Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
W mediach wraca temat ośrodków egzaminacyjnych, których liczba jest stosunkowo niska w Polsce, w
porównaniu do innych krajów UE w przeliczeniu na mieszkańców. Z tego co słyszałem w Tczewie była kiedyś
możliwość zdawania egzaminu. Teraz posłowie PO znowu chcą zwiększyć liczbę miast z prawem do organizowania egzaminów.
Obecnie w porównaniu do mieszkańców Trójmiasta jesteśmy "poszkodowani", gdyż taki przekładowy kursant z Gdańska jest w stanie 90% godzin kursu spędzić na trasach
egzaminacyjnych, a mieszkaniec naszego miasta ok 50% (czas dojazdu do Gdańska)... każdy kto zdawał
egzamin wie, że musi prowadzić niemalże perfekcyjnie, by zdać. Większość z was się zgodzi, że kawałek
plastiku, który zwie się prawem jazdy, nie mówi o tym jakim kto jest kierowcą...
Nasi włodarze stwierdzą pewnie, że to koszty na które miasta nie stać.... Z informacji które posiadam, wiem,
że taki WORD z Gdańska nie ma problemów finansowych :) , a skoro nasze miasto stać na takie inwestycje
jak zegar "niesłoneczny" :) to czemu nie możemy zainwestować w Ośrodek Egzaminacyjny?
Czekam na wasze opinie, szczególnie osób zdających obecnie Egzamin :)
Patryk
Link do newsa:
https://moto.wp.pl/kat,55194,title,Bedzie-wiecej-miast-z-osrodk ami-ruchu-
drogowego,wid,15313167,wiadomosc.html
porównaniu do innych krajów UE w przeliczeniu na mieszkańców. Z tego co słyszałem w Tczewie była kiedyś
możliwość zdawania egzaminu. Teraz posłowie PO znowu chcą zwiększyć liczbę miast z prawem do organizowania egzaminów.
Obecnie w porównaniu do mieszkańców Trójmiasta jesteśmy "poszkodowani", gdyż taki przekładowy kursant z Gdańska jest w stanie 90% godzin kursu spędzić na trasach
egzaminacyjnych, a mieszkaniec naszego miasta ok 50% (czas dojazdu do Gdańska)... każdy kto zdawał
egzamin wie, że musi prowadzić niemalże perfekcyjnie, by zdać. Większość z was się zgodzi, że kawałek
plastiku, który zwie się prawem jazdy, nie mówi o tym jakim kto jest kierowcą...
Nasi włodarze stwierdzą pewnie, że to koszty na które miasta nie stać.... Z informacji które posiadam, wiem,
że taki WORD z Gdańska nie ma problemów finansowych :) , a skoro nasze miasto stać na takie inwestycje
jak zegar "niesłoneczny" :) to czemu nie możemy zainwestować w Ośrodek Egzaminacyjny?
Czekam na wasze opinie, szczególnie osób zdających obecnie Egzamin :)
Patryk
Link do newsa:
https://moto.wp.pl/kat,55194,title,Bedzie-wiecej-miast-z-osrodk ami-ruchu-
drogowego,wid,15313167,wiadomosc.html
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (59) dodaj komentarz
_gość
10.02.2013, 12:19
mój drogi
gdybyś uważnie przeczytał artykuł, do którego link sam załączyłeś, wiedziałbyś, że takie kwestie regulują nie władze miasta, a nasi kochani posłowie. przedtem odebrali możliwość zdawania prawka w Tczewie, teraz znowu chcą przywrócić również w mniejszych miastach - takich jak Tczew. to jest dopiero na etapie pomysłu - zmiana pewnie się będzie ciągnąć, oczywiście jeśli będzie zgoda wśród posłów. miasto, niestety nie ma na to wpływu - prędzej już starostwo, które obecnie koordynuje m. in. działania związane z zapisami na egzaminy
Odpowiedz_gość
10.02.2013, 12:31
Ty masz nauczyć się jeździć a nie zapamiętać trasy egzaminacyjne, więc nie ważne gdzie będziesz jeździł. Załóżmy że zapamiętasz trasy egzaminacyjne zdasz prawko i przyjdzie Ci jechać do Warszawy co wtedy zrobisz ? pewnie zginiesz tam, no chyba że będziesz wiedział miesiąc wcześniej że pojedziesz wtedy co weźmiesz mapę i będziesz się jej uczył na pamięć ?? Człowieku zrozum to że Ty masz się orientować w każdym terenie nie tylko na trasie egzaminacyjnej bo pamiętasz że tu nie wolno a tu wolno !!!
