taką osobą. Mój syn to nawet nie chce wejść do swojej "prababci" bo zawsze jak był to miała szjbe. Oj dużo by pisać. Trzeba byłoby zapytać jej wnunki i jedynego syna oraz synową czemu nie przychodzą. Czemu jej do siebie nie wzięli. Bo ja akurat nie muszę.
CytujJ. Anna
24.03.2018, 23:16
Niestety uciążliwy sąsiad to straszny problem, kiedyś moją udręką była Pani z zarządu wspólnoty, wypisz wymaluj "Anioł" z Alternatywy, kombinowała jak wyjąc listy ze skrzynki, zwracanie uwagi dzieciom sąsiadów bo kapcie podeszwy maja za twarde, bo jest 11 a czynsz należało opłacić do 10, bo czynsz się zanosiło do niej a ona opłacała go w spółdzielni kto się wyłamał bo robił to samodzielnie był nękany, napuszczanie sąsiada przez sąsiada, wchodzenie do mieszkania pod byle powodem, bo ona musi sprawdzić czy przewody kominowe są w odpowiednim miejscu i czy nikt ich niczym nie przytkał, pełna kontrola, po 2 miesiącach bałam się wyjść z dzieckiem na spacer, bałam się wyjść na klatkę bo ona ciągle po niej chodziła, jej córka lat 27 do pracy pójść nie mogła bo toaletę za długo bedzie zajmowała z rana, junkersa zlikwidowała i dorosłym dzieciom (27 i 30 lat) wodę do kąpania w garnku gotowała, bo jak by mogły sobie same dozować ciepłą wodę to uważała ze z wanny by nie wyszły, zamiast farbować włosy, perukę sobie kupiła i w niej chodziła bo taniej, tak moi drodzy takie rzeczy się dzieją w XXI wieku, niestety nie wytrzymałam, wyprowadziłam się, zbyt dużo nerwów mnie to kosztowało, rady na nią nie było żadnej, za plecami każdy mądry ale nic z tym nikt nie zrobił, nawet MOPS się tym nie zainteresował gdzie Pani pobiera zasiłki dla 4 zdrowych dorosłych osób, mieszkam teraz 25 km od niej, całkiem blisko Kasztanowej
Odpowiedzgreg_gość
25.03.2018, 07:26
SASIADKA
dotej panij.anna urzeklamnie twoja historia ale powiedz kogo to wlasciwie obchodzi
Odpowiedzsan marino_gość_gość_gość_gość_gość
25.03.2018, 18:05
DOTEGO XXX
CO POMATOLSKI TROLU BYLES ZFEMINISTKAMI NA ULICY.NIEWIEMCZY CI COPISZA KOMENTARZE MAJA CHOCIAZ 5PROCENT MOZGU ZA GROZBY KARALNE IDZIE SIE SIEDZIEC WTYM KRAJU
Odpowiedzx_gość
25.03.2018, 22:01
x
FOLEK to ten diler narkotykowy ? były policjant długo nie siedział
OdpowiedzMagda noweMagdalena miasto_gość
27.03.2018, 10:16
Czesc tez mam ten sam problem po nocach stuka chodzi od okna do okna ale jest rada jak ona w nocy to ja w dzien nawet muzyki posluchac nie mozna podejrzewam ze jest chora no coz na podworku z kims rozmawiam w dzien otwiera okno i tez jakies komentarze dziwne z jej strony
Odpowiedzbolo_gość
27.03.2018, 17:18
"ten co po śmietnikach grzebie?"
Odpowiedzh** cie obchodzi ze grzebie,zabiera ci coś?
