- Według ustaleń mundurowych do tych zdarzeń dochodziło od połowy listopada zeszłego roku do połowy stycznia br. Sprawca wchodził na teren placówki handlowej, skąd kradł akcesoria akwarystyczne oraz akcesoria dla zwierząt. Śledczy ustalili, że skradziony towar był wart ponad 2 tys. złotych. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego w miniony wtorek ustalili personalia mężczyzny, który miał mieć związek z tym przestępstwem. Mundurowi ustalili również, gdzie aktualnie przebywa poszukiwany 26-latek, którego zatrzymali i doprowadzili do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów, które wkrótce zostaną zwrócone. Śledczy ustalili, że zatrzymany mężczyzna najpierw kradł przedmioty, a następnie sprzedawał skradzione przedmioty, tym samym utrzymując się z tego procederu. Policjanci ustalili również, że zatrzymany mężczyzna popełnił te czyny w warunkach recydywy.