Odpowiedzpueblo_gość
24.02.2013, 20:32
jaki to mądrala się znalazł tylko w pl robi się z prawa jazdy jakąś maszynkę do robienia pieniędzy... organizacja ruchu jest fatalna drogi jak ser szwajcarski a wymagania z ksiezyca... porządek nastanie wtedy kiedy wymrze komusze pokolenie. Już taką mamy słowiańską dusze gdzie nie spojrzeć burdel na kółkach same komplikacje wązne że kasa się kręci egzamin zdany za 3 razem czyli frycowe zapłacone kabza pełna muzyka gra a że za tydzień się zabije bo nie ustąpi pierwszeństwa... egal
Cytuj_gość
10.02.2013, 12:31
x
ale nie bardzo sobie wyobrazam gdzie w Tczewie moznaby organizowac egzamin? Jaka trasa? Z ulicy gdańskiej, przez wojska polskiego do ronda przy urzedzie ?
OdpowiedzC>K>M
10.02.2013, 12:52
Przecież to będzie skutkowało jedynie tym, że kursanci z Tczewa może z raz pojadą do Gdańska, żeby "nauczyć się" jak się jeździ po drodze 3-pasmowej, z tramwajem, przy dużym natężeniu ruchu etc. Więcej krzywdy niż pożytku.
OdpowiedzHitm3n
10.02.2013, 13:01
Pamiętaj też, że ośrodek egzaminacyjny, a raczej jego położenie, musi spełniać określone wymogi (np. odległość do najbliższego czynnego przejazdu torowego). Pomysł niegłupi, ale z jego realizacją to sobie poczekamy kilka lat...
OdpowiedzKacy_gość
10.02.2013, 13:13
Egzaminy a umiejętności
Tak dla ciekawości ja byłem tylko raz na 2h we Gdańsku całą resztę robiłem w Tczewie i jakoś bez problemu zdałem. Co to za różnica czy zdaje się na drogach Tczewa czy Gdańska... ?? Jeśli ktoś zna przepisy to nie straszne mu tory tramwajowe czy droga dwujezdniowa itp. Zawsze można uczyć się w Gdańsku i tracić tylko czas na dojazd pkp, a jazdy robić na trasach egzaminacyjnych. Więc uczcie się dobrze, a nie będzie problemu ze zdaniem.
OdpowiedzPatryk_gość
10.02.2013, 13:16
@UP
Oczywiście masz rację, Ośrodek zapewne by podlegał pod Starostwo, aczkolwiek bez inicjatywy ze strony Miasta Powiat sam nic nie zrobi.... Poza tym - nie jestem biegły w prawie - ale już teraz Tczew mógłby mieć taki ośrodek - czytuję z artykułu: " że według obecnych przepisów istnieje możliwość zdawania egzaminu na prawo jazdy jedynie w miastach na prawach powiatu" Proszę też o "poprawienie linku: http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Bedzie-wiecej-miast-z-osrodkami-ruchu - drogoweg o,wid,15313167,wiadomosc.html?ticaid=1100a6&_ticrsn=3
Odpowiedzno name_gość
11.02.2013, 14:13
nie
Tczew nie jest miastem na prawach powiatu, tj. nie jest sam w sobie powiatem. Przykładem miasta na prawach powiatu jest np. Elbląg, Słupsk.
