Batalia mieszkańców i ekologów z firmą Polenergia zakończona. Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, na mocy którego elektrownia "Północ", jaka miała stanąć w okolicy miejscowości Rajkowy (gmina Pelplin), nie powstanie. "Do atmosfery nie trafi w sumie około 330 milionów ton CO2 - to prawie tyle, ile wynoszą roczne emisje Polski." - cieszą się aktywiści.
Elektrownia starania o możliwość budowy rozpoczęła jeszcze w 2011 roku. Całość budziła spore emocje - z jednej strony gmina Pelplin liczyła na nowe miejsca pracy i wpływy z podatków, z drugiej inwestycja budziła sprzeciw lokalnych rolników i ekologów, którzy obawiali się wpływu giganta na środowisko Kociewia.
Od początku firma borykała się z procedurami. Pierwsze pozwolenia na budowę zostało uchylone w 2012 roku ze względu na pominięcie części mieszkańców w procesie inwestycyjnym oraz błędną ocenę oddziaływania elektrowni na środowisko. W marcu 2015 roku starosta tczewski zdecydował się jednak wydać kolejną decyzję. I tym razem wojewoda dostrzegł podobne uchybienia i uznał za konieczne jej uchylenie. Inwestor się odwoływał i sprawa trafiła do Wojewódzkiego i Naczelnego Sądu Administracyjnego - ostatecznie sąd odrzucił wnioski inwestora.
Przeciągające się postępowania administracyjne oraz zmieniające się warunki zewnętrzne miały wpływ na opłacalność inwestycji. Już w 2015 roku Polenergia informowała o "braku przesłanek ekonomicznych" do kontynuowania inwestycji w węgiel i zamiarze sprzedaży inwestycji. Zamiast w czarną energię, spółka zamierza inwestować w zieloną - planuje budowę na Bałtyku morskiej farmy wiatrowej o mocy 1200 MW.
Budowa elektrowni "Północ" miałą kosztować ponad 10 miliardów złotych. Z zapewnień inwestora wynikało, że podczas budowy ma tam pracować nawet 3 tysiące pracowników - później zakład ma zatrudniać 300 osób. Obiekt miał powstać w Rajkowach. Dlaczego tam? Lokalizacja była efektem wojewódzkiego planu zagospodarowania przestrzennego. Spółka Elektrownia Północ, należąca do grupy Kulczyk Investments, brała pod uwagę sześć możliwych lokalizacji w Pomorskiem - Żarnowiec, Opalenie, Czatkowy, Tczew, Gorzędziej i Rajkowy. Zdecydowano się na tę ostatnią ze względu na dostęp do wody chłodzącej, bliskość Centralnej Magistrali Kolejowej - Śląsk - Gdynia oraz drogi krajowej nr 91 i autostrady A1. Na potrzeby przyszłej elektrowni zabezpieczono teren 220 ha w pobliżu Rajków. Według pierwotnych planów elektrownia miała ruszyć w 2020 roku.
Aktualizacja:
Poniżej prezentujemy stanowisko spółki Polenergia:
Prawdą jest, że już w 2015 roku Polenergia informowała o braku przesłanek ekonomicznych do realizacji tego projektu, ale w 2017 roku spółka podjęła definitywną decyzja o zaprzestaniu realizacji tego projektu. To oznacza, że obecna decyzja NSA nie ma wpływu na spółkę.
Nie jest też tak jak sugerujecie, że teraz Polenergia będzie inwestowała w farmy wiatrowe na Bałtyku. To teraz trwa już od 2010 roku, gdy spółka jako jedna z pierwszych w kraju zgłosiła zamiar budowy w naszej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego farmy wiatrowe. Obecnie Polenergia ma najbardziej zaawansowane projekty offshore w Polsce, gdyż projekty mają m.in. ważne decyzje środowiskowe i umowy przyłączeniowe do sieci. W sumie na tę chwilę spółka chce zrealizować morskie farmy wiatrowe na Bałtyku o mocy 3000 MW.
Dodam, że od 2007 roku w Pucku działa farma wiatrowa Polenergii o mocy 22 MW, a w sumie na lądzie spółka ma 8 tego typu obiektów o łacznej mocy 249 MW. Kolejne 199 MW są w trakcie realizacji.
Elektrownia starania o możliwość budowy rozpoczęła jeszcze w 2011 roku. Całość budziła spore emocje - z jednej strony gmina Pelplin liczyła na nowe miejsca pracy i wpływy z podatków, z drugiej inwestycja budziła sprzeciw lokalnych rolników i ekologów, którzy obawiali się wpływu giganta na środowisko Kociewia.
