Za nami tczewska część IV Kongresu Kociewskiego. W ostatnią sobotę (08.05) przybyli do grodu Sambora z różnych zakątków Kociewia regionaliści dyskutowali o dziedzictwie historycznym regionu. Poruszano m. in. kwestie związane z rewitalizacją, edukacją i stanem badań na Kociewiem. Dyskusje pozwoliły na wyciągnięcie ważnych dla przyszłości tych ziem wniosków, które mają być realizowane w ciągu najbliższych lat. Kolejne spotkania kongresowe zaplanowano w Świeciu i Starogardzie Gd.
Panele dyskusyjne, kuluarowe rozmowy, gorące wymiany zdań - wszystko związane z Kociewiem. Ostatnia taka okazja do kongresowych rozmów była 5 lat temu:
- Kongres jest z jednej strony świetną okazją do spotkań, a z drugiej strony do zdobywania tak potrzebnych w dzisiejszych czasach kontaktów. Ważne jest, żeby młodych nie denerwowały tzw. "gadające głowy", ale w końcu od kogoś trzeba się uczyć. - mówiła podczas jednego z paneli regionalistka, Maria Pająkowska-Kęsik.
Znawcy regionu skupili się na tematyce dziedzictwa historycznego Kociewia:
- Przyszłość naszych ziem powinna być na pierwszym miejscu w naszym myśleniu o Kociewiu. Wokół zdobytego dziedzictwa musimy zbudować nową jakość. Być tylko obywatelem Europy, czy świata, to tak jak być nikim - trzeba mieć świadomość swojego regionu. - podkreślał Ryszard Szwoch.
Wskazywano również na konieczność lepszego zagospodarowania i zaktywizowania działających tu instytucji - m. in. starogardzkie Muzeum Ziemi Kociewskiej, czy Instytut Kociewski. W toku dyskusji wyłoniła się również potrzeba utworzenia wspólnego kociewskiego portalu, który w pełni pokazywałby informacje z Kociewia. Dyskutujący w Tczewie regionaliści zwracali m. in. uwagę na brak odpowiednio przygotowanej kadry na wyższych uczelniach, która pozwoliłaby na sprawne naukowe rozpatrywanie kociewskiej tematyki. Podkreślano również brak dobrej regionalnej ścieżki edukacyjnej w kociewskich szkołach.
- Doszliśmy do wniosku, że jest bardzo nikłe zainteresowanie edukacją regionalną ze strony dyrekcji szkół. Edukacja jest dziś taka, jakich mamy nauczycieli i wydawnictwa, dlatego prosimy samorządy, by dla całego Kociewia stworzyć wspólną placówkę, która będzie wspierała nauczycieli - postulowała regionalistka ze stolicy Kociewia, Mirosław Moeller.
Uczestnicy kongresu zajęli się również kwestią rewitalizacji:
- To nie jest jakaś moda, czy jakiś przykry obowiązek, ale przede wszystkim zobowiązanie wobec naszego dziedzictwa historycznego - mówiła Alicja Słyszewska.
W toku dyskusji pojawił się również pomysł na upamiętnienie tysięcy Polaków, którzy zginęli na Kociewiu podczas II wojny światowej. O stworzenie wspólnymi siłami kociewskich samorządów w Szpęgawsku tablicy z nazwiskami ofiar (ponad trzema tysiącami nazwisk dysponuje IPN) wnioskował Krzysztof Korda.
- Głównym celem naszego kongresu, było wyciągnięcie takich wniosków, które dałby podstawy do dalszej pracy. Kongres jest zwoływany raz na 5 lat. Oceniam go dobrze pod względem organizacyjnym. Komitet pod przewodnictwem prezydenta Drewy wykonał naprawdę dobrą robotę. Jeśli chodzi o cel merytoryczny, pojawiło się bardzo wiele cennych tematów, które należy realizować w ciągu kilku następnych lat. - uważa Krzysztof Korda, szef oddziału kociewskiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Tczewie. - Mamy za sobą tczewską część kongresu - przed nami Świecie i Starogard. Zobaczymy, jakie uchwały wyłonią się na koniec roku kongresowego. Osoby, które tu spotkały - z różnych zakątków Kociewia - diagnozowały potrzeby i dają kilka lat na ich realizację.
