Mężczyzn oferujących zakup jabłek po atrakcyjnej cenie można spotkać m. in. na Czyżykowie (fot. czytelnik)
Kupujesz jabłka po "okazyjnej" cenie od mężczyzn sprzedających je pod jednym z marketów na osiedlu Czyżykowo? Uważaj - mogą pochodzić z kradzieży!
Klienci dyskontu spożywczego na osiedlu Czyżykowo nieraz pewnie widzieli mężczyzn z siatkami pełnymi jabłek. Handlujący oferują je osobom udającym się z wózkiem do auta - oczywiście po bardzo okazyjnej cenie. Ale uwaga - to raczej nie są jabłka zerwane z babcinego ogródka!
Walka ze złodziejami przypomina walkę z wiatrakami. Sadownicy bardzo chwalą sobie współpracę z policją, która na bieżąco reaguje na ich wezwania. Jednak złodzieje ujęci na gorącym uczynku nie bardzo przejmują się konsekwencjami prawnymi.
Sadownicy apelują, by nie kupować jabłek z niepewnego źródła.
Z kolei policjanci podkreślają, że nawet przy kradzieżach o niewielkiej wartości, złodzieje nie mogą czuć się bezkarni.
A klienci, jeśli chcą mieć pewność, że to co trafia na ich stoły, pochodzi z legalnego źródła, powinni dokonać zakupu w sklepie, bądź w sadzie.
Klienci dyskontu spożywczego na osiedlu Czyżykowo nieraz pewnie widzieli mężczyzn z siatkami pełnymi jabłek. Handlujący oferują je osobom udającym się z wózkiem do auta - oczywiście po bardzo okazyjnej cenie. Ale uwaga - to raczej nie są jabłka zerwane z babcinego ogródka!
- Mamy prawdziwą plagę kradzieży. To już można liczyć w setki kilogramów. Jabłka zrywane są z naszych sadów - po czym trafiają do sprzedaży. Niestety, wiele osób prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy, że może kupować owoce pochodzące z kradzieży - dlatego chcemy nagłośnić tę sprawę. - wyjaśnia nam przedstawicielka sadowników, działających w okolicy Tczewa.
Walka ze złodziejami przypomina walkę z wiatrakami. Sadownicy bardzo chwalą sobie współpracę z policją, która na bieżąco reaguje na ich wezwania. Jednak złodzieje ujęci na gorącym uczynku nie bardzo przejmują się konsekwencjami prawnymi.
- Wielu z nich uczyniło się sobie z tego sposób na życie. Nawet niektórym proponowaliśmy zatrudnienie u nas w sadzie przy pracach ogrodniczych - odmawiają, bo wolą żyć z kradzieży. A więzienia się kompletnie nie boją, tym bardziej, że zbliża się zima. - mówi nasza rozmówczyni.
Sadownicy apelują, by nie kupować jabłek z niepewnego źródła.
- Wspomagając tych panów, sami uczestniczymy w jakiś sposób w procederze kradzieży. No i na ogół sponsorujemy tym panom zakup alkoholu. Pamiętajmy też o względach bezpieczeństwa - taki zerwany bez naszej wiedzy owoc może być po oprysku - i nie powinien w danym momencie trafić na stół. Złodzieje na pewno nas o tym nie poinformują.
Z kolei policjanci podkreślają, że nawet przy kradzieżach o niewielkiej wartości, złodzieje nie mogą czuć się bezkarni.
- Taka kradzież może wiązać się z karą aresztu, bądź grzywny. Jednak jeśli nawet drobne tego typu przestępstwa są dokonywane w recydywie, sąd może orzec nawet 5 lat bezwzględnego więzienia. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik KPP Tczew.
A klienci, jeśli chcą mieć pewność, że to co trafia na ich stoły, pochodzi z legalnego źródła, powinni dokonać zakupu w sklepie, bądź w sadzie.
Komentarze (37) dodaj komentarz
lgh_gość
13.09.2021, 12:03
Podoba mi się komentarz rzecznika Policji. Niemniej mam wrażenie, że Policja już dawno powinna zareagować i rozwiązać sprawę.
OdpowiedzTczewianka_gość_gość
13.09.2021, 14:46
Policja i us
Policja i Skarbówka nie mogą razem podjechać na miejsce? Do legalnie dziejącego przedsiebiorcy potrafią zajechać a do Panow im nie po drodze?
CytujMarco_gość
13.09.2021, 12:13
Już sąd leci i orzeka 5 lat za kradzież jabłek...nawet w recydywie...hahaha
Odpowiedz_gość
13.09.2021, 12:25
Nie rozumiem
To sadownicy nie pilnują swoich jabłek i mają pretensję, że ktoś kupił jabłka pod marketem zamiast w markecie? Trochę to śmieszne. Jeśli właściciel jabłek ma pewność, że ktoś sprzedaje kradzione jabłka z jego sadu, to niech zadzwoni na Policję zamiast zawracać dupę ludziom nie mającym pojęcia skąd pochodzą dane owoce.