Cytujgosc _gość
10.02.2013, 13:56
Co za różnica ile godzin wyjeździsz na trasach egzaminacyjnych. Albo znasz przepisy i umiesz jeżdzić albo nie. A jak chcesz 90% czasu jeżdzić w Gdańsku to wykup tam kurs, nic nie stoi na przeszkodzie.
Odpowiedzkonio_gość
10.02.2013, 13:59
moim zdaniem
jeśli ktoś umie jeździć w Tczewie to umie w Gdańsku i odwrotnie.
Odpowiedz_gość
10.02.2013, 14:03
Żeby taki ośrodek mógł istnieć to muszą być w mieście tramwaje i wiele innych rzeczy,których w Tczewie nie ma.
OdpowiedzHitm3n
11.02.2013, 22:31
Nie muszą to być tramwaje, a przejazd torowy <torowisko> (mamy w Tczewie 2 czynne, którymi jadą pociągi regularnie). A jakie inne regulacje, których w Tczewie nie ma?
Cytujpolak_gość
12.02.2013, 22:01
nie masz racji
Jest wiele miast w Polsce w których nie ma tramwajów,a są ośrodki egzaminacyjne więc o czym tu mowa.
Cytuj_gość
10.02.2013, 14:53
Myślę,że nie mamy na co liczyć.
OdpowiedzGość_gość
10.02.2013, 15:24
Bez przesady. Wyobraźmy sobie ludzi, którzy w Tczewie (3 drogi na krzyż) ledwo zdali prawko, a potem jada do Warszawy, Krakowa, Gdańska, Wrocławia albo innego dużego miasta. Wypadek murowany. Nie dlatego egzaminy prowadzone są wyłącznie w dużych miastach, bo ktoś chce dokopać mniejszym, lecz dlatego, że w małym mieście nie można przeprowadzić rzetelnej oceny umiejętności zdającego.
Odpowiedz_gość
10.02.2013, 15:54
"Kierowcy" w Tczewie
W Tczewie to nawet nie powinno się uczyć jeździć, albo inaczej - ponownie nauczyć 95% kierowców! To jak poruszają się po tczewskich drogach nasze lokalne zawalidrogi, woła o pomstę do nieba. I już nie o prędkość idzie, ale złośliwość, chamstwo, brak wyobraźni i zwykłego myślenia, co objawia się: zajeżdżaniem drogi, nie wpuszczaniem innych uczestników ruchu, nie ustępowaniem pierwszeństwa pojazdom i pieszym, brak myślenia o tych co jadą przed i za nami, zajeżdżanie drogi rowerzystom, spóźnione ruszanie spod świateł, nieumiejętne korzystanie z rond i wiele innych. Już nie wspomnę o tragedii jaka rozgrywa się po każdych opadach śniegu, kiedy "kierowcy" zwalniają do porywającej prędkości 20km/h - nie każdy musi mieć prawo jazdy.
Odpowiedz_gość
10.02.2013, 19:04
Ale pieprzysz! Wszędzie tak jeżdzą, nie tylko w Tczewie! I nie żadne 95%. Jak się jest niedzielnym kierowcą i jedzie tylko w niedzielę do kościoła, to dla Ciebie będzie to 95%. To co opisujesz ma miejsce wszędzie. Może zobacz, jak jeżdzą gdańscy kierowcy! Panowie szos? W Tczewie się gubią i nie potrafią jeżdzić! Na skrzyżowaniu koło shell'a wpychają się z lewego pasa na chama. W jedną jak i w drugą stronę. Nie ustąpię więcej takiemu debilowi. Jak jest zajęte, to ma poczekać. A wszyscy tacy tam uprzejmi i najlepiej to by sie zatrzymali i wpuścili każdego z lewego pasa. Wkurza mnie, że przez takich palantów (wpuszczających wszystkich a nie "na zamek") ruch znacznie spowalnia. Poza tym buractwo z GD nawet nie potrafi podziękowac, jak sie zjedzie na bok czy wpuści.