Przed regionalistami jeszcze dwa spotkania kongresowe. Na ostatnią sobotę maja w Świeciu zaplanowano festyn z kociewskimi występami i potrawami regionalnymi, zaś świecka część merytoryczna, podczas której goście przedsięwzięcia będą zajmować się edukacją regionalną, odbędzie w październiku. Z kolei Starogard, który zorganizuje część kongresu dotyczącą kultury, zaplanował na 3. lipca panele dyskusyjne, festyn regionalny i wystawy.
Panele dyskusyjne, kuluarowe rozmowy, gorące wymiany zdań - wszystko związane z Kociewiem. Ostatnia taka okazja do kongresowych rozmów była 5 lat temu:
- Kongres jest z jednej strony świetną okazją do spotkań, a z drugiej strony do zdobywania tak potrzebnych w dzisiejszych czasach kontaktów. Ważne jest, żeby młodych nie denerwowały tzw. "gadające głowy", ale w końcu od kogoś trzeba się uczyć. - mówiła podczas jednego z paneli regionalistka, Maria Pająkowska-Kęsik.
Znawcy regionu skupili się na tematyce dziedzictwa historycznego Kociewia:
- Przyszłość naszych ziem powinna być na pierwszym miejscu w naszym myśleniu o Kociewiu. Wokół zdobytego dziedzictwa musimy zbudować nową jakość. Być tylko obywatelem Europy, czy świata, to tak jak być nikim - trzeba mieć świadomość swojego regionu. - podkreślał Ryszard Szwoch.
Wskazywano również na konieczność lepszego zagospodarowania i zaktywizowania działających tu instytucji - m. in. starogardzkie Muzeum Ziemi Kociewskiej, czy Instytut Kociewski. W toku dyskusji wyłoniła się również potrzeba utworzenia wspólnego kociewskiego portalu, który w pełni pokazywałby informacje z Kociewia. Dyskutujący w Tczewie regionaliści zwracali m. in. uwagę na brak odpowiednio przygotowanej kadry na wyższych uczelniach, która pozwoliłaby na sprawne naukowe rozpatrywanie kociewskiej tematyki. Podkreślano również brak dobrej regionalnej ścieżki edukacyjnej w kociewskich szkołach.
- Doszliśmy do wniosku, że jest bardzo nikłe zainteresowanie edukacją regionalną ze strony dyrekcji szkół. Edukacja jest dziś taka, jakich mamy nauczycieli i wydawnictwa, dlatego prosimy samorządy, by dla całego Kociewia stworzyć wspólną placówkę, która będzie wspierała nauczycieli - postulowała regionalistka ze stolicy Kociewia, Mirosław Moeller.
Uczestnicy kongresu zajęli się również kwestią rewitalizacji:
- To nie jest jakaś moda, czy jakiś przykry obowiązek, ale przede wszystkim zobowiązanie wobec naszego dziedzictwa historycznego - mówiła Alicja Słyszewska.
W toku dyskusji pojawił się również pomysł na upamiętnienie tysięcy Polaków, którzy zginęli na Kociewiu podczas II wojny światowej. O stworzenie wspólnymi siłami kociewskich samorządów w Szpęgawsku tablicy z nazwiskami ofiar (ponad trzema tysiącami nazwisk dysponuje IPN) wnioskował Krzysztof Korda.
- Głównym celem naszego kongresu, było wyciągnięcie takich wniosków, które dałby podstawy do dalszej pracy. Kongres jest zwoływany raz na 5 lat. Oceniam go dobrze pod względem organizacyjnym. Komitet pod przewodnictwem prezydenta Drewy wykonał naprawdę dobrą robotę. Jeśli chodzi o cel merytoryczny, pojawiło się bardzo wiele cennych tematów, które należy realizować w ciągu kilku następnych lat. - uważa Krzysztof Korda, szef oddziału kociewskiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Tczewie. - Mamy za sobą tczewską część kongresu - przed nami Świecie i Starogard. Zobaczymy, jakie uchwały wyłonią się na koniec roku kongresowego. Osoby, które tu spotkały - z różnych zakątków Kociewia - diagnozowały potrzeby i dają kilka lat na ich realizację.
