Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta Tczewa (fot. KPP Tczew)
Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok dożywocia dla Mołdawianina, który był oskarżany o kradzież, napaść seksualną i zabójstwo. Obrona wcześniej wniosła o zmniejszenie wymiaru kary, bądź zmianę kwalifikacji czynu.
Sprawa zabójstwa z Rożentala (gmina Pelplin) wróciła niedawno na wokandę. Wszystko za sprawą apelacji obrony. W grudniu ub. roku Sąd Okręgowy w Gdańsku nieprawomocnym wyrokiem skazał obywatela Mołdawii na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo 57-letniego mężczyzny. Tczewska prokuratura przedstawiła mu łącznie cztery zarzuty - zabójstwa, kradzieży, doprowadzenia przemocą 17-letniej pokrzywdzonej do poddania się innej czynności seksualnej i rozboju.
Sąd uznał oskarżonego winnym wszystkich zarzuconych przestępstw. Za przestępstwo zabójstwa wymierzył karę dożywotniego pozbawienia wolności i w takim wymiarze orzekł karę łączną za wszystkie przestępstwa. Orzekł również, że oskarżony będzie mógł ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie nie wcześniej, niż po odbyciu 30 lat orzeczonej kary.
Sąd zasądził nawiązki, w tym na rzecz pokrzywdzonej w kwocie 20 000 złotych oraz w kwocie 100 000 złotych na rzecz członków rodziny pozbawionego życia mężczyzny.
Do zdarzenia doszło 20 stycznia 2019 w miejscowości Rożental koło Pelplina - informowaliśmy o tym tutaj - Nożownik w Rożentalu. Niedługo przed zabójstwem miała mieć miejsce napaść na kobietę [AKTUALIZACJA] . Akt oskarżenia w tej sprawie w grudniu 2019 roku skierowała Prokuratura Rejonowa w Tczewie.
Jak wynika z opinii sądowo-lekarskiej przyczyną zgonu był wstrząs krwotoczny, towarzyszący doznanym obrażeniem. Do ich powstania doszło w wyniku ciosów zadanych z dużą siłą, przy użyciu ostrego narzędzia, jakim był nóż.
Mężczyźnie łącznie zarzucono popełnienie czterech przestępstw, to jest: zabójstwa pokrzywdzonego z zamiarem bezpośrednim, zagrożonego karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności, kradzieży, zagrożonej karą pozbawienia wolności do lat 5, doprowadzenia przemocą 17 letniej pokrzywdzonej do poddania się innej czynności seksualnej, zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 8, dokonania rozboju, zagrożonego karą pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Niedawno sprawa wróciła na wokandę. Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 29 grudnia 2020 r. wywiódł obrońca oskarżonego. W piątek, 19 listopada, sąd utrzymał w mocy wyrok wcześniejszej instancji.
Mężczyzna wszedł w konflikt z prawem już w Mołdawii - w więzieniu przesiedział 23 lata za przestępstwa z wykorzystaniem przemocy, w tym też zabójstwo. Wyrok wydany przy gdański sąd jest prawomocny.
Sprawa zabójstwa z Rożentala (gmina Pelplin) wróciła niedawno na wokandę. Wszystko za sprawą apelacji obrony. W grudniu ub. roku Sąd Okręgowy w Gdańsku nieprawomocnym wyrokiem skazał obywatela Mołdawii na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo 57-letniego mężczyzny. Tczewska prokuratura przedstawiła mu łącznie cztery zarzuty - zabójstwa, kradzieży, doprowadzenia przemocą 17-letniej pokrzywdzonej do poddania się innej czynności seksualnej i rozboju.
Sąd uznał oskarżonego winnym wszystkich zarzuconych przestępstw. Za przestępstwo zabójstwa wymierzył karę dożywotniego pozbawienia wolności i w takim wymiarze orzekł karę łączną za wszystkie przestępstwa. Orzekł również, że oskarżony będzie mógł ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie nie wcześniej, niż po odbyciu 30 lat orzeczonej kary.
Sąd zasądził nawiązki, w tym na rzecz pokrzywdzonej w kwocie 20 000 złotych oraz w kwocie 100 000 złotych na rzecz członków rodziny pozbawionego życia mężczyzny.
Do zdarzenia doszło 20 stycznia 2019 w miejscowości Rożental koło Pelplina - informowaliśmy o tym tutaj - Nożownik w Rożentalu. Niedługo przed zabójstwem miała mieć miejsce napaść na kobietę [AKTUALIZACJA] . Akt oskarżenia w tej sprawie w grudniu 2019 roku skierowała Prokuratura Rejonowa w Tczewie.
- Sprawca wszedł do domu pokrzywdzonego, wykorzystując niezamknięte na klucz drzwi. W przedpokoju zostawił swoje buty i schodami wszedł na strych, gdzie zaskoczył go właściciel domu. Mężczyzna zaatakował go, zadając mu kilka ciosów nożem. Hałasy usłyszała partnerka pokrzywdzonego, która zauważyła uciekającego napastnika oraz spadającego ze schodów pokrzywdzonego. Gdy zauważyła krew, wybiegła po pomoc. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Podjęte czynności reanimacyjne przez przybyły na miejsce zespół karetki pogotowia okazały się nieskuteczne. Mężczyzna zmarł. - tłumaczyła nam Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak wynika z opinii sądowo-lekarskiej przyczyną zgonu był wstrząs krwotoczny, towarzyszący doznanym obrażeniem. Do ich powstania doszło w wyniku ciosów zadanych z dużą siłą, przy użyciu ostrego narzędzia, jakim był nóż.
- Sprawcą okazał się 46-letni obywatel Mołdawii, zatrzymany 21 stycznia 2019 roku w związku z podejrzeniem popełnienia innych przestępstw. Jak ustalono bowiem, w nocy z 19 na 20 stycznia 2019 roku w Pelplinie, wykorzystując niezamknięte drzwi wejściowe, wszedł do domu i dokonał kradzieży butów oraz sprzętu do gry w badmintona o łącznej wartości 570 zł. Tej samej nocy, około godz. 1.00 w Rożentalu, przemocą doprowadził nastolatkę do poddania się innej czynności seksualnej. Natomiast 20 stycznia 2019 roku dokonał rozboju na kobiecie, która wyszła pobiegać. Stosując wobec niej przemoc zabrał telefon komórkowy oraz słuchawki douszne o łącznej wartości 600 zł. - dodawała Grażyna Wawryniuk.
Mężczyźnie łącznie zarzucono popełnienie czterech przestępstw, to jest: zabójstwa pokrzywdzonego z zamiarem bezpośrednim, zagrożonego karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności, kradzieży, zagrożonej karą pozbawienia wolności do lat 5, doprowadzenia przemocą 17 letniej pokrzywdzonej do poddania się innej czynności seksualnej, zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 8, dokonania rozboju, zagrożonego karą pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Niedawno sprawa wróciła na wokandę. Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 29 grudnia 2020 r. wywiódł obrońca oskarżonego. W piątek, 19 listopada, sąd utrzymał w mocy wyrok wcześniejszej instancji.
Mężczyzna wszedł w konflikt z prawem już w Mołdawii - w więzieniu przesiedział 23 lata za przestępstwa z wykorzystaniem przemocy, w tym też zabójstwo. Wyrok wydany przy gdański sąd jest prawomocny.
Wykop
Komentarze (1) dodaj komentarz
qq_gość
22.11.2021, 09:01
3 dni temu na trójmiasto to było....macie zapłon. A niech was redaktorki
Odpowiedz