CytujPatryk_gość
10.02.2013, 18:03
Gratulacje
Każdy ma prawo do własnej opinii, ale część autorów postów albo niem prawka, albo zdawała w czasach kiedy można było je dostać za "kaczki i kury". W ciągu 30h nie da się nauczyć jeździć! Nawet jak w Gdańsku będziesz zdawał to nie ogarniesz takich miast jak Warszawa, a jaki jest poziom "starych" wyjadaczy widać na rondzie pod UM :) Nie znam kierowcy który zdał prawo-jazdy i od razu ruszył w trasę :)
OdpowiedzFishQ_gość
11.02.2013, 10:27
to widocznie masz ograniczony krąg znajomych. ja zdalam w Gdańsku za pierwszym razem. tyle że to było trochę ponad 5 lat temu. ale już pierwszego dnia po odebraniu prawka zaczęłam jeździć busem, a 3 miesiące później zaczęłam pracować jako kierowca tego busa. (musiałam skończyć szkołę :P ) pracowałam tak rok. zero stłuczek czy mandatów. jak się umie jeździć i zna przepisy to 30 godzin nauki w zupełności starcza. nawet z dojazdami do Gdańska.
CytujPatryk_gość
11.02.2013, 17:06
to gratuluję :) że w 30h zostałaś "perfekcyjnym" kierowcą :)
CytujZdzichu _gość
10.02.2013, 18:41
Gó...o Prawda
Lwia część moich znajomych robiących prawko w Elblągu w Gdańsku po prostu, baranieje, jazda po 3 pasach przynosi tyle adrenaliny, że na zawał można by zejść, a sygnalizator na ktorym, jest strzałka, że można skręcić w lewo bądź zawracać jest zjawiskiem nieznanym i niezrozumiałym.
Odpowiedzgość12_gość
10.02.2013, 19:29
Kasa
Nie trzeba jeździć 40 minut, żeby ocenić czy ktoś potrafi jeździć, czy nie. Taki Ośrodek egzaminowania to napływ gotówki do lokalnych samorządów. Jeśli egzaminy prowadzone są w Gdańsku czy Elblągu to Nasze pieniądze zasilają kasę tamtych miast. Dlaczego mielibyśmy rezygnować z zasilania własnego miasta. Cała zabawa zaczyna się i kończy w pieniądzach, które płacimy za egzaminy i gdzie te pieniądze lądują. Wymyślanie, że jeśli ktoś zda prawko w Gdańsku to potrafi lepiej jeździć niż ten, który miałby zdać egzamin w Tczewie. Mówiąc tak obrażacie wszystkich kierowców, którzy ten egzamin właśnie w Tczewie zdawali, a teraz jeżdżą tirami, autobusami, wykonują przewozy transportowe i po prostu jeżdżą.
OdpowiedzC>K>M
10.02.2013, 22:02
Nikogo nie obrażamy, tylko zastanów się jaki jest cel kursu i egzaminu na prawo jazdy (przynajmniej w ramach idei, bo o takiej sferze dyskutujemy). Chodzi o to, żeby nauczyć bezpiecznie jeździć przysłowiową Panią z kiosku ruchu, lub wykryć w trakcie egzaminu, że Pani z kiosku ruchu jednak jeździć nie powinna. Egzaminy w dużych miastach to właśnie ułatwiają, a ktoś kto benzynę ma we krwi poradzi sobie wszędzie. Sami instruktorzy opowiadają, że tym słabszym kursantom doradzają zdawanie w Elblągu, a nie w Gdańsku-klient nasz pan. Ja bym wolał, żeby ci słabsi jednak oblewali w Gdańsku tak długo, aż się nauczą.
CytujPatryk_gość
11.02.2013, 17:08
Tak informacyjnie - pieniądze z PORD zostają w PORD, zgodnie z ustawą nie mogą trafić do kasy miasta, powiatu itd itd...
CytujBankier_gość
10.02.2013, 20:15
Nikt nie da sobie wyrwać kasy
Gdańsk będzie robił wszystko by ten pomysł storpedować. Zbyt dużo kasy z tego wyciągają. Największym policzkiem dla Tczewa będzie jeśli będzie można zdawać w Starogardzie a u nas nadal nie.
