15°C
1015 hPa
82%
5 km/h
TOP
Z okazji obchodów 50 lecia Szkoły Sportowej w Tczewie (przyp. najstarszej Szkoły Sportowej w Polsce), w dniu 11.10.2023 placówkę odwiedziła, ramach warsztatów sportowo-edukacyjnych pn. "Śladami Mistrzów", pani Prezes PZP (Polskiego Związku Pływackiego), złota medalistka Igrzysk Olimpijskich w pływaniu (Ateny 2004) Otylia Jędrzejczak. Towarzyszyli jej Izabela Burczyk - absolwentka Szkoły Sportowej, tczewianka, olimpijka pływacka z Atlanty 1996 i Marek Krawczyk, pływak z Gdańska, także olimpijczyk (Atlanta 1996, Sydney 2000). Sprawcą "zamieszania" był Jarosław Błażek - absolwent SSP 2, a obecnie pracownik PZP.
Olimpijczycy ciekawie opowiadali o sporcie a uczniowie (klas pływackich 4-5-6-7-8 i niepływackich 5-6-7) naprawdę z zainteresowaniem słuchali.
Pani Izabela Burczyk, która pływała prawie 20 lat, podkreśliła że nie było łatwo, ale udział w Igrzyskach Olimpijskich był zwieńczeniem jej kariery i nagrodą za wszystkie trudy. Przyznała, że sport uczy cierpliwości, punktualności, daje wiele możliwości w dorosłym życiu zawodowym. Przypomniała, że wróciła do pływania po urodzeniu dziecka (mówiono na nią "pływająca mama") i była w tamtym czasie jedyną taką zawodniczką.
Pan Marek Krawczyk, który także pływał 20 lat, wywodzi się ze sportowej rodziny - jego dziadek pływał na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu (1924) i Amsterdamie (1928). Był za młodego grubym dzieckiem, wytykanym z tego powodu. Zawziął się, ciężko trenował, spełnił życzenie dziadka, który mu powiedział: "Wnuku, życzę Ci, żebyś tak jak ja startował dwa razy w Igrzyskach Olimpijskich".
Miał jasny przekaz: "sport nauczył mnie spełnienia marzeń", sportowych i życiowych. W sporcie osiągnął bardzo wiele, w życiu zawodowych również - został żołnierzem specjalnej jednostki antyterrorystycznej, łapał groźnych przestępców, ochraniał wizyty prezydentów państw.
Pani Otylia Jędrzejczak wspomniała, że jako dziecko podziwiała tczewską pływaczkę - pływającą mamę. Trenowała przez 25 lat. Na początku szkolenia nie wyróżniała się, nie była najlepsza, to przyszło z czasem. Osiągnęła w sporcie niemalże wszystko. Sport nauczył ją szacunku dla drugiego człowieka, wytrwałości, konsekwencji. Każde zawody jej czegoś uczyły.
Złoty medal z Aten wylicytowała dla dzieci chorych na padaczkę, a medal który każdy z uczestników spotkania mógł obejrzeć, potrzymać i porobić sobie z nim selfiki jest repliką oryginalnego wypożyczoną z Muzeum Sportu.
Spotkanie oczywiście dało możliwość zadawania pytań, których nie brakowało, dało również szansę na zdobycie książki z autografem złotej Otylii za prawidłowe odpowiedzi w pływackim quizie i było naprawdę zajmujące.
Po spotkaniu odbyła się sesja zdjęciowa z olimpijczykami, którzy przy okazji rozdali mnóstwo autografów.
Spotkanie z Mistrzami było dodatkowo poprzedzone spotkaniem z psycholożką sportową - Małgorzatą Fijałek Żuk i dietetyczką sportową - Natalią Główką
specjalistkami z dziedzin, bez których nie sposób odnaleźć się w dzisiejszym sporcie.
Prowadzącym spotkania, zadającym pytania w wywiadzie, czuwającym nad właściwą atmosferą i temperaturą eventu był Szymon Gagatek.
Było super, było niesamowicie ciekawe uzupełnienie obchodów 50 lecia Szkoły Sportowej i pływania wyczynowego w Tczewie.
A my szykujemy się na kolejne wydarzenie:
14.10.2023, za 3 dni, w sobotę, w godzinach 16.00-18.30, sentymentalne zawody byłych pływaków Szkoły Sportowej.
Będzie się działo.
Już wiemy jakim stylem popłynie na nich Izabela Burczyk, ale Wam nie powiemy. Przyjdźcie to się zobaczycie.
Olimpijczycy ciekawie opowiadali o sporcie a uczniowie (klas pływackich 4-5-6-7-8 i niepływackich 5-6-7) naprawdę z zainteresowaniem słuchali.
