Od kilkunastu dni nie działają rogatki na przejeździe kolejowym przy ulicy Malinowskiej. Do czasu naprawy urządzeń kolejarze wprowadzili nowe procedury bezpieczeństwa - namalowano m. in. linię bezwzględnego zatrzymania i ograniczono prędkość pociągów.
Sprawę zgłosiła jedna z naszych czytelniczek:
O wyjaśniania w tej sprawie poprosiliśmy przedstawicieli spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.
Jednocześnie przedstawiciel kolejowej spółki przypomina uczestnikom ruchu drogowego, że zbliżając się do przejazdu jesteśmy zobowiązani są do zachowania szczególnej ostrożności.
- Warto zatrzymać się przed każdym przejazdem, niezależnie od oznakowania oraz urządzeń, w jakie przejazd jest wyposażony. Pamiętajmy, że przejeżdżający pociąg ma zawsze pierwszeństwo. Statystyki pokazują, że 99 proc. wszystkich zdarzeń na przejazdach wynika z niewłaściwych decyzji kierowców. Mowa m. in. o ignorowaniu znaków STOP, przejeżdżaniu pod zamykającymi się rogatkami, omijaniu półrogatek czy też blokowaniu przejazdu przez wjeżdżanie na tory bez możliwości zjazdu. - dodaje Zieliński.
Dla bezpieczeństwa kierowców, pieszych i pasażerów pociągów, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oznakowały 14 tys. przejazdów kolejowo-drogowych żółtymi naklejkami. Na każdej znajdują się trzy numery: numer identyfikacyjny przejazdu, alarmowy nr 112 i numery do zespołów technicznych. W sytuacji zagrożenia życia należy zadzwonić na numer 112 i podać z naklejki numer identyfikacyjny przejazdu. Dzięki temu operatorzy 112 i kolejarze mogą szybko wstrzymać ruch pociągów na linii i wysłać pomoc. To dodatkowa informacja, która może uratować życie i zapobiec tragedii na torach. #ŻółtaNaklejkaPLK jest umieszczona na wewnętrznej stronie krzyża św. Andrzeja lub na cokole rogatki.
Sprawę zgłosiła jedna z naszych czytelniczek:
- Proszę zainteresować się uszkodzoną rogatką na ulicy Malinowskiej. Nie działa od dłuższego czasu. Na jezdni wymalowano "świeżą" linię bezwzględnego zatrzymania. Widoczność i obserwowanie bezpiecznego przejazdu jest ograniczona. Szczególnie jadąc od strony drogi krajowej 91. Może trzeba zgłosić to na POLICJĘ? Chodzi o bezpieczeństwo! - pisze nasza czytelniczka.
O wyjaśniania w tej sprawie poprosiliśmy przedstawicieli spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.
- W poniedziałek, 25 maja, na przejeździe kolejowo-drogowym w ciągu ul. Malinowskiej w Tczewie wystąpiła awaria urządzeń. Natychmiast wprowadzono dodatkowe procedury bezpieczeństwa. Ograniczono prędkość pociągów do 20 km/h, ustawiono znaki "STOP" oraz namalowano linie bezwzględnego zatrzymania. Tymczasowo ruch pociągów prowadzony jest przede wszystkim sąsiednim torem na wiadukcie nad ulicą. W sytuacji, gdy pociąg musi przejechać przez przejazd, uruchamiane są sygnalizatory świetlne i dźwiękowe. Awaria urządzeń została zgłoszona do serwisu producenta. - mówi Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP PLK.
Jednocześnie przedstawiciel kolejowej spółki przypomina uczestnikom ruchu drogowego, że zbliżając się do przejazdu jesteśmy zobowiązani są do zachowania szczególnej ostrożności.
- Warto zatrzymać się przed każdym przejazdem, niezależnie od oznakowania oraz urządzeń, w jakie przejazd jest wyposażony. Pamiętajmy, że przejeżdżający pociąg ma zawsze pierwszeństwo. Statystyki pokazują, że 99 proc. wszystkich zdarzeń na przejazdach wynika z niewłaściwych decyzji kierowców. Mowa m. in. o ignorowaniu znaków STOP, przejeżdżaniu pod zamykającymi się rogatkami, omijaniu półrogatek czy też blokowaniu przejazdu przez wjeżdżanie na tory bez możliwości zjazdu. - dodaje Zieliński.
Dla bezpieczeństwa kierowców, pieszych i pasażerów pociągów, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oznakowały 14 tys. przejazdów kolejowo-drogowych żółtymi naklejkami. Na każdej znajdują się trzy numery: numer identyfikacyjny przejazdu, alarmowy nr 112 i numery do zespołów technicznych. W sytuacji zagrożenia życia należy zadzwonić na numer 112 i podać z naklejki numer identyfikacyjny przejazdu. Dzięki temu operatorzy 112 i kolejarze mogą szybko wstrzymać ruch pociągów na linii i wysłać pomoc. To dodatkowa informacja, która może uratować życie i zapobiec tragedii na torach. #ŻółtaNaklejkaPLK jest umieszczona na wewnętrznej stronie krzyża św. Andrzeja lub na cokole rogatki.
