Samotne banany, krzywe buraki, nieładne marchewki - to nie są nasze pierwsze wybory w markecie. Z badań Banków Żywności wynika, że prawie 51% konsumentów nie kupuje gorzej wyglądających, małych czy niekształtnych warzyw lub owoców. A przecież te "brzydkie" produkty są tak samo wartościowe i smaczne, jak ich idealni "koledzy".
Według raportu Federacji Polskich Banków Żywności1 nie sięgamy również po artykuły w zdeformowanych, ale wciąż szczelnych opakowaniach - aż 50,3% Polaków rezygnuje przy półce sklepowej np. z pomidorów w lekko wgniecionych puszkach lub soków w krzywych kartonach. Gospodarstwa domowe są największymi marnotrawcami, bo wyrzucamy aż 3 mln ton żywności rocznie2. W niechlubnej czołówce produktów, które trafiają do kosza jest pieczywo oraz właśnie warzywa i owoce, ale marnowanie to nie tylko wyrzucanie. Ten proces zaczyna się znacznie wcześniej - nasze wybory zakupowe mają tu ogromne znaczenie.
Banki Żywności kilka lat temu zorganizowały akcję edukacyjną "Ratujmy samotne banany", zwracając uwagę na problem pojedynczych, oderwanych od kiści owoców, które nie znajdują nabywców. Inicjatywa zdobyła dużą popularność wśród konsumentów i pojawiła się też w kilku sieciach handlowych. Teraz pora na kolejnych warzywno-owocowych bohaterów, których odrzucamy tylko dlatego, że nie spełniają naszych wyobrażeń o zdrowych i dobrych jakościowo produktach.
Z okazji Walentynek Banki Żywności prowadzą w mediach społecznościowych akcję, która odnosząc się do relacji międzyludzkich wskazuje na to, że warto dać szansę nieidealnej relacji z warzywami i owocami. W końcu miłość do jedzenia jest jedną z tych najszczerszych i w tym przypadku nie powinna wykluczać nierealnymi zakupowymi standardami. Bo marnujemy już w naszych głowach.
Według raportu Federacji Polskich Banków Żywności1 nie sięgamy również po artykuły w zdeformowanych, ale wciąż szczelnych opakowaniach - aż 50,3% Polaków rezygnuje przy półce sklepowej np. z pomidorów w lekko wgniecionych puszkach lub soków w krzywych kartonach. Gospodarstwa domowe są największymi marnotrawcami, bo wyrzucamy aż 3 mln ton żywności rocznie2. W niechlubnej czołówce produktów, które trafiają do kosza jest pieczywo oraz właśnie warzywa i owoce, ale marnowanie to nie tylko wyrzucanie. Ten proces zaczyna się znacznie wcześniej - nasze wybory zakupowe mają tu ogromne znaczenie.
Choć głośna ostatnio sprawa krzywych buraków, wskazuje na pewne normy sprzedażowe, to nie bez znaczenia jest to, że jako konsumenci sami je kształtujemy. Lubimy proste marchewki, okrągłe buraki, równomiernie wybarwione, błyszczące jabłka. Zapominamy, że bez względu na wygląd te warzywa i owoce smakują tak samo dobrze. Dlatego przy okazji Walentynek chcemy w lekkiej formie przypomnieć, że jeśli nie pokochamy i nie będziemy kupować nieidealnych produktów, to zostaną one zmarnowane. A marnowanie żywności to już niestety poważny problem, który ma negatywne skutki ekologiczne i fatalnie wpływa na nasze środowisko naturalne. - mówi Marek Borowski, Prezes Federacji Polskich Banków Żywności.
Banki Żywności kilka lat temu zorganizowały akcję edukacyjną "Ratujmy samotne banany", zwracając uwagę na problem pojedynczych, oderwanych od kiści owoców, które nie znajdują nabywców. Inicjatywa zdobyła dużą popularność wśród konsumentów i pojawiła się też w kilku sieciach handlowych. Teraz pora na kolejnych warzywno-owocowych bohaterów, których odrzucamy tylko dlatego, że nie spełniają naszych wyobrażeń o zdrowych i dobrych jakościowo produktach.
Pojedyncze banany kochamy już bardziej, większość osób też wie, że brązowe skórki tych owoców nie oznaczają zepsucia. Ale wciąż powinniśmy się edukować i zmieniać zwyczaje. W swoich działaniach zachęcamy nie tylko do kupowania "brzydkich" warzyw, ale np. do tak prostych rzeczy jak robienie listy zakupów czy sprawdzenie lodówki przed wyjściem do sklepu. Te pozornie małe kroki naprawdę mają sens, bo budują nawyki, które realnie wpływają na zmniejszenie skali marnowania żywności. - dodaje Borowski.
