Koronawirus skomplikował sytuację na pomorskich porodówkach. Część z nich nie może przyjmować rodzących. Z kolei tczewski oddział położniczy przyjmuje w ostatnim czasie więcej porodów niż dotychczas.
W ostatnim czasie z powodu wykrycia koronawirusa u pracowników Klinik Neonatologii i Położnictwa UCK w Gdańsku oraz oddziału położniczego w Starogardzie Gdańskim obie porodówki nie mogły przyjmować położnic. Z kolei oddział porodowy w Kościerzynie został wyłączony z systemu i może przyjmować tylko pacjentki z podejrzeniem COVID-19. To sprawiło, że normalnie działające porodówki na terenie Pomorza pracują na pełnych obrotach. "Spory ruch" widać także w tczewskim oddziale ginekologiczno-położniczym.
Obecnie 21 kobiet przebywa na tczewskiej porodówce, w zeszłym tygodniu było 31 porodów, w poprzednim około 20. Rocznie w tczewskim szpitalu rodzi się około 1000 dzieci. Dodajmy, że w całym województwie w normalnych warunkach dzieci przychodzą na świat w 21 szpitalach, które dysponują 737 łóżkami. W ostatnich dniach członkini Zarządu Województwa Pomorskiego Agnieszka Kapała-Sokalska, wystosowała do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha pismo, w którym alarmuje, że brakuje miejsc na porodówkach, zwłaszcza dla kobiet w zagrożonej ciąży - z prośbą o podjęcie działań.
W ostatnim czasie z powodu wykrycia koronawirusa u pracowników Klinik Neonatologii i Położnictwa UCK w Gdańsku oraz oddziału położniczego w Starogardzie Gdańskim obie porodówki nie mogły przyjmować położnic. Z kolei oddział porodowy w Kościerzynie został wyłączony z systemu i może przyjmować tylko pacjentki z podejrzeniem COVID-19. To sprawiło, że normalnie działające porodówki na terenie Pomorza pracują na pełnych obrotach. "Spory ruch" widać także w tczewskim oddziale ginekologiczno-położniczym.
- Nasza porodówka jest większa od starogardzkiej, przyjmujemy około dwa razy więcej porodów. Teraz po wyłączeniu oddziału z Starogardzie Gd. obserwujemy większą liczbę pacjentek niż zwykle - mówi Maciej Bieliński, prezes Spółki Szpitale Tczewskie.
Obecnie 21 kobiet przebywa na tczewskiej porodówce, w zeszłym tygodniu było 31 porodów, w poprzednim około 20. Rocznie w tczewskim szpitalu rodzi się około 1000 dzieci. Dodajmy, że w całym województwie w normalnych warunkach dzieci przychodzą na świat w 21 szpitalach, które dysponują 737 łóżkami. W ostatnich dniach członkini Zarządu Województwa Pomorskiego Agnieszka Kapała-Sokalska, wystosowała do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha pismo, w którym alarmuje, że brakuje miejsc na porodówkach, zwłaszcza dla kobiet w zagrożonej ciąży - z prośbą o podjęcie działań.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Koronawirus
Koronawirus
Nowy koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba najczęściej objawia się gorączką, kaszlem, brakiem smaku i/lub węchu, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok. 15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2/3% osób chorych. Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, pacjenci onkologiczni, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby.
Komentarze (6) dodaj komentarz
Hej_gość_gość
05.05.2020, 11:25
Artykul
Artykuł to masło maslane ale bez masla
Odpowiedzqq_gość
05.05.2020, 11:41
" że normalnie działające porodówki na terenie Pomorza pracują na terenie Pomorza"... pytam sie o co chodzi?
OdpowiedzJaa_gość
05.05.2020, 14:32
Bardzo współczuję rodzącym, że muszą przebywać na tczewskiej porodówce...
Odpowiedzshe_gość_gość_gość
05.05.2020, 17:07
Nie wiem dlaczego. Rodziłam tam 3 razy. Za pierwszym (2006) faktycznie szału nie było ani z "wystrojem" ani z personelem. Lecz po paru latach(2013 i 2018) zmieniło się na wielki plus.
CytujAbc_gość
05.05.2020, 18:35
2018
Szkoda, że masz takie przykre wspomnienia. :( Może następnym razem trafisz lepiej! :) Rodziłam w 2018 i naprawdę było dobrze (doskwierał mi jedynie brak toalety na sali, mimo wszystko ciężko było mi się poruszać w pierwszej dobie). Nawet obiady były dobre, co mnie zdziwiło, bo nasłuchałam się wiele złego. A wszystkie rodzące dziewczyny... Trzymajcie się! Na pewno jest Wam ciężko! Jesteście bardzo dzielne!
CytujMartii_gość
05.05.2020, 19:10
Porod rodzinny
Mnie najbardziej interesuje to czy do czasu mojego porodu zdają restrykcje o odwołaniu porodów rodzinnych i czy mąż będzie mógł być ze mną przy porodzie bo boję się być sama
Odpowiedz