Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Mieszkańcy gminy Tczew spotkali się w świetlicy wiejskiej we wsi Turze, by wyrazić sprzeciw wobec planowanej budowy biogazowni na styku Małżewa, Boroszewa i Damaszki. Wydarzenie przyciągnęło wielu zaniepokojonych mieszkańców, którzy podkreślali, że inwestycja może negatywnie wpłynąć na ich życie, środowisko oraz lokalny charakter okolicy.
Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji, która przybliżyła zebranym funkcjonowanie biogazowni, zestawiając medialny obraz takich instalacji z realiami ich eksploatacji. Zamiast nowoczesnego i ekologicznego rozwiązania, uczestnicy usłyszeli o licznych problemach, jakie wiążą się z ich działaniem. Wystąpienia gości, w tym właścicielki firmy produkującej kontenery i byłego kierowcy transportującego odpady z biogazowni, obnażyły kulisy ich funkcjonowania. Kobieta podkreślała, że większość właścicieli biogazowni nie dba o szczelność kontenerów, co prowadzi do wycieków i uciążliwego odoru. Z kolei kierowca opowiadał o trudnych warunkach pracy i nieprzyjemnym zapachu, który towarzyszy transportowi tego typu odpadów.
Zgromadzeni mieszkańcy zwracali uwagę na szeroką gamę problemów, jakie niesie za sobą budowa biogazowni. Wśród najczęściej wymienianych obaw były nieprzyjemne zapachy odczuwalne w promieniu kilku kilometrów, hałas generowany przez wzmożony ruch ciężarówek oraz ryzyko zanieczyszczenia wód gruntowych. Pojawiły się też głosy o zagrożeniu dla chronionych gatunków zwierząt i wpływie inwestycji na wartość lokalnych nieruchomości. Niektórzy mieszkańcy wskazywali, że budowa biogazowni może całkowicie zmienić charakter ich spokojnej okolicy.
W trakcie rozmów poruszono również kwestie prawne związane z inwestycją. Zebrani wyrażali swoje niezadowolenie wobec możliwości wykorzystania specustawy, która pozwala inwestorom omijać lokalne plany zagospodarowania przestrzennego. Dodatkowo poddano pod dyskusję stan lokalnych dróg, które są obecnie przystosowane jedynie do transportu pojazdów o masie do 15 ton. Obawiano się, że ich przebudowa pod ciężarówki o masie 40 ton nie tylko zwiększy ruch, ale też znacząco wpłynie na bezpieczeństwo i komfort mieszkańców.
Wielu uczestników spotkania zastanawiało się, czy istnieją skuteczne metody, aby zatrzymać tę inwestycję. Pojawiły się pomysły złożenia oficjalnych skarg na sesji rady gminy, aby w przyszłości móc jasno wykazać, że mieszkańcy od początku sprzeciwiali się budowie biogazowni. Dyskutowano również nad możliwością wykupienia działki, na której ma powstać inwestycja, jednak brakowało potencjalnych inwestorów, którzy mogliby się tego podjąć.
Spotkanie zakończyło się zobowiązaniem do dalszych działań. Mieszkańcy planują monitorować sytuację, zgłaszać swoje stanowisko podczas sesji rady gminy i aktywnie protestować przeciwko inwestycji, którą uznają za zagrożenie dla ich zdrowia, środowiska i jakości życia. Ich apel do władz gminy był jasny: wsłuchajcie się w głos lokalnej społeczności i zadbajcie o ochronę naszego wspólnego dobra.
Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji, która przybliżyła zebranym funkcjonowanie biogazowni, zestawiając medialny obraz takich instalacji z realiami ich eksploatacji. Zamiast nowoczesnego i ekologicznego rozwiązania, uczestnicy usłyszeli o licznych problemach, jakie wiążą się z ich działaniem. Wystąpienia gości, w tym właścicielki firmy produkującej kontenery i byłego kierowcy transportującego odpady z biogazowni, obnażyły kulisy ich funkcjonowania. Kobieta podkreślała, że większość właścicieli biogazowni nie dba o szczelność kontenerów, co prowadzi do wycieków i uciążliwego odoru. Z kolei kierowca opowiadał o trudnych warunkach pracy i nieprzyjemnym zapachu, który towarzyszy transportowi tego typu odpadów.
Zgromadzeni mieszkańcy zwracali uwagę na szeroką gamę problemów, jakie niesie za sobą budowa biogazowni. Wśród najczęściej wymienianych obaw były nieprzyjemne zapachy odczuwalne w promieniu kilku kilometrów, hałas generowany przez wzmożony ruch ciężarówek oraz ryzyko zanieczyszczenia wód gruntowych. Pojawiły się też głosy o zagrożeniu dla chronionych gatunków zwierząt i wpływie inwestycji na wartość lokalnych nieruchomości. Niektórzy mieszkańcy wskazywali, że budowa biogazowni może całkowicie zmienić charakter ich spokojnej okolicy.