Z okazji Walentynek Banki Żywności prowadzą w mediach społecznościowych akcję, która odnosząc się do relacji międzyludzkich wskazuje na to, że warto dać szansę nieidealnej relacji z warzywami i owocami. W końcu miłość do jedzenia jest jedną z tych najszczerszych i w tym przypadku nie powinna wykluczać nierealnymi zakupowymi standardami. Bo marnujemy już w naszych głowach.
Komentarze (15) dodaj komentarz
Wuoie_gość
13.02.2021, 08:12
Sąsiadka ma większy tv więc ja swój wywale i zakupie nowy. Muszę mieć najnowszy na osiedlu, pozdro 600
Odpowiedzgosc_gość
13.02.2021, 10:08
Nie widzę związku z artykułem
CytujZEUS_gość
13.02.2021, 08:26
Wkurza mnie jak baby nagniatają każdy owoc palcem i odkładają. Potem leżą te owoce i zaczynająsię psuć.
OdpowiedzHera_gość
13.02.2021, 10:22
Baba i dziad
Ja dzisiaj w Biedronce widziałam dziadów gniecących owoce i warzywa.
Cytuj._gość
13.02.2021, 09:31
Te brzydkie i niepełnowartościowe trzeba abortować - proste. Najlepsze są te piękne pełnowartościowe. Brzydkie, chore i niechciane zlikwidować.
Odpowiedzgość_gość_gość
13.02.2021, 14:37
...
Wypij coś na uspokojenie:)
CytujJEST ZIMA_gość
13.02.2021, 10:38
Jak już sobie kupisz ten większy telewizor to zaprosisz chyba całe osiedle na premierę? Bo w końcu chcesz by cię podziwiano. Swoją drogą dziwne są te twoje problemy - ale to już raczej zadanie dla psychiatry. Podpowiem to się nazywa zespół natręctw zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Ale to się już leczy.
OdpowiedzKtoś_gość
15.02.2021, 11:08
Jesteś aż tak tępy, że nie wyczułeś sarkazmu?
CytujOna_gość_gość
13.02.2021, 11:06
To może niech markety lepiej dbają o żywnośc i nie zamawiają jej tak dużo, to się nie będzie marnować. Skąd pomysł, że to ja mam kupowac ich błedny?
OdpowiedzJo y _gość
13.02.2021, 13:19
..
I co w związku z tym? Co teraz mam k***a może macane przez stare baby pomidory kupować i soe zachwycać ze są dobre Człowiek płaci za towar człowiek wymaga zebu bul ładny
Odpowiedzona_gość
13.02.2021, 15:36
Macane przez młodych chłopów byś chętnie kupował czy jak? Bo nie rozumiem jakie znaczenie ma wiek i płec macanta warzyw do decyzji o ich zakupie
CytujKtoś_gość
15.02.2021, 11:10
Różnica jest taka, że w większości widuję się właśnie STARE baby macające wszystko i oglądające z każdej strony.
Cytujtoy_gość_gość
13.02.2021, 18:10
Ludzie nie rozumieją, że marnowanie żywności nie dotyczy tak bardzo gospodarstw domowych. W nieporównywalnie większej skali problem dotyczy super/hiper marketów. Kończy się termin ważności i na zasadzie "sorry, life is brutal" codziennie setki, tysiące a w skali świata - miliony ton produktów spożywczych są wyrzucane do śmietnika. Jeśli chcemy mieć dobrze zaopatrzony market, w którym zawsze "wszystko jest", musimy się z tym pogodzić. Żadna mędrczyni vege-eko Sylwia Spurek tu nie pomoże. To problem cywilizacyjny. Nie każdy problem musi być rozwiązany.
OdpowiedzCzytelnik_gość
13.02.2021, 18:59
Dziękuję
"Macane przez młodych chłopów byś chętnie kupował czy jak? Bo nie rozumiem jakie znaczenie ma wiek i płec macanta warzyw do decyzji o ich zakupie"
OdpowiedzDziękuję za ten komentarz, rozbawił mnie:-) No i trafny bardzo..
Ona_gość
13.02.2021, 21:38
Milo mi, pozdrawiam :)
Cytuj