Wczoraj tczewscy policjanci, funkcjonariusz straży pożarnej oraz przedstawiciel zarządcy drogi spotkali się w miejscowości Szprudowo w miejscu, gdzie doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym śmierć poniosły dwie osoby podróżujące renault. W ramach tego spotkania służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w ruchu drogowym poddały ocenie infrastrukturę oraz oznakowanie drogi.
Spotkanie zespołu zajmującego się badaniem przyczyn wypadków drogowych to procedura, która uruchamiana jest w przypadku wystąpienia zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. W skład takiego zespołu wchodzą m.in. policjanci z drogówki, technicy kryminalistyki, funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego wspólnie z zarządcą drogi oraz funkcjonariuszami straży pożarnej. Specjaliści ci spotykają się w miejscach, gdzie doszło do tragicznego w skutkach wypadku i tam wspólnie oceniają infrastrukturę drogową.
Do takiego zdarzenia doszło 15 stycznia br. na drodze krajowej nr 91 w pobliżu miejscowości Szprudowo. W tym czasie oficer dyżurny tczewskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, w którym czołowo zderzyły się dwa samochody. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 21-letni kierowca mercedesa sprintera, jadąc w kierunku Torunia, na łuku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka renault. Niestety wskutek tego wypadku dwie osoby podróżujące renault poniosły śmierć.
- Wczoraj w miejscu, gdzie doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia, spotkali się przedstawiciele wchodzący w skład zespołu badania przyczyn wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W wyniku przeprowadzonej kontroli zespołu nie stwierdzono w tym miejscu uchybień w oznakowaniu drogi, jak i infrastrukturze drogowej. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Spotkanie zespołu zajmującego się badaniem przyczyn wypadków drogowych to procedura, która uruchamiana jest w przypadku wystąpienia zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. W skład takiego zespołu wchodzą m.in. policjanci z drogówki, technicy kryminalistyki, funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego wspólnie z zarządcą drogi oraz funkcjonariuszami straży pożarnej. Specjaliści ci spotykają się w miejscach, gdzie doszło do tragicznego w skutkach wypadku i tam wspólnie oceniają infrastrukturę drogową.
Do takiego zdarzenia doszło 15 stycznia br. na drodze krajowej nr 91 w pobliżu miejscowości Szprudowo. W tym czasie oficer dyżurny tczewskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, w którym czołowo zderzyły się dwa samochody. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 21-letni kierowca mercedesa sprintera, jadąc w kierunku Torunia, na łuku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka renault. Niestety wskutek tego wypadku dwie osoby podróżujące renault poniosły śmierć.
- Wczoraj w miejscu, gdzie doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia, spotkali się przedstawiciele wchodzący w skład zespołu badania przyczyn wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W wyniku przeprowadzonej kontroli zespołu nie stwierdzono w tym miejscu uchybień w oznakowaniu drogi, jak i infrastrukturze drogowej. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (12) dodaj komentarz
j45_gość
20.01.2021, 15:55
obserwując ruch na mieście niestety stwierdzam, że kierowcy mają zerowe pojęcia o jeździe zimowej. oczywiście nie wiem, jak było w tym przypadku
Odpowiedzm_gość
20.01.2021, 16:16
po 1.za szybko, po 2. brak wiedzy na temat tego jak się poruszać zima po drodze, po 3. tam jest wzniesienie i zakret i jeszcze wjazd w teren zamieszkały trzeba zachowac szczególną ostrożność. Jeżdżę tamtędy dosc często wielu kierowców jezdzi bezmyślnie niestety .przykre ze konczy sie to tak tragicznie. kolejna sprawa to taka ze kierowcy bardzo często korzystają z telefonów komórkowych podczas jazdy to stwarza dodatkowe niebezpieczeństwo. co się wydarzyło pewnie wie tylko kierowca tego dostawczaka
OdpowiedzJozin z bazin_gość
20.01.2021, 17:13
"Sprawdzali infrasruktrę"...? !