Odpowiedz_gość
10.02.2013, 20:47
Jestem za tym, żeby egzaminy były tylko w dużych miastach. W małych miastach OK, ale z zastrzeżeniem - zdawałeś w Tczewie, jeździj po Tczewie, z zakazem wjazdu do miast wojewódzkich. Inaczej będzie strach jeździć po Gdańsku. Co do kursu - oczywiste jest, że po kursie w Tczewie, trzeba wykupić minimum 5-10 godzin jazdy w którejś z gdańskich szkół. A najlepiej po prostu iść na kurs do Gdańska.
OdpowiedzC>K>M
10.02.2013, 21:54
Mam nadzieje, że dostrzegasz nierealność swojego zastrzeżenia.
Cytuj_gość
13.02.2013, 23:56
nie rozumiem dlaczego ktoś ma robic nauki w Tczewie i "logicznie' wykupić godziny w gdansku?;) jezdzilem w Tczewskiej szkole zdawałem w Gdansku nie mam problemu w jeździe jeśli chodzi o miasta typu Gdansk Gdynia, wwa etc . jeśli potrzebowales dokupować specjalnie godziny to Twoja sprawa jesteś kolejnym niedzielnym kierowca który prawa jazdy nie powinien otrzymać, ale nie wciskaj w takim razie kitu innym:)
Cytuja_gość
10.02.2013, 20:56
aa
A jak sprawdzić jak zdający się zachowa wobec torowiska ,gdzie jedzie tramwaj ? Tczew odpada
Odpowiedzgosc-------!!!!!_gość
10.02.2013, 21:38
pssss
w WORD w Gdańsku na 100% zdaje zaledwie 8% i to jest kpina :/
Odpowiedzgosc-----!!!!! ;(_gość
10.02.2013, 21:40
pssss
w WORD w Gdańsku na 100% zdaje zaledwie 8% i to jest kpina :/
OdpowiedzToMmek
10.02.2013, 21:42
Już to widzę. A później 3 razy więcej korków w mieście bo będzie jeździć. co drugi samochód to elka.
OdpowiedzLenkaa_gość
10.02.2013, 21:45
Stanowczo nie w Tczewie niema zadnych skomplikowanych skrzyżowań. Człowiek ktory by uczył sie w Tczewie i po wjechaniu np. do Gdanska przestraszyłby sie, nie wiedziałby co ma robić. Myśle że to dobrze ze ośrodek egzaminacyjny jest właśnie w Gdańsku anie w Tczewie.Pozdrawiam
OdpowiedzFrank23_gość
11.02.2013, 06:00
No chyba nie
Ja jakoś mieszkam w liniewie...około 50 km od Gdańska (tam zdawałem) i jakoś zdałem za pierwszym razem...a wy nażekacie...pssss
Odpowiedzilona_gość
11.02.2013, 09:37
tak zgadzam sie powinno byc tak zeby zdawac w tczewie popieram to
OdpowiedzM_gość
11.02.2013, 10:35
Taaaa i co jeszcze... ani linii tramwajowych ani natężenia ruchu ani kilku pasów ruchu. Wystarczy, że co nie ktorzy zdający w Gdańsku jeżdżą jak ostatnie sieroty, blokują drogi i nie patrzą nigdzie tylko przed siebie to jeszcze teraz wręczyć prawo jazdy osobą które zdały je w Tczeiwe... Nie oszukujmy się, tu każdy kierowca jezdzi na pamięć, wystarczyłoby nagle zmienić pierszeństwo na jedej z ulic i wypadek za wypadkiem....
Odpowiedzkominiarz56
11.02.2013, 10:50
prawo jazdy
W końcu ktoś poruszył mądry temat...Jak najbardziej powinien być przywrócony ten ośrodek egzaminacyjny...tyle lat był i bardzo dobrze nauczał....ale w naszym kraju tak się robi że co dobre to zlikwidować....tak że radni i włodarze naszego miasta jest dobry pomysł to do roboty.....wykażcie się,a nie tylko zakazy i kamerki....
