Pandemia rujnuje nie tylko służbę zdrowia. Pogarsza się sytuacja na rynku pracy w całym kraju. Także w Tczewie bezrobocie rośnie. Na razie sytuację ratują tarcze antykryzysowe. Co będzie później?
W styczniu w województwie pomorskim odnotowano 6,2 proc. odsetek osób bezrobotnych, czyli o 0,3 proc. większy niż jeszcze w grudniu 2020 roku. Tym samym liczba osób pozostających bez pracy w regionie przekroczyła 59 tys. Coraz mniej osób wyrejestrowuje się też z urzędów pracy. Jednak, jak mówią specjaliści, takie zjawiska są charakterystyczne dla początku roku i mimo trwającej pandemii, nie różnią się znacząco od lat poprzednich.
O ile dane styczniowe nie powinny służyć jako stały trend, to sytuacja z grudnia ub. roku nie napawa optymizmem.
Analizując specyfikę lokalnego rynku pracy, porównując dane na dzień 31.12.2020 do danych z 31.12.2019 zauważyć można wzrost udziału mężczyzn w ogóle osób bezrobotnych. Zauważalnie wzrosła również liczba osób młodych. Co ciekawe, spadł natomiast udział procentowy osób z prawem do zasiłku, co oznacza, że częściej rejestrowały się osoby bez prawa do zasiłku niż te, które straciły pracę i ubiegały się o zasiłek dla bezrobotnych.
Poniżej prezentujemy zestawienie poszczególnych grup osób bezrobotnych oraz ich sytuację na koniec 2019 r. i na koniec 2020 r.
W styczniu w województwie pomorskim odnotowano 6,2 proc. odsetek osób bezrobotnych, czyli o 0,3 proc. większy niż jeszcze w grudniu 2020 roku. Tym samym liczba osób pozostających bez pracy w regionie przekroczyła 59 tys. Coraz mniej osób wyrejestrowuje się też z urzędów pracy. Jednak, jak mówią specjaliści, takie zjawiska są charakterystyczne dla początku roku i mimo trwającej pandemii, nie różnią się znacząco od lat poprzednich.
O ile dane styczniowe nie powinny służyć jako stały trend, to sytuacja z grudnia ub. roku nie napawa optymizmem.
- Liczba osób bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Tczewie faktycznie wzrosła o 912 osób na przestrzeni 2020 roku. To największy wzrost od 2009 roku. W rejestrach przybyło 396 kobiet i 516 mężczyzn. Martwi duży, nieobserwowany od kilku lat, wzrost udziału mężczyzn w ogólnej liczbie osób bezrobotnych. - mówi Ewa Uzdowska, dyrektor PUP w Tczewie - Warto nadmienić, że dotychczas liczba osób bezrobotnych systematycznie spadała co roku począwszy od 2013 roku. Pracodawcy mogli pozwolić sobie na zatrudnianie nowych pracowników i rozwijanie rynków zbytu. Niestety rok 2020 zaskoczył wszystkich. Obostrzenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej w niektórych branżach najpierw wiosną, oraz od jesieni odbiły się na kondycji firm. Należy jednak nadmienić, że w całym 2020 roku nie wpłynęła do nas informacja na temat zwolnień grupowych w firmach zatrudniających pracowników na terenie naszego powiatu. Uważamy, że wpływ na to miały wprowadzane kolejne wersje Tarczy Antykryzysowej. Przedsiębiorcy korzystający z naszych usług w 2020 r. otrzymali niemal 40 mln zł wsparcia. Kolejne transze pomocy uruchomiliśmy 1 lutego i 1 marca 2021 (więcej tutaj ). Udzielana pomoc związana np. z dofinansowaniem miejsc pracy wymaga utrzymania poziomu zatrudnienia w firmach. Można zatem założyć, że gdyby nie Tarcza Antykryzysowa, to liczba osób pozostających bez pracy byłaby większa.
Analizując specyfikę lokalnego rynku pracy, porównując dane na dzień 31.12.2020 do danych z 31.12.2019 zauważyć można wzrost udziału mężczyzn w ogóle osób bezrobotnych. Zauważalnie wzrosła również liczba osób młodych. Co ciekawe, spadł natomiast udział procentowy osób z prawem do zasiłku, co oznacza, że częściej rejestrowały się osoby bez prawa do zasiłku niż te, które straciły pracę i ubiegały się o zasiłek dla bezrobotnych.
- Ze względu na wzrost bezrobocia (5,7% na koniec 2019 r. - 7,8% na koniec 2020 r.) oraz spadek liczby zgłaszanych wolnych miejsc pracy należy uznać, że w najgorszej sytuacji z pewnością będą osoby młode, które nie mają doświadczenia zawodowego, osoby bez doświadczenia i kwalifikacji zawodowych oraz osoby długotrwale bezrobotne, które mają dużą przerwę w zatrudnieniu. Osoby znajdujące się w tych grupach mogą liczyć na nasze wsparcie. Od lutego 2021 r. uruchomiliśmy kolejne nabory wniosków na poszczególne formy wsparcia związane z refundacją zatrudnienia oraz projekty mające na celu podniesienie kwalifikacji zawodowych. Łącznie mamy do rozdysponowania prawie 8 mln zł. Liczymy, że wsparcie to okaże się impulsem zachęcającym pracodawców do zatrudnienia naszych klientów. - dodaje Ewa Uzdowska.