Tu nie ma co sprawdzać,po prostu trzeba eliminować z polskich dróg morderców,tak morderców drogowych i nie na miesiąc czy dwa ale dożywotnio,a gdy się delikwenta zatrzyma do kontroli i nie będzie miał uprawnień to tak dowalić z grubej rury żeby nawet nie pomyślał aby siąść za kółko.Bo co tam podwójna ciągła,co tam wyprzedzanie na przejściach dla pieszych,co tam nie zatrzymywanie się na STOP-ie (Czyżykowska,Żwirki,Shell,Bema,Starowiejska itd.) Potem delikwent ze łzami w oczach przeprasza w sądzie,że on ,ona,ono nie chciało ,no i sąd oczywiście uniewinnia albo daje minimalny wyrok,bo przecież wyraził-(a) skruchę ,a w buty niech sobie włożą swoje przepraszam jak przez niego ktoś stracił,tatę,mamę,rodzeństwo lub dziadków.Lodzie kiedy w końcu zrozumiecie,że SAMOCHÓD to nie zabawka ale to odbezpieczona broń gotowa do strzału,to granat z wyciągniętą zawleczką.Jeżeli nie czujecie się,że w 100% panujecie nad pojazdem nie wsiadajcie do niego,bo możecie komuś zrobić krzywdę lub co gorsza ZABIĆ !!!!!!
Odpowiedzfyrtel_gość
20.01.2021, 19:35
...
Rzecz w tym, że ci młodzi...oni myślą, że nad wszystkim panują, a drogi mają na wyłączność.
CytujxD_gość
20.01.2021, 19:36
xDD
okej, szkoły jazdy nie mają sensu zatem, bo nikt po zdaniu prawka nie czuł się w 100 procentach pewny za kierownicą
Cytujzałamany _gość
21.01.2021, 01:05
porażka
Jestem przerażony tokiem myślenia! Czemu niby nie maja sprawdzać infrastuktrury jak coś nie działa prawidło wypadało by to poprawić. Piękny katolicki kraj zamiast chociaż spróbować wybaczyć to lepiej rzucić kamieniem, odłoż kamień podaj dłoń. Samochód to nie jest broń! Tylko środek trasportu a dla niektórych coś wiecej, i tak może być to zabawka sprawiajaca ogromna radość z jazdy, modyfikacji,wyglada, dźwieku. Ale taka osoba pewnie sie nawet nigdy nad tym nie zastanowiła . Bronią równie dobrze może być nóż kuchenny a przecież każdy ma go w domu. Zabić to sie można nawet łyżeczka wody. NIe ma jak to popadać w skrajności. I teraz jak ludzie maja w 100% czuć auto jak na kursie prawa jazdy nie ma szkolen z kontroli auta w poślizgu ba nawet nie ma miejsc żeby legalnie sie pouczyć tylko trzeba jechać do torunia, bo w pszczółkach to można pomarzyć o treningu.
CytujRanyJulek_gość_gość
20.01.2021, 19:36
hmm
zapraszam do Norge, tutaj się nauczą jeździć, inna kultura, mandaty idą w wypłaty. Tak powinno być u nas.
Odpowiedztak_gość
20.01.2021, 20:17
a pedalarze to święte krowy..... teraz rozumiem ten wysyp samobójstw
Cytujstary szofer_gość
21.01.2021, 06:45
Szczony
Szczonom do 30 roku życia nie dawać praw jazd!!!
OdpowiedzMłody szofer _gość
21.01.2021, 07:32
A po 50-tce zabierać prawo jazdy !!!
CytujMarian_gość
21.01.2021, 07:39
"okej, szkoły jazdy nie mają sensu zatem, bo nikt po zdaniu prawka nie czuł się w 100 procentach pewny za kierownicą"
OdpowiedzSzkoła jazdy jest potrzebna. Pewność swoją drogą. Wg mnie chodzi o to co kto ma w głowie. Ja po zdaniu egzaminu nie jechał bym po żadnej drodze 130 na godzinę, nie włączę się do ruchu tak szybko i sprawnie jak doświadczony kierowca. Chodzi o doświadczenie, pokorę i olej w głowie. A nie mam prawko, audi a3 lub bmw, wsiadam i możecie mi wszyscy nasloczyć, zjeżdżać z drogi. I to podejście nie dotyczy tylko młodych kierowców, a ogólnie młodych ludzi. Ich podejście mija się kompletnie ze zdrowym rozsądkiem, empatią, bo widzą na świecie tylko siebie. Tak jest nie tylko na drogsch ale i na codzień.
Hgfggg_gość
21.01.2021, 18:35
Popatrz co robią ignoranci rowerzyści i piesi "Rzecz w tym, że ci młodzi...oni myślą, że nad wszystkim panują, a drogi mają na wyłączność."
Odpowiedz