Odpowiedz_gość
11.02.2013, 13:03
W każdym mieście kierowcy jeżdżą na pamięć więc dlaczego w tczewie by nie mogli. Poza tym jeśli zdajesz egzamin w gdańsku to jeździsz po takich pipidówach, że szkoda słów. Jeżdżąc tam widzisz może ze dwa skomplikowane skrzyżowania i na tym koniec. Co więc zrobisz w Katowicach, Poznaniu, Warszawie? Nie miejsce zdawania egzaminu jest ważne lecz sposób w jaki zostaniesz nauczony. Jeśli dobrze Cię wyszkolą to będziesz umiał jeździć po całej europie.
Odpowiedz_gość
11.02.2013, 16:33
Ledwo wszedłem do tematu nawet nie czytałem artykułu ale po przeczytaniu nagłówka mówię stanowcze NIE! paranoja!!!! byłem w lesznie i tam w mieście podobnym rozmiarami do naszego pełno tych egzaminów i kursantów toż to jakiś paraliż będzie!!!!!!!
Odpowiedzaktualnie egzaminowany_gość
12.02.2013, 02:21
prawo jazdy w Tczewie
jestem jak najbardziej za :)
Odpowiedz_gość
12.02.2013, 11:33
Panie i Panowie. Miasto Łomża, trochę większe od naszego. Brak tramwajów, brak czynnych linii kolejowych a co za tym idzie brak czynnych przejazdów kolejowych, brak super trudnych skrzyżowań, a egzaminy w WORD Łomża są prowadzone i nikt nie narzeka że kierowcy z tego WORDU będą kiepsko przeszkoleni.
OdpowiedzGość_gość
12.02.2013, 23:58
?
Jakbyś czasami wyjechał z Tczewa i przez przypadek posłuchał co o kierowcach z Łomży mówią inni kierowcy (np. przez CB, ale również w przydrożnych barach i stacjach benzynowych) to wiedziałbyś lepiej. Cała polska, ba pół Europy się śmieje z mistrzów kierownicy z Łomży. Ale luzik, skoro tam zrobili coś głupiego to i u nas można no nie? Dostałeś masę argumentów dlatego nie powinno być możliwości zdawania prawa jazdy w Tczewie, ale zamiast podać jakieś argumenty "za" wolisz wypisywać kretynizmy pokroju "ale inni tak robią". Żenada na poziomie 5 letniego dziecka...
Cytujbognal_gość
12.02.2013, 13:35
egzamin
Jestem za egzaminem w naszym mieście,mam dużo znajomych ,którzy tu zdawali i są znakomitymi kierowcami
Odpowiedzxxx_gość
13.02.2013, 19:35
xxxNIE
Nie dla L-ek w Tczewie ;] wystarczy ze w Gd denerwują ;]
Odpowiedznie_gość
14.02.2013, 09:35
stanowczo nie
Stanowczo mówię temu nie. jeśli masz zdać prawo jazdy, to tam gdzie są między innymi tramwaje, duże skrzyzowania. u nas w Tczewie nie ma tego. Kazdy potrafi jezdzic po drogach ktore zna od x lat. gorzej jak potem wyjedzie do duzego mistaa i skonczy sie katastrofą ( byc moze dla ciebie i twojej rodziny - nigdy nie wiesz kto sie trafii )
OdpowiedzOla_gość
14.02.2013, 13:49
s
świetny pomysł ! sama zdaję teraz prawo jazdy, jest bardzo cięzko., i rzeczywiscie wiekszosc czasu traci sie na dojazdach ktore nie sa trudne bo droga z tcz do gd czy na odwrot to prosta linia a gdansk pelen jest waskich jednokierunkowych uliczek czy skomplikowanych skrzyzowan..