Poniżej prezentujemy zestawienie poszczególnych grup osób bezrobotnych oraz ich sytuację na koniec 2019 r. i na koniec 2020 r.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Koronawirus
Koronawirus
Nowy koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba najczęściej objawia się gorączką, kaszlem, brakiem smaku i/lub węchu, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok. 15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2/3% osób chorych. Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, pacjenci onkologiczni, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby.
Komentarze (13) dodaj komentarz
Łupaszko_gość_gość
04.03.2021, 11:37
'' a'la long"
Cicho wszedzie, głucho wszedzie co to bedzie, co to bedzie.... :)
Odpowiedzzyx_gość
04.03.2021, 11:55
relikt przeszłości
Niestety ale Urzędy Pracy są reliktami przeszłości i nikt normalny nie szuka pracy przez tą instytucję. Żaden normalny pracodawca również nie szuka pracownika przez UP. Jedyne co to to że dzięki rejestracji ma się zapewnione ubezpieczenie zdrowotne i w razie jakiegokolwiek niepowodzenia w pracy jakiś tam zasiłek. Próby znalezienia pracy przez panie tam pracujące to jakaś farsa i śmiech na sali. Proponują takie stanowiska że tylko wziąć i się posikać ze śmiechu. Zatrudniona tam armia "specjalistów" urzędników jest zbędna. Do obsługi ubezpieczeń zdrowotnych i zasiłków wystarczyłaby dziesiąta część obecnej załogi.
Odpowiedzmiras_gość_gość
04.03.2021, 12:51
Ha, a moja małżonka szukała 7 lat temu pracę przez UP w Kartuzach i dostała firmę, gdzie po okresie stażu i kilku latach podwyżek zarabia prawie 3k na rękę i mogła pracować zdalnie, nawet nie przyjeżdżając do firmy, zanim to było modne. Także nie zawsze chyba jest źle z tymi UP etc.
Cytuj072021_gość
04.03.2021, 14:24
DO MIRAS
Miras, powiedz tylko czy 3k to szczyt jej marzeń? na co w dzisiejszych czasach starcza 3k? na podatek "prawie"...
CytujŁupaszko_gość_gość
04.03.2021, 14:50
'' a'la long"
Znam takich co za 3k nawet gałe jeszcze zrobią.... :)
Cytujdo interlokutorów od mirasa_gość
04.03.2021, 16:30
tak, 3k na rękę byłoby problemem, na razie jednak mamy jedno dziecko z małżonką i wystarcza nam małe mieszkanko, dużo nie przejadamy, a nasze pasje to bardziej aktywność rowerowo-biegowa i czytanie, więc na to też dużo forsy nie idzie. Zarabiam tyle samo co małżonka i idzie się utrzymać, a czasem nawet jakąś fajną rzecz niepotrzebną do życia kupić. Zakończę zaś cytatem: a po co mi, po co mi, po co mi, po co mi to całe świata badziewie/ tylko ten jeden szczęśliwy jest/ co naprawdę nic nie wie/tylko tak, tylko tak, tylko tak, tylko tak drogę naszą poznamy :)
Cytujgość z boku_gość_gość_gość
04.03.2021, 19:16
urząd pracy
Urząd służy nie tylko poszukującym pracy. Różne tam przychodzą osoby poszukujące zatrudnienia ale prawdziwie poszukujący i fachowcy raczej ze znalezieniem pracy problemu nie mają. Z tego co się widzę to na rynku pracy jest dużo tylko : dlaczego obywatele Ukrainy w tak dużej liczbie pracują w tutejszych zakładach - bo Polak to już PAN byle jakiej pracy po zawodówce się nie ima a i z fachowością to chyba problem skoro nie ma do tej pory pracy. Jeśli mają problemy z pracą to są firmy wysyłające do pracy np. w Niemczech z otwartymi rękami do zbioru szparagów przyjmą ale trzeba mieć chęci do pracy. Inny problem to młodzi ludzie którzy myślą że po ukończeniu szkoły średniej w zawodach gdzie do nauki nie trzeba się zbytnio przykładać znajdą pracę odpowiadającą ich wymaganiom - życie szybko sprowadzi ich na ziemię . Rodzice wysyłajcie dzieci do szkół gdzie zdobędą KONKRETNY ZAWÓD - później mniej rozczarowań a młodzi niech w końcu wezmą się do nauki.
Cytujmieszkaniec_gość
04.03.2021, 12:02
30 mln. zł
Zamiast basenu za 30 mln. zł, pieniądze przeznaczyć na wsparcie firm w dobie epidemii, lub przeznaczyć na służbę zdrowia!!! Gazeta Tczewska ma rację!!! Baseny to luksus!!
Odpowiedzbezrobotna_gość
04.03.2021, 12:10
panie Ci nie pomoga
w urzędzie poradzili mi żeby szukać pracy przez znajowych. Dużo ofert które wiszą cały czas w urzędzie pracy jest nieaktualnych.
OdpowiedzXaa_gość_gość
04.03.2021, 12:14
Wprowadzic interwencyjne budowy ścieżek rowerowych i rozbiórki parkingów, dadzą pracę wielu bezrobotnym.
OdpowiedzBig _gość
04.03.2021, 15:29
Ważne że ukrole mają pracę
Odpowiedzwyj**ane w COVID_gość
04.03.2021, 18:57
A myśleliście , że co będzie wynikiem PLANDEMII ? Naiwniacy. Teraz już z górki.
Odpowiedzwyj**ane w COVID_gość
07.03.2021, 19:19
tnij.tcz.pl/?u=c6a317
Odpowiedz