To _gość
28.03.2018, 20:39
"chyba tu. chodzi o panią z Kasztanowej ,o panią Litkie Krystyne.To wlasnie ona utrudnia zycie sasiadów a nie o pana.Sklócona jest z każdym sąsiadem,mordę drze na klatce schodowej ,zamyka okna.Ale cóż ,ma zielone papiery i nic jej nie można zrobić"
OdpowiedzBrawo widzę że ktoś jest tak ciemny i pisze z tego samego IP78.10 i to wsztko wystarczy ko to pisze a chłop ma na prawdę problem iż sobą i swoją rodzina
Hahaha_gość
29.03.2018, 07:39
bolo_gość IP78.10
To_gość Całe życie z wariatami :-)kabaret na żywo:-) hahaha jak w dowcipach ____Idą dwa wariaty przez tory kolejowe jeden mówi-ale długie te schody a drugi odpowiada -no i jeszcze jakie niskie poręcze :-)
CytujBolo_gość_gość
29.03.2018, 14:48
Problem to ma ten co zaczyna takie głupoty pisać.Tu chodziło o panią z Topolowej a rozwinął się problem i inny temat.Chyba ten ktoś ma za mało roboty w domu i swoich problemów
CytujOlek_gość
29.03.2018, 22:07
Ze swoją rodziną to ty maż problem
CytujHahaha_gość_gość
29.03.2018, 08:40
bolo_gość IP78.
Siedzi sobie wariat na ławce i coś pisze .Podchodzi do niego drugi wariat i pyta: -Co piszesz? -List. -A do kogo go piszesz? -Do siebie. -A co w nim jest napisane? -Nie wiem,jeszcze nie przeczytałem... Przychodzi facet z sanepidu na kontrolę do szpitala psychiatrycznego ,a tam wszyscy z kierownicami biegają. Idzie więc do ordynatora ,,eF,, i pyta: -Co się stało,że tam wszyscy z kierownicami biegają? Ordynator ,,eF,, wyjmuje kierownicę z szuflady i mówi: -Jedziemy sprawdzić! Łysy siedzi w autobusie. Obok niego przepycha się garbaty. I tak się ten garbaty pcha i pcha obok łysego ....W końcu łysy nie wytrzymuje i krzyczy: -No , gdzie się pchasz garbaty ? -Na Łysą Górę !
Odpowiedzbolo_gość_gość
29.03.2018, 14:58
Ale bzdety ha ha ha.Przyganiał wariat wariatowi
CytujBolek_gość_gość
03.04.2018, 20:59
Uważaj sobie donoszyceli nie nienawidzą
CytujHahaha_gość_gość
29.03.2018, 09:26
bolo_gość IP78.10
Niedaleko siebie mieszkali: Zajączek, który ciężką pracą dorobił się niezłej sumki na koncie, oraz Niedźwiedź - miejscowy żul. Idzie kiedyś Miś, oczywiście nawalony jak działo, patrzy a Zajączek wybudował sobie domek.. - Ty Zając a skąd wziąłeś na taką chatę? - pyta ochrypłym zapijaczonym głosem Niedźwiedź. - Pracuje się to się ma - odpowiada krótko Zając... Po paru tygodniach sytuacja poniekąd podobna, tylko tym razem Zajączek wysiada ze swojej Audi A6. - Zając a za co taka fura? - pyta już nieźle drinknięty Miś - Pracuje się to się ma - odpowiada. Minęły 3 miesiące, zajączek wychodzi przed dom a tam jego sąsiad (oczywiście Miś pobudował wspaniałą willę). Zając wyszedł do skrzynki pocztowej a tu znienacka podjeżdża Niedźwiedź najnowszym srebrnym mercedesem , oczywiście jak zwykle nawalony w 4 d**y. - Ty Misiek a skąd ty na to wszystko wziąłeś, ta willa, ta fura... i to wszystko Twoje?? - pyta Zajączek z niedowierzaniem. A na to misiek odpowiada swoim zapijaczonym głosem: - No co , butelki sprzedałem .....
Odpowiedzbolo_gość_gość
29.03.2018, 15:00
Uważaj bo z zazdrości czy żyłka pierdząca pęknie
CytujBolek_gość_gość_gość
30.03.2018, 12:52
Nie masz co robić zajmii się sobą bo nie długo może zostać bez pracy.
CytujBolo_gość
01.04.2018, 11:22
W oczy szczypią te butelki to sam ich sobie zbieraj to by najmniej nie będzie pieniędzy na furę pożyczał bo to osoba co zbiera może ci oczy wydrapać pieniędzmi
CytujBolek_gość_gość
03.04.2018, 21:19
Na chatę pięniędzę wziął z budowy hhh
CytujHahaha_gość_gość
29.03.2018, 15:33
bolo_gość IP78.10
Siedziała koza koło cmentarza , wypieła dupę na kolejarza , kolejarz myślał ,że to gęba i szukał w dupie złotego zęba.
