Badali infrastrukturę w miejscu śmiertelnego wypadku

(fot. KPP Tczew)
Badali infrastrukturę w miejscu śmiertelnego wypadku
Tczewscy policjanci, funkcjonariusz straży pożarnej oraz przedstawiciel zarządcy drogi pracowali na drodze krajowej nr 91 w miejscu, gdzie doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł kierowca samochodu osobowego. W ramach tego spotkania służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w ruchu drogowym poddały ocenie infrastrukturę oraz oznakowanie drogi w tym miejscu.

Spotkanie zespołu zajmującego się badaniem przyczyn wypadków drogowych to procedura, która uruchamiana jest w przypadku wystąpienia zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. W skład takiego zespołu wchodzą m.in. policjanci z drogówki, technicy kryminalistyki, funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego wspólnie z zarządcą drogi oraz funkcjonariuszami straży pożarnej. Specjaliści ci spotykają się w miejscach, gdzie doszło do tragicznego w skutkach wypadku i tam wspólnie oceniają infrastrukturę drogową.

Do takiego zdarzenia doszło 22 czerwca br. na drodze krajowej nr 91 w pobliżu miejscowości Nicponia. W tym czasie oficer dyżurny tczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, w którym samochód osobowy miał zderzyć się z ciężarową scanią. Według wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 29-letni kierowca peugeota zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z jadącą w kierunku Torunia scanią. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń kierowca samochodu osobowego poniósł śmierć na miejscu.

-
Wczoraj w miejscu, gdzie doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia, spotkali się przedstawiciele wchodzący w skład zespołu badania przyczyn wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W wyniku przeprowadzonej kontroli zespołu nie stwierdzono w tym miejscu uchybień w oznakowaniu drogi, jak i infrastrukturze drogowej. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (3)
dodaj komentarz

  • ...._gość_gość

    25.06.2020, 14:51

    ...

    A banda idiotów na motocyklach zaczęła palić gumę, tworząc korek na drodze krajowej. Sam jestem motocylkistą ale to co zrobiliście, potępiam. Powinni wam dowalić soczystą karę, aż by wam w pięty poszło. I przestrzegajcie przepisów. Macie dla kogo żyć.

    Odpowiedz
    IP: 188.147.xx3.xx9 
  • ._gość

    25.06.2020, 14:53

    .

    Oczywiście mówię tu o zdarzeniu w Tczewie na al. Solidarności.

    Cytuj
    IP: 188.147.xx3.xx9 

    Jo_gość

    25.06.2020, 16:38

    Jo

    Masz rację, tam mogła zrobić tylko banda idiotów na motorach. Prawdziwy motocyklista przestrzega przepisów.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx4.xx2 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.