Od początku firma borykała się z procedurami. Pierwsze pozwolenia na budowę zostało uchylone w 2012 roku ze względu na pominięcie części mieszkańców w procesie inwestycyjnym oraz błędną ocenę oddziaływania elektrowni na środowisko. W marcu 2015 roku starosta tczewski zdecydował się jednak wydać kolejną decyzję. I tym razem wojewoda dostrzegł podobne uchybienia i uznał za konieczne jej uchylenie. Inwestor się odwoływał i sprawa trafiła do Wojewódzkiego i Naczelnego Sądu Administracyjnego - ostatecznie sąd odrzucił wnioski inwestora.
- Dzisiejszy wyrok to efekt wieloletniej kampanii i bezprecedensowy sukces dla ochrony klimatu i bezcennej przyrody Wisły. Otwiera także drogę dla transformacji energetycznej regionu opartej na odnawialnych źródłach energii i efektywności energetycznej. Mamy nadzieję, że historia Elektrowni Północ stanie się przykładem dla innych inwestorów, wbrew światowym trendom brnących w projekty takie, jak węglowa Ostrołęka C, którą z racji globalnych zmian jakie zaszły na przestrzeni lat czekają jeszcze poważniejsze problemy, niż Północ - komentuje Diana Maciąga, ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
Przeciągające się postępowania administracyjne oraz zmieniające się warunki zewnętrzne miały wpływ na opłacalność inwestycji. Już w 2015 roku Polenergia informowała o "braku przesłanek ekonomicznych" do kontynuowania inwestycji w węgiel i zamiarze sprzedaży inwestycji. Zamiast w czarną energię, spółka zamierza inwestować w zieloną - planuje budowę na Bałtyku morskiej farmy wiatrowej o mocy 1200 MW.
- Prywatni inwestorzy, tacy jak Polenergia, nie mają wątpliwości, że przyszłość światowej energetyki nie należy do węgla. Wiedzą o tym też rządy państw europejskich, z których już kilkanaście zdecydowało o całkowitym odejściu od spalania węgla w ciągu najbliższych kilku czy kilkunastu lat. Nadszedł czas, żeby również polskie spółki należące do skarbu państwa przestały topić pieniądze w szkodliwych i nieopłacalnych inwestycjach węglowych, takich jak np. Elektrownia Ostrołęka C - mówi Ilona Jędrasik, z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
Budowa elektrowni "Północ" miałą kosztować ponad 10 miliardów złotych. Z zapewnień inwestora wynikało, że podczas budowy ma tam pracować nawet 3 tysiące pracowników - później zakład ma zatrudniać 300 osób. Obiekt miał powstać w Rajkowach. Dlaczego tam? Lokalizacja była efektem wojewódzkiego planu zagospodarowania przestrzennego. Spółka Elektrownia Północ, należąca do grupy Kulczyk Investments, brała pod uwagę sześć możliwych lokalizacji w Pomorskiem - Żarnowiec, Opalenie, Czatkowy, Tczew, Gorzędziej i Rajkowy. Zdecydowano się na tę ostatnią ze względu na dostęp do wody chłodzącej, bliskość Centralnej Magistrali Kolejowej - Śląsk - Gdynia oraz drogi krajowej nr 91 i autostrady A1. Na potrzeby przyszłej elektrowni zabezpieczono teren 220 ha w pobliżu Rajków. Według pierwotnych planów elektrownia miała ruszyć w 2020 roku.
Aktualizacja:
Poniżej prezentujemy stanowisko spółki Polenergia:
Prawdą jest, że już w 2015 roku Polenergia informowała o braku przesłanek ekonomicznych do realizacji tego projektu, ale w 2017 roku spółka podjęła definitywną decyzja o zaprzestaniu realizacji tego projektu. To oznacza, że obecna decyzja NSA nie ma wpływu na spółkę.
Nie jest też tak jak sugerujecie, że teraz Polenergia będzie inwestowała w farmy wiatrowe na Bałtyku. To teraz trwa już od 2010 roku, gdy spółka jako jedna z pierwszych w kraju zgłosiła zamiar budowy w naszej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego farmy wiatrowe. Obecnie Polenergia ma najbardziej zaawansowane projekty offshore w Polsce, gdyż projekty mają m.in. ważne decyzje środowiskowe i umowy przyłączeniowe do sieci. W sumie na tę chwilę spółka chce zrealizować morskie farmy wiatrowe na Bałtyku o mocy 3000 MW.
Dodam, że od 2007 roku w Pucku działa farma wiatrowa Polenergii o mocy 22 MW, a w sumie na lądzie spółka ma 8 tego typu obiektów o łacznej mocy 249 MW. Kolejne 199 MW są w trakcie realizacji.
Komentarze (14) dodaj komentarz
euroentuzjasta _gość
25.06.2019, 11:17
To niech wybudują atomową.
