Turniej zgromadził na starcie 16 zawodników. Wyraźnie widoczne było już rozluźnienie przed wakacjami. Zawody odbyły się w odmianę 8-bil i jak zawsze amatorzy uhonorowani byli dwoma punktami handicapu od zawodników ligowych.

Turniej obfitował w wiele pojedynków zakończonych wynikiem 4-3, co świadczy o stale rosnącym poziomie wśród amatorów i młodych bilardzistów. Po raz kolejny nie doszło jednak do złamania hegemonii faworytów i w finale spotkali się faworyci: Michał Stojałowski i Łukasz Borys (grający tego dnia z ręką w gipsie!). Ostatecznie Michał zanotował trzeci triumf z rzędu i umocnił się na czele klasyfikacji generalnej. Drugi z rzędu dobry występ zanotował Alan Stawicki, który wraz z Krzysztofem Dębickim zajęli 3. miejsce. Kolejne pozycje zajęli Jakub Zduńczyk oraz Sebastian Nowicki.

Na półmetku zdecydowanym liderem jest Michał Stojałowski, który zgromadził 76 punktów. Za jego plecami trwa zacięta walka o drugie miejsce - w przedziale 64-60 punktów mamy aż czterech zawodników. Nie należy zapominać o Łukaszu Borysie oraz Kamilu Sząszor, którzy mimo dalszych lokat nadal mają duże szanse na wysokie miejsca, gdyż na koniec sezonu dwa najgorsze występy zostają odjęte od punktacji końcowej.

Na kolejne emocje związane z turniejem o Mistrzostwo Tczewa będziemy musieli poczekać do września.