Przed regionalistami jeszcze dwa spotkania kongresowe. Na ostatnią sobotę maja w Świeciu zaplanowano festyn z kociewskimi występami i potrawami regionalnymi, zaś świecka część merytoryczna, podczas której goście przedsięwzięcia będą zajmować się edukacją regionalną, odbędzie w październiku. Z kolei Starogard, który zorganizuje część kongresu dotyczącą kultury, zaplanował na 3. lipca panele dyskusyjne, festyn regionalny i wystawy.
Komentarze (15) dodaj komentarz
buba_gość
11.05.2010, 08:08
a płaca?
organizacja imprez kulturalnych zprzez nauczycieli i ucznów za dyplom i uścisk dłoni to żenada; Jarmark Cysterski- wiele godzin przygotowań, praca przez cały trzeci weekend września, a w poniedziałek do roboty, bo nauczyciele są stłamszeni, boja się mówić, co ich boli. A który dyrektor jest tak uczciwy i sam od siebie ustanowi dla organizatorów poniedziałek wolny od pracy, jak mówia przepisy??? Pani Słyszewska lansuje się, zgarnia nagrody a nauczyciele pracuja za darmo...
Odpowiedztakinie_gość
11.05.2010, 10:52
nieitak
a slyszales kiedys o kodeksie pracy i sadzie pracy?:) jesli pracujesz za darmo, potrafisz to udowodnic to walcz o swoje prawa:)
OdpowiedzVitoldMix_gość
11.05.2010, 11:23
Znów pokrzywdzeni nauczyciele
Ciągle tylko słyszę o pokrzywdzonych nauczycielach.Niedobrze się robi.Najbardziej pokrzywdzona grupa pracująca w kraju.
OdpowiedzMOC_gość
11.05.2010, 23:20
chyba zapomniałes kolego o pielegniarkach :) które sa niedowartosciowane jak chyba zadna inna grupa zawodowa
CytujXXX_gość
11.05.2010, 14:03
:)
za 1200zł praca 20godz dziennie to coś fajnego?
Odpowiedzahahaha_gość
11.05.2010, 14:21
nie
20 godzin dziennie?:) od kiedy nauczyciele tyle pracuja? kilka lekcji dziennie, troche papierkowej roboty, 2-3 miesiace wakacji...straszne :)
OdpowiedzMOC_gość
11.05.2010, 23:23
starszne co nie? zawsze chce mi sie smiac z ludzi którzy narzekaja ze nauczyciele maja taka lekka prace, ze nic nie robia praktycznie, maja wolne weekendy i dwa najlepsze miesiace letnie ... i ze tylko by chcieli podwyzek, a przeciez nie zarabiaja az tak mało ... wtedy zawsze nasuwa mi sie pytanie, skoro to jest taka fajna lekka i przyjemna praca dlaczego sami nie zostaliscie nauczycielami? tylko np. pracujecie na 3 zmiany na hali przy maszynie za te same pieniadze, bez wolnych weekendów i 2 miesiecy wakacji?
Cytujgrayoo_gość
11.05.2010, 14:31
do xxx
Podałeś chyba najniższy z możliwych wariantów. Nauczyciel pracuje kilka godzin dziennie, wolne weekendy, darmowe wycieczki, bale, wakacje też wolne. Nie mowię, żeby to zmieniać ale nie mają najgorzej. W ogole kogo to interesuje. Jeśli nie pasują im warunki to niech zmienią pracę. Czy w prywatnej firmie kogoś interesuje czy Ci sie podoba czy nie?
Odpowiedzpitbul_gość
11.05.2010, 15:42
A pokażcie mi ucznia, który chce słuchac tych bzdetów o wsi, dawnych czasach, wojnie i patriotach. Nauczyciele ciagle smęcą, tv nudzi, rzygac sie chce. My chcemy cieszyc sie życiem.Ile mozna?!
