Tragedia na autostradzie A1 w okolicy Borkowa. Zginął kierowca ciężarówki, która przecięła barierki i przewróciła się. Na miejscu są duże utrudnienia w ruchu.
Do wypadku doszło na 49. kilometrze A1 na wysokości miejscowości Borkowo, w piątek przed dziewiątą:
Na miejscu działają 4 zastępy straży oraz ratownictwo medyczne. Pod nadzorem prokuratury pracują też policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności tragedii.
Do wypadku doszło na 49. kilometrze A1 na wysokości miejscowości Borkowo, w piątek przed dziewiątą:
Doszło do przywrócenia się samochodu ciężarowego - oba kierunki są zablokowane, ruch puszczany jest pasami awaryjnymi. Kierowcy niestety nie udało się uratować - mówi st. kpt. Mariusz Stawicki, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Na miejscu działają 4 zastępy straży oraz ratownictwo medyczne. Pod nadzorem prokuratury pracują też policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności tragedii.
Komentarze (4)
dodaj komentarz
Tczewianin_gość
26.10.2018, 12:39
Wyrazy współczucia dla rodziny, bliskich i przyjaciół zmarłego
Zgred_gość
26.10.2018, 18:31
Prawdę powiadasz....
..... wreszcie mądry, wyważony komentarz, zamiast tępej demagogii.
observeur_gość
28.10.2018, 11:34
Poniekąd zastnawiające jest co było przyczyną smierci kierowcy. Szoferka nie wygląda na pogniecioną, zmiazdzoną itp. Pożaru, zapalenia czesciowego tez nie widac. Przy przewrócenia auta, bez kapotażu nie działają az tak wielkie przeciązenia by jakas czesc ciała sie oderwała i na przykład powstał krwotok który by spowodował smierc z wykrwawienia. No wiec? Czyzby wypadł z szoferki i zostal prze nia przygnieciony podczas tarcia bokiem, niezapięte pasy?
dejv_gość_gość
28.10.2018, 19:34
aa
A ch. Cie to obchodzi czy miał pasy zapięte czy nie? Jeśli nie to jego błąd, ale uszanuj zmarłego i nie oczerniaj głupimi wywodami inteligencie internetowy.