Odpowiedzbolo_gość_gość_gość
30.03.2018, 09:28
Wariatów nie sieją tylko się sami rodzą .hhh.
Cytujbolo_gość_gość_gość
03.04.2018, 21:03
Głupich na kolei nie zatrudniają
CytujBolek_gość_gość
03.04.2018, 21:10
Zazdrościsz ze ciebie na kolei nie chcieli gdyż za mało oleju maż w głowie.
CytujMarek_gość
30.03.2018, 12:22
Ludzie wy nie macie co robić? Przeczytajcie artykuł i jeśli nie macie niczego mądrego do napisania to nie komentować po co z siebie robić idiotę a modernizator powinien zablokować komentarze które odbiegają od tematu
Odpowiedzbasik_gość
30.03.2018, 13:14
Święta racja.Same głupoty
CytujOlek_gość
01.04.2018, 22:56
Na Topolowej mieszka też piękna brunetka ktoś zna ją ?
OdpowiedzBolek_gość_gość_gość
02.04.2018, 09:04
Jak maż na nią chęć to umów się z nią a nie proponuj drugiemu.
CytujMia_gość
31.07.2018, 22:41
To ja!
Cytujjanek kos !!!_gość_gość
04.04.2018, 11:07
Gdzie są służby odpowiedzialne za taki stan rzeczy. Najlepiej się pochować w ciepłych gabinetach, a umęczonych lokatorów odsylać od biura do biura i( radźta sobie sami). Dopiero jak się coś stanie, zabije kogoś lub okaleczy to dopiero wypełznie to cale robactwo z magistratu, mopsu, straży miejskiej itd. Szlag mnie trafia jak widzę olewanie problemu przez naszych niekompetentnych włodarzy, caly sztab ludzi nie może poradzić sobie z jedną chorą osobą. Wstyd panie prezydenie Poblocki . A panstwu proponuję jak najszybciej wezać telewizję, napewno Wam pomogą bo na wladze Tczewa nie liczcie...Pozdrawiam. Im będziemy potrzebni tylko przy wyborach.
OdpowiedzDojanka Kosa_gość
04.04.2018, 12:07
Wiele w tym prawdy...niestety Polak mądry po szkodzie...
Cytujelektryk_gość
04.04.2018, 22:11
Ludzie to co zostalo napisane to polowa nieprawda zalozony zostal monitoring w domu tej pani mieszkanie jest utrzymane bardzo dobrze wrecz wylizane jak by pani walila mlotkiem to powino byc zdemolowane a tak nie jest prosze przebadac pana z tej klatki z pod piatki
Odpowiedzwalsie_gość
05.04.2018, 19:39
buahahaha
CytujBolo_gość_gość
22.04.2018, 13:56
Na ul; Kasztanowej 10 dzieje się coraz gorzej ,Wieczorami są obzućane samochody surowymi jajkami i są rysowano dewastowane przez wandali.
OdpowiedzSonia_gość
22.06.2018, 10:18
Współczuję Sąsiadom
To jest poważny problem. Nie wyobrażam sobie mieszkać z tą Panią nawet na jednym osiedlu. Boję spotkać ją gdziekolwiek. Pamiętam pewne sytuacje z Galerii Kociewskiej, kiedy tam pracowałam. Najlepiej przejrzeć tamte kamery. Wystarczyło że przechodziła koło sklepu i słychać było wyzwiska. A nie daj Boże jak się przypadkiem spojrzało na nią w tym samym czasie co ona, to dostawała strasznej agresji. Krzyczała i wyzywała, a do tego mówiła nienormalne rzeczy. Wszyscy pracownicy po prostu się jej bali. Sprawiała wrażenie że wszystkiego można było się po niej spodziewać... Jak nie chce się leczyć, to trzeba ją zmusić, a nie czekać jak stanie się tragedia.
Odpowiedz12_gość
11.02.2019, 00:26
Tak się niestety kończy permanentne życie w bloku i stałe magazynowanie złości w sobie. Gdyby sąsiad nie miał tak dużego wpływu na innego, nie byłoby takich problemów.
Odpowiedz