Światła na "rondzie" Jana Pawła II ustawione prawidłowo?

Światła na "rondzie" Jana Pawła II ustawione prawidłowo?
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Czy światła na skrzyżowaniu JPII - tzn. przy drodze Krajowej nr 91 i Jagiellońskiej są ustawione prawidłowo?

Apeluję do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, żeby przyjrzała się temu skrzyżowaniu - np. w momencie gdy ktoś wjeżdża na skrzyżowanie od ulicy Jagiellońskiej na "pomarańczowym" - to może boleśnie spotkać się z ruszającymi już pojazdami, jadącymi w kierunku Łodzi (tymi, którzy stali na skrzyżowaniu, a nie przed pasami dla pieszych).

Wiem, że na pomarańczowym nie powinno się jechać, ale w życiu różnie bywa. A jakie są wasze obserwacje z tego skrzyżowania?

Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (13)
dodaj komentarz

  • +13

    _gość

    03.12.2012, 21:22

    Żadne... Nie masz innych problemów??? A ja apeluję że trawa na wysepce powinna mieć troszeczkę ciemniejszy kolor !

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx1.xx9 
  • r_gość

    06.12.2012, 15:24

    sdf

    mama też wczoraj

    Cytuj
    IP: 78.31.xx6.xx0 
  • +2

    gość_gość

    03.12.2012, 23:16

    Racja.

    w ciągu kilku dni zdarzyły sie tam dwa wypadki. czekając na światłach np od strony w.polskiego zapala nam sie pomaranczowe i widac jak w tym samym momencie na al.solidarności też jest w tym momencie pomaranczowe.

    Odpowiedz
    IP: 83.13.xx5.xx6 
  • +1

    :-)_gość

    03.12.2012, 23:28

    Żółte

    Światło jest żółte... nie uczyli na "prawku"? Ale swoją drogą ostatnio coś dużo tych kolizji w Tcz. Ludzie zawsze jeździli jak jeździli ale tak dużo wypadków nie było. Może naprawde lepiej sprawdzić jak z tymi czasami od żółtego do zielonego na prostpoadłym pasie?!

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx8.xx1 
  • +1

    siedzący byk_gość

    04.12.2012, 00:31

    Na pomarańczowym nie nie powinno się, a NIE WOLNO jechać! Pomarańczowe światło zakazuje wjeżdżania za sygnalizator tak samo jak czerwone, za wyjątkiem sytuacji gdy nie można już wyhamować. Czy autor sądzi, że ktoś z prędkością ~50 km/h nie zdąży zjechać ze skrzyżowania nim dla innych kierowców zapali się zielone? Otóż nie, a "spotkanie" ryzykują osły, które mimo możliwości zatrzymania sądzą że mogą jechać, bo to nie czerwone. Pomarańczowe=Czerwone!

    Odpowiedz
    IP: 83.238.xx9.xx4 
  • dandy_gość

    06.12.2012, 12:27

    Pomarańczowe światło nie istnieje dla pojazdów samochodowych. Mamy światła czerwone, zielone i żółte - tylko i wyłącznie. W ruchu kolejowym jest światło pomarańczowe.

    Cytuj
    IP: 95.48.xx6.xx2 
  • +4

    _gość

    04.12.2012, 03:09

    .... no wlasnie dlaczego ta trawa na wysepce taka jasna jest - tylko rozprasza i kierowcy nie widza pomaranczowego swiatla ;)

    Odpowiedz
    IP: 158.116.xx8.xx1 
  • +2

    stas_gość

    05.12.2012, 07:27

    a postawcie pomnik jp2 na rondzie to zadne swiatla nie beda potrzebne

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx8.xx4 
  • Damian_gość

    05.12.2012, 15:36

    Zaściankowcy niedouczeni z Tczewa

    Nie ma takiego światła jak pomarańczowe!! Jest żółte!! Proponuję poczytać kodeks drogowy. Poza tym - kilka razy już widziałem, jak kierujący zamiast zachować ostrożność - dociskają "gaz do dechy". I to nie zawsze dzieje się w sytuacji wymagającej gwałtownego hamowania.

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx3.xx1 
  • +2

    harjokari_gość

    06.12.2012, 13:52

    Autor komentarza prawdopodobnie prawo jazdy otrzymał niedawno. A w dzisiejszych czasach uczą przecież że w Polsce sygnalizacja ma 5 kolorów, a nie jak dotychczas 3. Do tych trzech doszło przecież późne żółte i wczesne czerwone. (żart)

    Odpowiedz
    IP: 217.96.xxx.xx9 
  • +1

    pozytywka_gość

    06.12.2012, 16:38

    już kiedyś o tym pisałam

    Odpowiedz
    IP: 95.48.xx3.xx0 
  • +1

    Krzysztof_gość

    09.12.2012, 23:58

    światła

    Będąc nie dawno w Toruniu widziałem na jednym ze skrzyżowan , bardzo podobnym do skrzyżowania Jana PawłaII światła,, na których była umieszczony czas tak dla pieszych jak i pojazdów swiatła czerwonego jak i zielonego i on automatycznie pokazywał pozostały czas do zmiany śiateł. moim zdaniem takie urządzenie przydało by się na naszym , właśnie tym skrzyżowaniu. Niechaj władze miasta zorganizują sobie wyjazd do Torunia i w pobliżu teatru zaobserwuja , a od kompetentnych osób dowiedza się jak takie urzadzenie zakupić . Czas przejścia/przejazdu to 30 sekund, a moze mozna wyregulować więcej bo normalnym krokiem przejśc wspomniasne skrzyżowanie jest trudno. Polecam uwadze.

    Odpowiedz
    IP: 83.238.xx1.xx4 
  • gość_gość

    27.12.2012, 12:25

    Codziennie korzystam z tego skrzyżowania. Twierdzę, że światła "deregulują się". Właściwie jeden komentarz "przekrzykuje" tutaj drugi. O tym, że żółte, a nie pomarańczowe; stać, a nie jechać; zna przepisy, albo nie zna. Pomijamy meritum i stan zagrożenia, którym jest niewłaściwa praca świateł na tym skrzyżowaniu. Jadąc Jagiellońską w stronę Starówki (druga zmiana świateł) mam zielone - na prostopadłej w kierunku Gdańska pierwsza zmiana świateł jest czerwona, druga zmiana bywa: czerwona, żółta, albo również zielona - ułamek sekundy, ale jednak. Pokażcie mi takiego kierowcę, który ma pomarańczowe światło na pierwszej zmianie (a nawet czerwone), na drugiej jest zielone i on zatrzymuje się. Według mnie 9/10 przyciśnie gaz do dechy i przejedzie (bo jest przekonany, że na prostopadłej mają czerwone). I tak powinno być (mówię o kwestii czerwonego światła dla prostopadłej, a nie przyciskania gazu). A tu niespodzianka. Ja mam w tym czasie żółte, często zielone. Większość miejscowych kierowców zna temat - rozejrzą się dwa razy zanim ruszą - nie wszyscy są jednak miejscowi. To droga krajowa. Gdyby sytuacja była constans - np. mam zielone, a tam żółte na drugiej zmianie, można byłoby powiedzieć, że światła ustawione są jednolicie - mniej lub bardziej odpowiadające kierowcom, ale "ustawione". Jednak z faktu, że sytuacja bywa, jak opisana na wstępie, wnioskuję, że sygnalizacja jest wadliwa.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx3 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.