OdpowiedzA _gość
13.09.2021, 12:32
Po wiele mają te jabłka, biero za kilo czy za siatkę, rząd kradnie na morgi w dzień i w nocy w milionach teraz będzie kradł pieniądze zablokowane środki z kart sim wyliczon że około 100mln zł wycisną rocznie z tego a wy mi tu o złodziejaszkach nocnych za 3 złote mówicie, właściciel zawsze liczy się ze stratami nasadził 10 drzew więcej dla złodzieja,, pachty zawsze były i będą taka Polska tradycja ryba psoje sie od głowy, my jako Polacy dawno powinniśmy pokazać rządowi ucho od śledzia amen, jablek nie kupuje bo nie od nich bo nie wiem czy nieojszczał
Odpowiedzwow_gość_gość
13.09.2021, 13:13
niepraworzadnosc
co za glupie podejscie i dla przykladu pojde sie utopic to ty, tez za mna pojdziesz sie utopic a poza tym zlodzieje i oszusci z Zjednoczonej Prawicy i tak beda siedziec a Zero to zapewno nie wyjdzie z celi wieziennej
CytujAnia_gość
13.09.2021, 13:01
Powinni w końcu pójść do pracy a nie stać pod sklepem i liczyć że łatwo zarobią... Czas do pracy się zabrać.
OdpowiedzLukas_gość_gość
13.09.2021, 21:42
lidl
Póki ludzie będą i dawać jakiekolwiek drobne albo kupować kradzione jabłka czy gruszki tak długo będą stać. Przez nich cierpią Ci którzy na prawdę potrzebują na pierwsze potrzeby typu chleb, mleko i inne rzeczy potrzebne do życia. Ci zaś jak wiemy potrzebują wyłącznie na alkohol.
CytujKlient_gość
13.09.2021, 13:08
Nie kumam Akcji że oni dalej stoją z tymi jabłkami i nikt nic z tym nie robi ?? Ostatnio jak odmówiłam kupna tych jabłek to ten chłop no to chyba chłop (zapuszczony) zwyzywał mnie od dołu do góry. Szok
Odpowiedzbezsrejtu_gość_gość
14.09.2021, 00:41
A widzisz, byłbyś Ukraińcem, Żydem czy innym Murzynem i już typek by miał kłopoty z innego paragrafu
CytujCo_gość
13.09.2021, 13:17
Na to
Milton Fridman? -sprzedaż siadła, haha.
OdpowiedzKasia _gość
13.09.2021, 13:27
sad ma duży zad
W sadach zatrudniają na umowę o dzieło , bez ubezpieczenia , za najniższą...wykorzystują jeden drugiego , a tu lament . Ile jabłek gnije przy płocie . No tak lepiej wyrzucić niż dać innym. A co z tym co tak u was morduje zające i inne zwierzaki wchodzące do sadu obok Lubiszewa . Ktoś nie lubi żywych istot.
OdpowiedzEkO_gość
13.09.2021, 13:34
jedno pytanie
Skąd pewność, że jabłka pochodzą z sadu? Czy właściciel ma nagrania wideo jak dana osoba kradnie jabłka, a potem sprzedaje je pod sklepem?
Odpowiedzogrodnik_gość_gość
13.09.2021, 14:27
jabłka
Na pewno bezdomni, sprzedają jabłka, które zerwali, we własnym sadzie, cały rok chodzą, pielęgnują, opryskują, podcinają, a teraz zbierają i sprzedają,. Naprawdę wierzysz w to, że to są niekradzione jabłka ?. Chyba, że dostali z Mops-u. Akcja sprzedaży jabłek, kradzionych z sadu, trwa od lat, kiedyś roznosili nawet po domach, nikt z tym nic nie robi, bo to mała szkodliwość społeczna, a darmozjady mają za co pić i jeszcze się odgrażać ludziom, którzy im mówią, co sądzą o złodziejach.
CytujKinjo _gość
13.09.2021, 17:57
Ogridniku
Ale żeby kogoś skazać potrzeba dowodów. O to się rozchodzi. Masz je?
Cytujbezsrejtu_gość_gość_gość
14.09.2021, 00:42
A gdzie tu widzisz skazanie? Właściciel ostrzega i słusznie!
Cytujsomsiad_gość
14.09.2021, 12:43
na pewno z sadu?
Mieszkam niedaleko sadu. Prawie cały czas widać jak z tamtąd wchodzą i wychodzą z siatkami jabłek i kursują z sadu do sklepu i z powrotem. Na 100% jabłka są kradzione z sadu.
CytujLucyfer_gość
13.09.2021, 13:43
Japko
To dobrze niech sprzedaje. Kradzione nie tuczy . Także każdy dietetyk zaleci kupno tych jabłek.
Odpowiedzxyz_gość_gość_gość_gość
13.09.2021, 14:32
zawsze to taniej niż w sklepie - żeby krajowe jabłka były droższe od np bananów.....czy w sadach można kupić detalicznie jabłka po cenie skupu ??
OdpowiedzGość_gość
14.09.2021, 03:08
Jabłka
Masz rację czemu jabłka w sklepie są takie drogie,dlatego będą kupować tanie pod sklepem.