Odpowiedzkarolina_gość
14.02.2013, 17:38
miejsce jest np. jednostka wojsowa, drugie MOPS- wynosza sie do CED jak by tak pomyslec to jst duzo miejsc tylko checi mniej. Zawsze cos zaproponuja a do wykonania im daleko...mysla tylko o swoich kieszeniach to smutne.....
Odpowiedzkarolina_gość
14.02.2013, 17:41
obojetnie gdzie by sie zdawalo egzamin, to tak naprawde nic nie daje, po egzaminie owszem trzeba bardzo duzo jezdzic bo inaczej nie ma szans i nie zwalajmy ze ten co zdaje w Gdansku jezdzi dobrze a ten co gdzies"Tczew" to zle- nie zgodze sie z tym.........liczy sie wprawa....
OdpowiedzŁysy_gość
17.02.2013, 20:28
Prawko Tczew
A jak zdasz Skrzyżowanie na którym Nie ma TRAMWAJI>?? GDZIE NA EGZAMINIE MASZ ZAWRACANIE NA SKRZYŻOWANIU Z TORAMI TRAMWAJOWYMI Z WYKORZYSTANIEM DWÓCH PASÓW???
OdpowiedzPatryk_gość
18.02.2013, 10:38
Sprawdź czy we wszystkich miastach, w którcyh są ośrdoki egzaminacyjne, są tramwaje... kolejny specjalista od egzaminów dla którego Trójmiasto to centrum wszechświata :)
Cytujmyszko_gość
18.02.2013, 10:42
re
mądrale macie prawko i chcecie utrudnić innym zdobycia prawa jazdy to co że niema u nas tramwajów i trolejbusów , przyjedzie taki z gdańska czy warszawy i będzie się u nas motał bo nie zna miasta kogo nauczyli dobrze na kursie jeździć to będzie dobrze jeździł a jak zda i będzie na codzien jeździł to nabędzie jeszcze lepszej wprawy,nie powiem bo i są tacy ludzie że nawet te 20 godzin nie starcza ale na szczęście to są wyjątki , a WORD powinien być u nas moi rodzice zdawali w gniewie i jeżdżą do dzis bez wypadku ponad 40 lat i nie tylko po Tczewie i okolicach ale i po całej Polsce ,myślicie że bedom korki i wypadki !!!!!!! juz są i co tacy z was kierowcy co zdawali w Gdańsku czy gdzie indziej , powinny byc wyższe kary , mandaty no i lepsze drogi , każdy ma prawo do zdobycia uprawnień różnego rodzaju gdzie chce
Odpowiedzkobieta__gość
18.02.2013, 13:00
no
Odpowiedzkobieta__gość
18.02.2013, 13:04
dokładnie jak ktoś ma wykupione 2 godz jazdy to tylko godz w Gdańsku wyjeździ taka prawda i czego się z tego nauczy bez sens wgl
Odpowiedzgość_8_gość
19.02.2013, 09:40
Egzaminy w Tczewie
Kiedyś egzaminy odbywały się nie tylko w Tczewie, ale również w małych kociewskich miasteczkach; Gniew, Pelplin, Nowe...za pierwszym razem zdawli oczywiście ci najlepsi którzy mieli troche wiecej umiejetności i szcześcia, Byli również i tacy którym nie było dane zdać egzaminu za pierwszym podejściem, zdarzały sie również wielokrotne próby zdobycia prawka. Jeszcze nikt na kursie nie nauczył się perfekcyjnie obsługiwac czterech kółek. Pozdrawiam wszystkich przyszłych kierowców i zyczę Wam powrotu egzaminów państwowych do Tczewa:-)
OdpowiedzMilena_gość
04.10.2013, 20:28
PRZESTRZEGAM PRZED SZKOŁA JAZDY "KLONEK" W TCZEWIE