W trakcie rozmów poruszono również kwestie prawne związane z inwestycją. Zebrani wyrażali swoje niezadowolenie wobec możliwości wykorzystania specustawy, która pozwala inwestorom omijać lokalne plany zagospodarowania przestrzennego. Dodatkowo poddano pod dyskusję stan lokalnych dróg, które są obecnie przystosowane jedynie do transportu pojazdów o masie do 15 ton. Obawiano się, że ich przebudowa pod ciężarówki o masie 40 ton nie tylko zwiększy ruch, ale też znacząco wpłynie na bezpieczeństwo i komfort mieszkańców.
Wielu uczestników spotkania zastanawiało się, czy istnieją skuteczne metody, aby zatrzymać tę inwestycję. Pojawiły się pomysły złożenia oficjalnych skarg na sesji rady gminy, aby w przyszłości móc jasno wykazać, że mieszkańcy od początku sprzeciwiali się budowie biogazowni. Dyskutowano również nad możliwością wykupienia działki, na której ma powstać inwestycja, jednak brakowało potencjalnych inwestorów, którzy mogliby się tego podjąć.
Spotkanie zakończyło się zobowiązaniem do dalszych działań. Mieszkańcy planują monitorować sytuację, zgłaszać swoje stanowisko podczas sesji rady gminy i aktywnie protestować przeciwko inwestycji, którą uznają za zagrożenie dla ich zdrowia, środowiska i jakości życia. Ich apel do władz gminy był jasny: wsłuchajcie się w głos lokalnej społeczności i zadbajcie o ochronę naszego wspólnego dobra.
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (8) dodaj komentarz
Xyz_gość
18.01.2025, 11:18
Co z wieloletnim odorem pochodzącym z tczewskiego wysypiska ? Kiedy władze miasta podejmą realne działania w tej sprawie ? Ile jeszcze będziecie nas zatruwać?
OdpowiedzFachman_gość
18.01.2025, 13:53
Jak to?
Przecież prezydent, jego zastępca, rada miasta wykazali, że wszystko jest w porządku. Kontrola Pani Ewy z urzędu, kontrola komisji rewizyjnej, audyt p Odya - nic złego nie dostrzegli. Pytanie dlaczego? I dlaczego tolerują taki stan rzeczy?
CytujGość _gość_gość_gość_gość_gość_gość
18.01.2025, 17:11
Biogazownia w ZWIK?
Co zapowiadaną budową biogazowni w ZWIK, którą pilotuje mowy prezes przy przyklasku PANA DYZMY? MIESZKAŃCY MÓWIĄ DOŚĆ SMRODOM W TCZEWIE!!!!
CytujPippi_gość
27.01.2025, 09:05
ponawiam pytanie
Kiedy powróci program Pytania Do Prezydenta na YouTube? Mieszkańcy o wiele spraw chcieliby zapytać. Mamy chyba prawo pytać? Pobłocki pewnych pytań unikał, ale mimo wszystko na jakieś odpowiadał. Czemu Brządkowski nie chce kontynuować tego programu?
CytujBo są _gość
20.01.2025, 21:29
Pierdołami
"Przecież prezydent, jego zastępca, rada miasta wykazali, że wszystko jest w porządku. Kontrola Pani Ewy z urzędu, kontrola komisji rewizyjnej, audyt p Odya - nic złego nie dostrzegli. Pytanie dlaczego? I dlaczego tolerują taki stan rzeczy?"
OdpowiedzKtóre w balona robi prezes.
Kierowca_gość_gość_gość
21.01.2025, 08:18
Stanowcze NIE dla biogazowni.
Nie zgadzam się na takie śmierdzące inwestycje w naszej okolicy!!! STOP takim szkodliwym społecznie inwestycjom!!!
OdpowiedzKuriozum_gość
22.01.2025, 13:19
Kolejne
"Co zapowiadaną budową biogazowni w ZWIK, którą pilotuje mowy prezes przy przyklasku PANA DYZMY? MIESZKAŃCY MÓWIĄ DOŚĆ SMRODOM W TCZEWIE!!!!"
OdpowiedzKto się na wymysły skompromitowanego prezesa uciekiniera z pszczółek i kompromitującego się prezydenta zgodzi? Może w końcu ktoś postawi panu za działalność z Pszczolek zarzuty za niegospodarność i marnotrawienie publicznych pieniędzy. To idiotyczne pomysły nie popierane przez mieszkańców przestaną być modne. Albo taczka i tyle. Tak zrobiliby nasi ojcowie ..
ja_gość
05.02.2025, 21:44
a gdzie są radni
Gdzie jest Tafliński - bo coś jak zniknął z autobusów i cisza po nim zapadła, niczym się już nie zajmuje?
Odpowiedz