Cytuj"Szklane domy"!_gość
13.09.2021, 14:52
zacznijcie...
Zacznijcie przyglądać się oferentom tych owoców pomykających wzdłuż ul. Iwaszkiewicza i nagabujących każdą napotkaną po drodze osobę! Złodzieje z wypełnionymi siatkami są już po prostu nachalni, a również niegrzeczni wobec osób odmawiających współudział w tym ohydnym przestępstwie!
OdpowiedzJa_gość
13.09.2021, 15:03
Jabka
To się sadownicy obudzili przecież są okradani od wielu lat. Ci panowie mają układy z dozorcami co pilnują żeby złodzieje nie kradli za parę groszy to sami im w siatki na pakują.
OdpowiedzPele_gość_gość
13.09.2021, 15:12
Śmierdzioszki...
Smierdzi od nich na 5 metrów, a do zielika po bronksy i fajki chodzą... stoją już tu kilka lat, czyli źrudełko nie wyschło, natarczywie żebrają o drobne z wózków, Co do jabłek to na bank sad lub działki, kto z czyżykowa to wie i zna ten temat, kiedys potrafili po domach chodzić z tymi jabłkami...
OdpowiedzHm _gość
13.09.2021, 15:46
Hmm paserstwo Podobnie jak samochodowymi .Kradna nam auta, a czesci sprzedaja w necie.Jak z tym walczyc?Oglaszac i zabraniac ludziom kupowac?niewazne zrodlo, liczy sie cena
OdpowiedzHmm_gość
13.09.2021, 15:48
Podobnie jak z czesciami samochodowymi-mialo byc
CytujGg_gość
13.09.2021, 17:14
Jabłka
Sprzedający jabłka nic sobie nie robią z konsekwencji ponieważ polskie prawo jest do d**y ukarają cię za przewinienie za 5 gr a za kradzież czegokolwiek dostaniesz mandat i wrócisz do domu
Odpowiedzwscipski_gość
13.09.2021, 17:25
rozganianie chmur
maja za swoje rozganiacze chmurek!
OdpowiedzPytam_gość
13.09.2021, 17:30
Pytam się tego śmierdziela, skąd masz jabłka? Pożyczone... To idź je odwieś... Koniec tematu Zresztą od tych śmierdzieli, aż strach kupować, bleee brudne łapska, tyłek wytarty liściem, śmierdzi petami i chlańskiem... Ludzie szanujcie się A tak na marginesie- gdzie jest ochrona Lidla??? Kuźwa nie widzą co się dzieje na terenie ich sklepu, dzuadygi
OdpowiedzMarkus_gość
14.09.2021, 00:59
ochrona Lidla
100% Ochrona Lidla do d*py. Jeśli boją się potyczek na tulipany to niech wezwą policję. 3 minuty i patrol jest na miejscu.
CytujLobo, lobo lobo..._gość
13.09.2021, 20:03
Lobo Lobo Lobo
Lobo lobo lobo
OdpowiedzKatrin_gość
13.09.2021, 22:16
Jabłka od żuli w brudnej koszuli
Ci "sprzedawcy" handlują tam już długo. Dlaczego ochrona Lidla do nich nie strzela...? Przecież te smrody psują wizerunek marketów. Tak nierozwiązywalne problemy mogą być tylko w Polsce. Nie ma sposobu na żuli z Zielonej. Policja bezradna, a klienci atakowani...
OdpowiedzBoli_gość
13.09.2021, 22:22
Jakby ludzie widzieli skąd mają reklamówki? Zwykle "pobierają" ze śmietnika przy jabłoniowej i w.pola, po śmieciach trafisz że szli do sadu...
Odpowiedzxxxx_gość
14.09.2021, 10:17
xxxxx
Na miejscu sadownika zainwestuj w 4 owczarki niemieckie i puść po sadzie sami się zniechęca do kradzieży .
OdpowiedzSławek EU07_gość
14.09.2021, 11:00
Zwierzę
Pies to chyba nie jest najlepszy sposób na pilnowanie sadu, można go przekupić kiełbasą...
CytujSławek EU07_gość
14.09.2021, 11:04
Nie trzeba kupować.
Poco kupować skoro wszędzie rosną samotnie gdzie popadnie i łatwiej je znaleźć niż grzyby w lesie.
Odpowiedzjozef_gość
14.09.2021, 13:08
sprzedam jabuszka jabuszka szepce zul do uszka, kup pan ode mnie, siate bede mial na rachonkuw zaplate, slodkie jonagolty i szempiony, klient nasz jest zawsze zadowolony. .
OdpowiedzRaziel_gość
14.09.2021, 13:47
Ten kto kupuje od złodzieja jest po prostu inteligentny bezobjawowo. Wiadomo że gdyby nie mieli zbytu to by nie kradli więcej. Ale mamy Januszy biznesu co myślą że są cwani, a tak naprawdę krótkowzroczni. Takim procederem czynią krzywdę sobie i innym w koło. Kupisz jabłka od takiego, on za pieniądze nachleje się i w podzięce zdemoluje Ci domek na działce, albo zaśmieci droge do pracy.
Odpowiedz