Za PO mieli budować elektrownie atomową na Pomorzu. Byśmy mieli energii, że ho ho ho, ale prostactwo i ciemnogród PiS zablokował. Na jesieni, gdy powróci Donald Tusk trzeba zatrzymać ciemnogród i powrócić do tego pomysłu. Taką elektrownią powinna zarządzać prywatna firma tak jak autostradami. Zobaczycie sami, będziemy znowu szanowani, a na salonach europejskich będą nam się kłaniać w pas - tylko musi wygrać KO.
OdpowiedzKalimba_gość
25.06.2019, 11:41
Aleś ty ciemny - PO wzięło prawie 200 milionów dla siebie a nigdy nie wybudowali elektrowni. tnij.tcz.pl/?u=c8386a tnij.tcz.pl/?u=6a0b6c Jedynie PiS ma realne plany na budowę elektrowni. tnij.tcz.pl/?u=11a3f4 Jak PO ci obieca to tylko obieca.
CytujANTY KOD_gość
25.06.2019, 14:39
PO wybuduje elektrownię?
Chyba śnisz - PO umie tylko kraść - ukradli ponad 242 miliony na elektrownię - aż się ta sprawa zajął NIK masz link tnij.tcz.pl/?u=bea9fb
CytujWujek dobra rada_gość
25.06.2019, 14:49
Nie prawda - PO budowało od 2010 r elektrownie atomową i pochłonęło to 447 milionów. Przez ten czas nie wybrano nawet lokalizacji. Anie nie przygotowano planów. tnij.tcz.pl/?u=ddf12c
CytujBrunon_gość
25.06.2019, 15:06
Jak tam 5 miliardów strat afery SKOK? Afera KNF? Afera KGHM? Afera Srebrnej? Afera PCK? Nikt nigdy nie kradł tak jak PIS. Kradli nawet jabłka z PCK przeznaczone dla biednych.
Cytujgość_gość
25.06.2019, 11:31
glejt Książęcy
trzeba było załatwia pozwolenia u Księcia Witolda.....
Odpowiedzjaa_gość
25.06.2019, 11:50
wykorzystać naturę..
wiatraki, kolektory słoneczne, elektrownie wodne itp. woda i tak płynie, słońce świeci, a wiatr wieje.. a nie niszczyć środowisko i tym samym nas wszystkich..
OdpowiedzBrunon_gość
25.06.2019, 12:11
Świetna wiadomość dla powiatu. Chcieli nam 4,5 miliona ton węgla spalać rocznie tuż pod domami.
OdpowiedzZibi_gość_gość
25.06.2019, 13:56
Elektrownia
Najlepsza wiadomość w ostatnim czasie!
OdpowiedzEkO_gość
25.06.2019, 14:33
ciemny lud
Powinniśmy inwestować w energetykę jądrową! To najlepsze rozwiązanie. Niestety polski naród jest ciemny jak... I blokuje. Taka inwestycja kosztuje, ale w zamian mamy całkowicie darmową energię na długieeeeee lata! Zdecydowane tak dla wykorzystywania energii jądrowej w gospodarce!
OdpowiedzMatiz Racing Tczew _gość
25.06.2019, 15:58
Tak jak mówisz kolego
Za Fleksem powinni wybudować. blisko jest do Wisły i wody żeby chłodzić te rdzenie. No i same pola bezużyteczne. bambrom zabrać bo tylko jeżdżą tam i orają i sypią goownem i smród robią na mieście wieśniaki. Takich to powinni wysiedlać za Wisłę do Gnojewa czy dalej. Tam za Fleksem byłoby dobrze dla atomowej elektrowni. Byśmy mieli prądu tyle, ze non-stop można mieć klimatyzatory i lodówki z piwem włączone.
CytujAnty KOD_gość
26.06.2019, 08:08
ha ha ha
"Jak tam 5 miliardów strat afery SKOK? Afera KNF? Afera KGHM? Afera Srebrnej? Afera PCK? Nikt nigdy nie kradł tak jak PIS. Kradli nawet jabłka z PCK przeznaczone dla biednych."
Odpowiedzjak się czyta wyborczą to faktycznie same afery widać. Oprócz kapiszona ze Srebrną zapomniałeś jeszcze afery dorszowej za 5 zł.
człowiek bez nicka_gość
26.06.2019, 09:34
hehe...dokładnie, same nagłówki z gófna wyborczego i ani jednego konkretu...wypitalaj stad z tym scierwem peowski pajacu
Cytujkik_gość
26.06.2019, 10:41
A pewnie u nas ekolodzy protestuja a Niemcy spokojnie wycinają pradawny las Hambach pod najgorszą z możliwych kopalnię odkrywkowa węgla brunatnego.
Odpowiedz