Komentarze (15) dodaj komentarz
koloolo_gość
10.06.2020, 14:08
A to dziwne, bo w ub. czwartek rogatka była zamknięta jak przejeżdżał tamtędy pociąg
Odpowiedzmalinowy_gość
10.06.2020, 15:02
A po naprawie
STOP i tak zostanie.
Cytujmarcin_gość_gość
10.06.2020, 14:12
wlasnie
Ta Pani pseudo kierwca powinna isc drugi raz na kurs prawa jazdy!!!!
OdpowiedzNick_gość
10.06.2020, 16:53
Jeśli znak ostrzegawczy o przejeździe z zaporami ustawiono A9 wraz z g1a,b,c np 100 m przed przejazdem to tam już powinna być informacja o uszkodzonych rogatkach a nie przed torami! Jak ktoś pojedzie przepisowo ale znak zauważy za późno to zatrzyma się na torach albo za albo na zderzaku lokomotywy.....
OdpowiedzJanek_gość
11.06.2020, 04:42
Nie ma sensu wogole znaków stawiać dla szlachty
CytujKolejarz_gość
10.06.2020, 17:30
Ooo
Od godz 17 znaki usunięte rogatki działają prawidłowo mimo wszystko należy zachować ostrożność
OdpowiedzZgred_gość
10.06.2020, 18:42
XXI wiek
Kilkanaście dni nie działają rogatki. Brawo Wy. Jadąc od DK 91 sprzed linii zatrzymania gooowno widać, łuk torowiska w tym miejscu nie sprzyja obserwacji terenu z wyznaczonego miejsca. Aby cokolwiek obserwować, trzeba linię minąć. Ktoś, kto ją wytyczył w tym miejscu chyba nie jest kierowcą. Swoją drogą terminy gwarancyjnej naprawy wzięte rodem z harmonogramu remontu mostu na Wiśle. Może to ta sama firma ;))
Odpowiedziks_gość
10.06.2020, 20:49
Bzdura. Rogatki działały. 6.00 oraz 17.00 zamykały się ostatnio. Dużo tam pociągów nie jeździ, więc rzadko je tam widać. Znak to raczej, dla tych co przejeżdżają na zasadzie "jeszcze zdążę". Inna sprawa to zamknięcie rogatek aż 5 minut przed przejazdem pociągu.
OdpowiedzMariola_gość
12.06.2020, 11:09
12.06.2020 r. znak STOP i rogatka uszkodzona został zdjęty. Więc PKP po artykule się sprężyła i naprawili . SUPER :-)
Cytujjanek_gość
10.06.2020, 21:36
XXI
Kolejarze powiedzcie prawdę że nie macie na zapasie silnika i dopiero po awarii go zamawiacie. Mimo wszystko tempo nie najgorsze. Do 20 km/h to jazda bezpieczna, gdzie się spieszyć, koronawirus czeka.
OdpowiedzAlex_gość
11.06.2020, 16:06
Zapas
Dobrze Janek, że masz zapasowe gacie, oby na każdy dzień tygodnia czyste i świeże.
CytujDespicable me_gość_gość
12.06.2020, 09:51
Niech miasto wylozy i pan Mirosław p....bo ostatnio to woli kible za 200.000 całodobowe stawiać nad bulwarem dla meneli... To jest szok kto tu rządzi w tym mieście
OdpowiedzMariola_gość_gość
12.06.2020, 11:12
Dla NIEDOWIARKÓW :-) Znak STOP i napis ROGATKA USZKODZONA jest zdjęty :-) pozdrawiam Mariola
Odpowiedzkazik_gość
13.06.2020, 00:36
rogatka
Czytam i i się zastanawiam czy mowa jest o ulicy Malinowskiej czy Jagiellońskiej?? Bo rogatka kolejowa to zapora drogowa, najczęściej występująca jako zespół urządzeń złożony z napędu rogatkowego i drąga rogatkowego zamykający ruch drogowy na przejeździe kolejowo-drogowym. Tyle definicja. Na ul. Malinowskiej nigdy nie było rogatki, tylko sygnalizacja świetlna. Najbliższe rogatki są przy ul. Jagiellońskiej. Co do samego przejazdu przez tory to tu przepisy stanowią wyraźnie, że zabezpieczenie i oznakowanie przejazdu kolejowego należy do PKP. A tak na marginesie, to ul. Malinowska jest własnością Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
OdpowiedzJam-łasica_gość
15.06.2020, 00:18
"Kazik" a na zdjęciu po lewej ten szlaban co to jest?
Cytuj