Policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na jednym ze skrzyżowań w Tczewie. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 35-letni kierowca volkswagena zignorował czerwone światło i zderzył się z bmw. Dwaj pasażerowie volkswagena z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca wypadku miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali 35-latka oraz zatrzymali mu prawo jazdy. Za spowodowanie wypadku drogowego oraz kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do 5 lat pozbawienia wolności, dodatkowo wysoka kara finansowa oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
O wypadku informowaliśmy wczoraj tutaj. O godzinie 13.15 oficer dyżurny tczewskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na skrzyżowaniu alei Solidarności z Jagiellońską.
Podczas tej interwencji funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowców uczestniczących w zdarzeniu.
Po wytrzeźwieniu mężczyzny śledczy najprawdopodobniej przedstawią mu zarzuty dotyczące spowodowania wypadku drogowego oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Oprócz kary pozbawienia wolności nietrzeźwym kierowcom grozi wysoka kara finansowa oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
O wypadku informowaliśmy wczoraj tutaj. O godzinie 13.15 oficer dyżurny tczewskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na skrzyżowaniu alei Solidarności z Jagiellońską.
- Natychmiast na miejsce zdarzenia skierowano funkcjonariuszy z wydziału ruchu drogowego, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i wykonał szkic sytuacyjny. Wstępnie pracujący na miejscu policjanci ustalili, że 35-letni kierowca volkswagena na alei Solidarności zignorował czerwone światło i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. W efekcie zderzył się z bmw prawidłowo jadącym ulicą Jagiellońską. 33- oraz 26-letni pasażerowie passata z obrażeniami ciała zostali przetransportowani do szpitala. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Podczas tej interwencji funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowców uczestniczących w zdarzeniu.
- Okazało się, że sprawca tego zdarzenia był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu. Stróże prawa zatrzymali 35-letniego mieszkańca powiatu puckiego, któremu również zatrzymali prawo jazdy. Volkswagen trafił na policyjny parking. W związku z powypadkowymi uszkodzeniami samochodów policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne. - dodaje policjant.
Po wytrzeźwieniu mężczyzny śledczy najprawdopodobniej przedstawią mu zarzuty dotyczące spowodowania wypadku drogowego oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Oprócz kary pozbawienia wolności nietrzeźwym kierowcom grozi wysoka kara finansowa oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (14) dodaj komentarz
sw4te_gość
28.05.2019, 15:07
Do paki od razu taką łajże na co najmniej 2 lata.
OdpowiedzTpag_gość_gość_gość
28.05.2019, 15:33
Pasażerowie też powinni dostać za to z nietrzeźwym jechali
OdpowiedzJoshua_gość
28.05.2019, 16:07
I świadkowie zderzenia! I jeszcze ludzie, których mijał w mieście!
CytujBzedoop_gość
29.05.2019, 07:15
I jeszcze...
producent samochodu, w końcu wytworzył przedmiot przestępstwa. A polmos za pomocnictwo, razem z pijącymi, w końcu sponsorują to "dziadostwo". Wot, takaja twoja retoryka, wszystkich do paki, byle na długo, będzie luźniej. Głupota
CytujJAC_gość_gość
29.05.2019, 09:08
artyści
Ale tego artysty co na norwida spowodował wypadek octavią to nie pobił bo tamtem juz miał zatrzymane prawo jazdy za alkohol
CytujPatrzacz_gość
28.05.2019, 16:00
Wypadek.
A czy okolicznością łagodzącą nie jest fakt, że był pijany i nie wiedział co robi?
OdpowiedzLGFT_gość
28.05.2019, 16:17
Nasi koledzy z Policji już się nimi zajmą
OdpowiedzNad goscmi_gość
28.05.2019, 19:55
Aaaa
Taki pasat w hajlajnie i jakie lampy!
Odpowiedzmaksym_gość
28.05.2019, 20:08
"I świadkowie zderzenia! I jeszcze ludzie, których mijał w mieście!"
OdpowiedzOsobiście widziałem ten wypadek ze stacji BP i kierowca nie wydawał się pijany więc świadkowie mało mogli zrobić
Marian_gość
28.05.2019, 22:53
Sebix "dwieście po mieście" ?
OdpowiedzPił_gość
29.05.2019, 00:44
Bo na trzeźwo
Nie da sie jeźdźić po tych dziurawych ulicach
OdpowiedzTczewiak_gość_gość
29.05.2019, 07:12
Pijany? 2 promile to nie jest kac...wsiadł za kierownicę wiedząc, że jest pijany. Przepraszam...ale mógł kogoś zabić. Dla mnie maksymalny wymiar kary. Dożywotnio odebrane uprawnienia. Nie zawahałbym się ani chwili wymierzając taką karę!
Odpowiedzmirek_gość_gość
29.05.2019, 09:01
Janusze, VW itd.
Janusz myśloł że zdunży.
OdpowiedzJa_gość
31.05.2019, 09:20
Info
Może by szanowne tcz było spójne wtym co pisze... te artykuły wyglądają jakby je gimnazjalista pierwszej klasy pisał... raz ktoś ma 33 lata za chwile ma 35... w poprzednikch wypadkach informacje o tym kto winny gdzie sprawy nie zakończone bez stwierdzenia winnego... tablice raz zamazane a raz nie... kto tym dowodzi?? Ogarnijcie to troche
Odpowiedz