PRZESTRZEGAM PRZED SZKOŁĄ JAZDY "KLONEK" W TCZEWIE!!! Przejeździłam z Panem Andrzejem Klonowskim lekcje praktyczne i niestety nie mogę wypowiedzieć się pozytywnie na temat kursu. Moją opinię argumentuję faktem, że za każdym razem zostawałam odwieziona przed czasem o ok. 15 min. Kiedy zwróciłam uwagę instruktorowi, że nie minął jeszcze ustalony czas dostałam obietnicę, że ten czas nadrobię innym razem. Oczywiście do spełnienia obietnicy nie doszło. Poza tym niemal wszystkie moje lekcje rozpoczynałam od odwożenia żony Pana Klonowskiego do domu. Zdarzały się przypadki, że w trakcie moich jazd czekałam nawet 10 min. aż żona wróci od fryzjera, czy z zakupów. Niejednokrotnie zdarzały się sytuacje, kiedy to instruktor kazał mi jechać do swoich znajomych i wychodził na pogawędki. Raz nawet musiałam użyć klaksonu, bo myślałam, że o mnie zapomniał. Warto wspomnieć, że dosłownie zostałam zmuszona żeby zatrzymać się w niedozwolonym miejscu żeby "podrzucić" znajomych Pana Andrzeja. W trakcie jazd instruktor używał wulgarnych słów i na nic zdały się upomnienia, żeby tego nie robił. Rozmawiałam z inną kursantką i również miała styczność z tego typu sytuacjami. Choć Pan Klonowski był punktualny to i tak bardzo dużo czasu było zmarnowane na załatwianie jego osobistych spraw. Poza tym czułam się niekiedy bardzo niekomfortowo w towarzystwie instruktora, który zwracał się w sposób dwuznaczny oraz żartował w sposób obleśny i obraźliwy i dla każdej kobiety. Milena
Odpowiedz///_gość
06.10.2013, 22:53
///
To prawda, ja jeździłam z tym instruktorem dość dawno, jeździłam nawet do jego teściów do Swarożyna, bo coś tam załatwiał. Poza tym seksistowskie teksty do norma.
Cytuj_gość
05.11.2013, 12:00
Polska to chory kraj. Wszystkie państwowe urzędy, a jest ich mnóstwo i pęcznieją z dnia na dzień z założenia są wrogie Polakom. WORD-y mają dwie funkcje - tresura młodych Polaków w posłuszeństwie biurokracji i wyzysk fiskalny. Funkcjonariusze reżimu czyli egzaminatorzy są zainteresowani ekonomicznie w oblewaniu zdających. Poza tym chyba to lubią. Świadczy o tym niedawna informacja, że jednak trochę ludzi zażądało zapisu wideo z jazdy i w 1/4 przypadków przyznano im rację. Ale nie dostali oni prawa jazdy tylko kolejny egzamin za darmo, chyba po to, żeby koledzy z sitwy egzaminatorskiej dali im popalić. Taka to praworządność w Polsce, że urzędnik państwowy może poświadczać nieprawdę zupełnie bezkarnie, a że w 9 przypadkach na 10 oszukany kursant się nie poskarży to kasa popłynie ... U naszych sąsiadów nie ma WORD-ów, za to jest normalność. Prawo jazdy zdaje się z policjantem z drogówki, albo nawet i egzaminatorem, ale w obecności instruktora prowadzącego. Nie ma hecy z pachołkami czy linijką, nie kluczy się po mieście w poszukiwaniu ekstremalnych przeżyć dla zdającego. Wiedzą tam, jak i gdzie indziej na świecie, że początkujący to nie mistrz kierownicy i ze doświadczenie w tej dziedzinie osiąga się z praktyką. Na Słowacji na przykład można zdawać nawet w małych miasteczkach, zdawalność coś koło 95%, a wypadków mniej niż w Polsce bo to nie początkujący je powodują tylko ci, co myślą, że zjedli już wszystkie rozumy. Gdyby nie konieczny meldunek zagranicą i odbycie kursu na miejscu Polacy już by olali polskie instytucje terroru państwowego w dziedzinie zdobywania prawa jazdy...
Odpowiedzkursant_gość
17.03.2015, 05:52
2 posty niżej
na prawie jazdy nie nauczysz się jeździć . Jeśli nie wierzysz, zapytaj innych.
Odpowiedz