Pani Izabela Burczyk, która pływała prawie 20 lat, podkreśliła że nie było łatwo, ale udział w Igrzyskach Olimpijskich był zwieńczeniem jej kariery i nagrodą za wszystkie trudy. Przyznała, że sport uczy cierpliwości, punktualności, daje wiele możliwości w dorosłym życiu zawodowym. Przypomniała, że wróciła do pływania po urodzeniu dziecka (mówiono na nią "pływająca mama") i była w tamtym czasie jedyną taką zawodniczką.
Pan Marek Krawczyk, który także pływał 20 lat, wywodzi się ze sportowej rodziny - jego dziadek pływał na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu (1924) i Amsterdamie (1928). Był za młodego grubym dzieckiem, wytykanym z tego powodu. Zawziął się, ciężko trenował, spełnił życzenie dziadka, który mu powiedział: "Wnuku, życzę Ci, żebyś tak jak ja startował dwa razy w Igrzyskach Olimpijskich".
Miał jasny przekaz: "sport nauczył mnie spełnienia marzeń", sportowych i życiowych. W sporcie osiągnął bardzo wiele, w życiu zawodowych również - został żołnierzem specjalnej jednostki antyterrorystycznej, łapał groźnych przestępców, ochraniał wizyty prezydentów państw.
Pani Otylia Jędrzejczak wspomniała, że jako dziecko podziwiała tczewską pływaczkę - pływającą mamę. Trenowała przez 25 lat. Na początku szkolenia nie wyróżniała się, nie była najlepsza, to przyszło z czasem. Osiągnęła w sporcie niemalże wszystko. Sport nauczył ją szacunku dla drugiego człowieka, wytrwałości, konsekwencji. Każde zawody jej czegoś uczyły.
Złoty medal z Aten wylicytowała dla dzieci chorych na padaczkę, a medal który każdy z uczestników spotkania mógł obejrzeć, potrzymać i porobić sobie z nim selfiki jest repliką oryginalnego wypożyczoną z Muzeum Sportu.
Spotkanie oczywiście dało możliwość zadawania pytań, których nie brakowało, dało również szansę na zdobycie książki z autografem złotej Otylii za prawidłowe odpowiedzi w pływackim quizie i było naprawdę zajmujące.
Po spotkaniu odbyła się sesja zdjęciowa z olimpijczykami, którzy przy okazji rozdali mnóstwo autografów.
Spotkanie z Mistrzami było dodatkowo poprzedzone spotkaniem z psycholożką sportową - Małgorzatą Fijałek Żuk i dietetyczką sportową - Natalią Główką
specjalistkami z dziedzin, bez których nie sposób odnaleźć się w dzisiejszym sporcie.
Prowadzącym spotkania, zadającym pytania w wywiadzie, czuwającym nad właściwą atmosferą i temperaturą eventu był Szymon Gagatek.
Było super, było niesamowicie ciekawe uzupełnienie obchodów 50 lecia Szkoły Sportowej i pływania wyczynowego w Tczewie.
A my szykujemy się na kolejne wydarzenie:
14.10.2023, za 3 dni, w sobotę, w godzinach 16.00-18.30, sentymentalne zawody byłych pływaków Szkoły Sportowej.
Będzie się działo.
Już wiemy jakim stylem popłynie na nich Izabela Burczyk, ale Wam nie powiemy. Przyjdźcie to się zobaczycie.
Jeśli zauważyłeś/aś błąd w artykule, prosimy o kontakt. Twoja pomoc jest dla nas bardzo cenna i pozwala nam utrzymywać wysoką jakość treści.
Jesteśmy otwarci na Twoje pomysły! Chcesz podzielić się ważną informacją, napisać o ciekawym wydarzeniu, które miało miejsce w Twojej okolicy, czy po prostu wyrazić swoją opinię na jakiś temat? Zapraszamy Cię do tworzenia treści razem z nami. Wyślij swój tekst, zdjęcia lub wideo poprzez formularz, a my opublikujemy je na naszej stronie. Pokaż, co jest ważne dla Ciebie i Twojej społeczności!
Pamiętaj, że każdy głos ma znaczenie.
Komentarze (1)
dodaj komentarz
Animatorka sportu!_gość
11.10.2023, 21:21
Godne uwagi....
Każda taka inicjatywa powinna być nie tylko chwalona, ale wręcz promowana! Całkiem innym zagadnieniem jest zasadność kurczowego trzymania się terminu "Szkoła Sportowa"! Czy jednostka pedagogiczna, w której 80% uczniów nie umie w sposób właściwy zrobić przewrotu wprzód (nie wspominając o skoku przez skrzynię lub kozła), posiada kwalifikacje do ww nazwy? A powyższe przykłady są symbolem braku kompetencji lub lekceważenia programu szkolnego!