Tczewscy policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o przestępstwo kradzieży rozbójniczej. Według ustaleń mundurowych sprawca na terenie jednego ze sklepów spożywczych ukradł najpierw kilka piw, a następnie groził śmiercią sprzedawcy, który próbował zapobiec kradzieży. 40-latek po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany mężczyzna ma związek z 2 kradzieżami sklepowymi, gdzie ukradł artykuły spożywcze o łącznej wartości prawie 800 złotych. Wczoraj zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do tczewskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży oraz kradzieży rozbójniczej. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
22 marca br. tczewscy kryminalni ustalili, że 17 marca br. w jednym ze sklepów doszło do kradzieży rozbójniczej.
Pracujący nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że związek z tym przestępstwem ma 40-letni bezdomny. 30 marca br. o godzinie 23.30 policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego ustalili, że poszukiwany mężczyzna aktualnie przebywa na ulicy Wojska Polskiego. Mundurowi po zauważeniu 40-latka zatrzymali go i doprowadzili do miejscowej komendy.
Stróże prawa ustalili również, że zatrzymany mężczyzna ma jeszcze związek z dwiema kradzieżami sklepowymi na terenie jednego ze sklepów. Według ustaleń funkcjonariuszy sprawca w 14 lutego br. dwa razy wszedł do jednego ze sklepów, skąd ukradł artykuły spożywcze o łącznej wartości prawie 800 złotych.
Wczoraj zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tczewie, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży i kradzieży rozbójniczej. Na podstawie zebranego przez policjantów materiału prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
22 marca br. tczewscy kryminalni ustalili, że 17 marca br. w jednym ze sklepów doszło do kradzieży rozbójniczej.
- Mundurowi ustalili, że sprawca ukradł z półki sklepowej 5 piw i wyszedł ze sklepu. Sprzedawca, widząc to zdarzenie, dogonił złodzieja, jednak ten zaczął grozić śmiercią interweniującemu mężczyźnie. Według ustaleń śledczych sprawca po tych groźbach oddalił się w nieznanym kierunku. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Pracujący nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że związek z tym przestępstwem ma 40-letni bezdomny. 30 marca br. o godzinie 23.30 policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego ustalili, że poszukiwany mężczyzna aktualnie przebywa na ulicy Wojska Polskiego. Mundurowi po zauważeniu 40-latka zatrzymali go i doprowadzili do miejscowej komendy.
Stróże prawa ustalili również, że zatrzymany mężczyzna ma jeszcze związek z dwiema kradzieżami sklepowymi na terenie jednego ze sklepów. Według ustaleń funkcjonariuszy sprawca w 14 lutego br. dwa razy wszedł do jednego ze sklepów, skąd ukradł artykuły spożywcze o łącznej wartości prawie 800 złotych.
Wczoraj zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tczewie, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży i kradzieży rozbójniczej. Na podstawie zebranego przez policjantów materiału prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (6) dodaj komentarz
Zgred_gość
01.04.2021, 20:45
Coś takiego...
... nowe standardy prawnicze. Kradzież rozbójnicza, spełnione wszystkie przesłanki tymczasowego aresztowania, a więc brak stałego miejsca pobytu w kraju, zagrożenie karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 8 lat oraz podejrzany groził popełnieniem przestępsrwa przeciwko życiu i zdrowiu pokrzywdzonego. Co to k***a jest za porządek w tym zj**anym kraju??? A ten pener dozór wyhacza. Kpina z prawa. Prokurator miał wywalone i z wnioskiem nie poszedł, czy sąd nie miał czasu się nad nim pochylić? Poinformujcie obywateli, ta wiedza im się należy, w końcu ten (bez)wymiar sprawiedliwości utrzymują.
OdpowiedzRóżowy, obserwator_gość
01.04.2021, 21:45
Piwo
Piwa się zachciało ???
OdpowiedzMoj_gość
01.04.2021, 23:16
Pieprzony Ślązak
Złodziej jak ich mało dobrze że go złapali . Kradł na potęgę
OdpowiedzRóżowy, obserwator_gość
02.04.2021, 00:13
RURA
A od kiedy? bierze się np. piwo i się za nie nie płaci ??? takie picie bez płacenia ? . Kiedyś tyle kobiet się zemną bawiło w moim życiu (agencje) ciężko wszystkie spamiętać piwa nie pije słabe zdrowie szanuje piwoszy wszystko jest dla ludzi i piwo i seta wódzi gorzały tzw. małpki czy krowę wydoić ale nie płacić? Moim zdaniem dać przykład innym powinni wypuścić człowieka wywieść na pustynię i łańcuchem przywiązać do nogi pustaka niech szuka wody może znajdzie fatamorganę albo pustą wyciśniętą do ostatniej kropli butelkę lub jak się poszczęści pustą zgniecioną puszkę.
OdpowiedzRóżowy, obserwator_gość
02.04.2021, 01:34
RURA RURA RURA
A od kiedy? bierze się np. piwo i się za nie nie płaci ??? takie picie bez płacenia ? . Kiedyś tyle kobiet się zemną bawiło w moim życiu (agencje) i inne ciężko wszystkie spamiętać piwa nie pije słabe zdrowie szanuje piwoszy wszystko jest dla ludzi i piwo i seta wódzi gorzały tzw. małpki czy krowę wydoić ale nie płacić? Moim zdaniem dać przykład innym powinni wypuścić człowieka wywieść na pustynię i łańcuchem przywiązać do nogi pustaka niech szuka np.wody może znajdzie fatamorganę albo pustą wyciśniętą do ostatniej kropli butelkę lub jak ktoś wyrzucił i się poszczęści pustą zgniecioną puszkę.
OdpowiedzTrump_gość
02.04.2021, 07:49
Problemem jest prawo
Kolega jednego razu był świadkiem awantury na ulicy. Głupi zainterweniował. Nachlany gościu zaczął się z nim szarpać, kiedy kolega zwrócił mu uwagę. Kolega użył w ostateczności paralizatora. Po interwencji służb, gościu który zakłócał porządek został puszczony do domu, a kolega musiał odpowiadać za rzekome przekroczenie granic obrony koniecznej. Sprawa została umorzona, ale swoje po sądach się nachodził. Prawo stoi plecami do obywatela. Ludzie boją się reagować
Odpowiedz