Co kryje się "za tęczowymi drzwiami"? Promocja tomiku poetyckiego Zofii Daniel w tczewskiej bibliotece

Promocja książki (fot. Jacek Cherek)
Co kryje się "za tęczowymi drzwiami"? Promocja tomiku poetyckiego Zofii Daniel w tczewskiej bibliotece

zobacz galerię zdjęć: 19
Twórczość poetycka skierowana do młodszych odbiorców, z charakterystycznym dla niej plastycznym, obrazowym operowaniem słowem, w założeniu kształtować ma dziecięcą wrażliwość, światopogląd, sposób postrzegania świata, ma bawić, skłaniać do refleksji, budować właściwy sytuacji lirycznej nastrój, kreować odległe, a jednocześnie tak bliskie wyobraźni czytelnika światy. Właśnie do takiego tajemniczego, magicznego świata ukrytych znaczeń, emocji, literackich wzruszeń zabrała młodych i tych nieco starszych miłośników literatury, goszcząca w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tczewie, Zofia Daniel - poetka, wnikliwa obserwatorka natury, marzycielka, wielbicielka spacerów, zarówno tych samotnych, wynikających z potrzeby oddania się rozmyślaniom, jak i tych gwarnych, wypełnionych rozmową, będących formą spędzania wolnego czasu z najbliższymi.

Podczas zorganizowanego, we wtorek 20 listopada 2018 roku, spotkania autorskiego pani Zofia zaprosiła zebranych do kryjącej się za tytułowymi "tęczowymi drzwiami" krainy, w której obok baśniowych postaci i zjawisk, występują bliskie młodemu czytelnikowi miejsca, wydarzenia, łączące ludzi relacje.
Co przydarzyło się pluszowemu słoniowi i kto ostatecznie wyciągnął do niego pomocną dłoń?
W jaki sposób przysłużyła się przyrodzie tytułowa cudna pani - siostra lata?
Co wprawiło w zły nastrój rosnącą na miejskim trawniku stokrotkę?
Na te i na wiele podobnych pytań znajdziemy odpowiedzi na kartach promowanego tomiku, ale znajdziemy tam coś jeszcze, coś równie ważnego, jeśli nie ważniejszego... emocje. Miłość macierzyńska, tęsknota, brak zrozumienia dla ludzkiego okrucieństwa, poczucie straty, życzliwość, samotność, złość, współczucie. To tylko niektóre spośród całej gamy odczuć, reakcji, przeżyć

o których niekiedy wprost, niekiedy poprzez ujęte w poetycką formę doświadczenia opowiada tczewska poetka.
Podczas wtorkowego spotkania pani Zofia pytana była między innymi o to skąd wziął się pomysł na stworzenie zbioru adresowanego do młodszych czytelników oraz w jakim stopniu podjęcie się owego zadania było wynikiem indywidualnych potrzeb autorki, chęci stawienia czoła kolejnemu wyzwaniu literackiemu, sprawdzenia siebie w nowej, jak się okazuje równie wymagającej formie.
Przy okazji rozmów o inwencji twórczej, zapotrzebowaniu na treści dostosowane do dziecięcych wymogów poetka zdradziła zebranym jak wyglądała jej praca nad tomikiem, mówiła o swoim podejściu do kolejnych zadań pisarskich, otwieraniu się na płynące z otoczenia inspiracje,
opowiadała o współpracy z ilustratorką - Moniką Daniel, a także o własnych sugestiach
i propozycjach dotyczących obrazowego przedstawienia czworonogów, pojawiających się na kartach tomu. Ten, kto zna panią Zofię osobiście, jak również ten, kto poznał ją przez pryzmat pisanych przez nią tekstów wie zapewne, że autorka zbioru Za tęczowymi drzwiami jest wielką miłośniczką zwierząt, chętnie mówi o nich, pisze, to im dedykuje kolejne utwory, to często z ich perspektywy przedstawia faktyczne wydarzenia. W wierszach, wchodzących w skład promowanego tomiku, nie mogło zatem zabraknąć postaci zwierzęcych, zarówno tych wykreowanych na potrzeby sytuacji lirycznej, jak i tych rzeczywistych, bliskich sercu poetki.
Podczas zorganizowanego w Miejskiej Bibliotece Publicznej spotkania, Zofia Daniel opowiadała zebranym o pojawiających się na kartach zbioru motywach, miejscach odnoszących się do lokalnej rzeczywistości. Galeria kociewska, bulwar nadwiślański, znany tczewski gabinet weterynaryjny - to tylko niektóre spośród zaczerpniętych z utworów poetki elementów współtworzących to, co znane, doświadczane na co dzień, a tym samym tożsame z odbiorcą. Zaproszona autorka zdradziła ponadto zgromadzonym, kiedy zaczęła się jej przygoda z poezją, w jakim wieku napisała i komu zadedykowała pierwszy utwór, wyjaśniła także jak wygląda w jej wydaniu proces twórczy, począwszy od samego pomysłu, literackiego natchnienia, poprzez kolejne poprawki, zmiany koncepcji, aż po zadowalający efekt końcowy. Z uwagi na to, że biblioteczne wydarzenie zorganizowane zostało w trzeci wtorek miesiąca, będący jednocześnie, ustalonym już na początku roku 2018, terminem cyklicznych spotkań tczewskiego Koła Literatów im. Romana Landowskiego, notabene zainicjowanego przez samą autorkę, część rozmowy poświęcona była właśnie początkom grupy literackiej, jej nieustannie powiększającemu się gronu oraz tematyce kolejnych, organizowanych przez członków Koła wieczorów poetyckich.
Oprawę muzyczną wtorkowej promocji zapewnili tczewski artysta, prywatnie przyjaciel pani Zofii - Zbigniew Flisikowski, wnuczki autorki - Nadia i Zuzanna Daniel, prezentujące piosenkę o perypetiach różowego słonia oraz wnuk Filip Daniel, wykonujący utwór z lekcji gitarowej z panem Zbyszkiem. Było nostalgicznie, ale było również wesoło, jak się jednak okazało za moment zrobiło się jeszcze weselej, a wszystko za sprawą pani Barbary Kozikowskiej, która profesjonalnie, z niebywałym poczuciem humoru zaprezentowała zebranym monolog o kulturze.
Biblioteczna sala wypełniona była po brzegi. Zgromadzeni goście: członkowie rodziny, przyjaciele, miłośnicy poezji, przede wszystkim zaś młodzi adresaci promowanego tomiku mieli okazję podziękować autorce, wyrazić swój podziw dla jej literackich dokonań, jak również pogratulować odniesionego sukcesu.

Tekst i Foto
Miejska Biblioteka Publiczna w Tczewie

Drukuj
Prześlij dalej