Kierowca ciężarówki przejeżdżającej przez Tczew przewoził alkohol. Podczas kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Transportu Drogowego okazało się, że nie tylko wiózł wysoko procentowe trunki, ale i sam był "po spożyciu".
O sprawie informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Gdańsku:
Kierowca został przekazany przez patrol inspektorów funkcjonariuszom policji Komendy Powiatowej w Tczewie, którzy będą prowadzić dalsze czynności w tej sprawie.
O sprawie informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Gdańsku:
Inspektorzy WITD w Gdańsk, oddziału terenowego w Kwidzynie, prowadząc czynności kontrolne na drodze krajowej nr 91 w Tczewie zatrzymali pojazd ciężarowy jadący z Rusocina do Kopytkowa. Z dokumentów przewozowych wynikało, że pojazdem przewożony był ładunek alkoholu. Prowadząc czynności kontrolne, inspektorzy wyczuwając wyraźną woń alkoholu w kabinie kierowcy, poddali kierującego badaniu na zawartość tej substancji w wydychanym powietrzu. Sprawdzenie trzeźwości kierowcy dało wynik pozytywny, wskazując wartość 0,7 promila. Kierowca przyznał, iż wypił klika piw w dniu poprzedzającym kontrolę. - informuje WITD.
Kierowca został przekazany przez patrol inspektorów funkcjonariuszom policji Komendy Powiatowej w Tczewie, którzy będą prowadzić dalsze czynności w tej sprawie.
Komentarze (8)
dodaj komentarz
smakosz_gość
25.07.2019, 10:08
czepiacie się, była nieszczelność , to się nawdychał, a cukiernik nie je pączków w pracy. ?
Cinek_gość
25.07.2019, 13:17
Gowno
Jakie ma prawo? Inaczej byś pisał jakby przez takiego kierowcę zginął by ktoś z Twojej rodziny
q1_gość
25.07.2019, 10:19
kierowca
ma prawo wozi alkochol a tym nierobom z ITD dziekujemy do wora a z wamy i do wysly
A jakby zabił Twoje dziecko ?_gość
25.07.2019, 13:18
A jakby zabił?
A jakby zabił?
Gosc_gość_gość_gość
25.07.2019, 14:19
Po Tczewie jeździ srebrne audi a6 c6 sedan o numerze GTC 13060 i gość cały czas jest po alkoholu
policja_gość
26.07.2019, 08:51
tczewska
dziękujemy za informacje. już jedziemy po tego kierowce.
Lysy_gość
28.07.2019, 10:23
"dziękujemy za informacje. już jedziemy po tego kierowce."
Dopiero jak w was wjedzie i was obudzi gdzieś na tcz łąkach lub szpegawie to się kapniecie że jesteście w pracy a nie na kempingu
mar_gość
28.07.2019, 16:46
Dwóch Polaków zatrudniło się do pilnowania składu spirytusu. Po tygodniu przyjeżdża kierownik magazynu, a tam ani jednej butelki. - Gdzie spirytus?! - pyta wynajętych ochroniarzy - Ssssprzedalim... - odpowiada zawiany gość - A gdzie pieniądze? - Przepilim...