OdpowiedzMOC_gość
11.05.2010, 23:25
wielu jest uczniów takich jak Ty :) ale tak samo wielu jest takich których to interesuje ... przede wszystkim zalerzy to od poczucia lokalnego patriotyzmu i tego w jaki sposób nauczyciele "opowiadają" o w/w rzeczach
CytujZnawczyni_Bikini
12.05.2010, 00:43
garnitur_korda
no nie, co za kompromitacja, nie ma gorszego widoku jak facet w ZA DUZYM garniturze zapietym na wszystkie mozliwe guziki. no az slow brakuje, :)
OdpowiedzVitoldMix_gość
12.05.2010, 09:21
Nauczyciele
Wymiar czasu pracy - 18 godzin tygodniowo ( wszystko ponad jest nadgodziną dodatkowo płatną ), dodatek motywacyjny, dodatek za wychowawstwo, dodatek stażowy, dodatek na zagospodarowanie plus wszystkie świadczenia socjalne. Wolne, płatne wszystkie przerwy świąteczne, ferie i wakacje.Płatny roczny urlop dla poratowania zdrowia, przywileje emerytalne. Mało? A nie każdy został nauczycielem bo nie każdego to kręci.Oprócz pieniędzy jeszcze dobrze jest lubić to co się robi.
Odpowiedz_gość
12.05.2010, 21:51
A napisz jeszcze ile te wszystkie dodatki wynoszą. Motywacyjny circa 40 zł brutto, za wychowawstwo jeszcze mniej...itd, itp
Cytujiza_gość
12.05.2010, 21:42
jestczegozazdrościć
jestem nauczycielem, wejdź do klasy 36-osobowej,( w tym 5, 6 psycholi), zapanuj, naucz, wyegzekwuj i nie daj sobie włożyć kosza na głowę... a co do Jarmarku Cysterskiego- racja!
Odpowiedzja_gość
13.05.2010, 09:22
nauczyciele
emocji kongresowych ciąg dalszy :) powiem tak: głosy: A pokażcie mi ucznia, który chce słuchac tych bzdetów o wsi, dawnych czasach, wojnie i patriotach. Nauczyciele ciagle smęcą, tv nudzi, rzygac sie chce. My chcemy cieszyc sie życiem.Ile mozna?! wielu jest uczniów takich jak Ty :) ale tak samo wielu jest takich których to interesuje ... przede wszystkim zalerzy to od poczucia lokalnego patriotyzmu i tego w jaki sposób nauczyciele "opowiadają" o w/w rzeczach Wymiar czasu pracy - 18 godzin tygodniowo ( wszystko ponad jest nadgodziną dodatkowo płatną ), dodatek motywacyjny, dodatek za wychowawstwo, dodatek stażowy, dodatek na zagospodarowanie plus wszystkie świadczenia socjalne. Wolne, płatne wszystkie przerwy świąteczne, ferie i wakacje.Płatny roczny urlop dla poratowania zdrowia, przywileje emerytalne. Mało? A nie każdy został nauczycielem bo nie każdego to kręci.Oprócz pieniędzy jeszcze dobrze jest lubić to co się robi. są najbliższe temu, co postulowano w Tczewie na rękach będe nosić każdego nauczyciela, który zainteresuje, zafascynuje, porwie tematem moje dzieci - i dodatkowo sprawi, że będa chciały ów temat zgłębiać!!! - takich chcę nauczycieli!!!! fakty są takie: - nauczyciele zaangażowani w przygotowywanie dziaciaków do konkursów regionalnych na różnych płaszczyznach i w różnych materiach nie są nagradzani, a ich praca nie jest szanowana (no oni nie przysparzają szkole olimpijczyków) - dzieciaki biorące udział w konkursach regionalnych nie są nagradzane na forum szkoły (udział w konkursie z chemii, matematyki itp jest) - aktywność obywatelska, społeczna, regionalna nie jest powodem podniesienia np. sprawowania dziaciakom - NAUCZYCIEL powinien lubić swoją pracę i dziciaki!!! nieustannie się rozwijać i miec haryzmę, iść z duchem czasu, zainteresować dzieciaki tematem!!! a nie go wyłóżyć i egzekwować potem tę byle jak przekazaną wiedzę - wtedy nikt mu kosza na śmieci nie wsadzia na głowę!!! -itd,itp. TO TRZEBA ZMIENIĆ! Dzięki Bogu! moje dzieciaki na swojej drodze spotkały już kilku fantastycznych nauczycieli!!!! także regionalistów na szczęście!!!
Odpowiedz