Głośna muzyka. Co robić?

Znak zapytania
Głośna muzyka. Co robić?
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Prawie każdego dnia na Grunwaldzkiej mamy diskoteke. Muzyka gra na pełny regulator powyżej 50 decybeli, co zakłóca porządek publiczny (art. 51 Kodeksu wykroczeń).

"Miłośnikiem muzyki" jest starszy człowiek i być może ma kłopoty ze słuchem ale to nie znaczy, ze ja muszę tego słuchać. Interweniowałem osobiście, ale bez rezultatu. Zgłaszałem na Policje i owszem interweniowali ale również bez skutku. Co mogę Jeszce zrobić?

Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (14)
dodaj komentarz

  • typ_gość_gość

    02.06.2020, 22:56

    diskoteka

    Diskoteka??? Po pierwsze to DYSKOTEKA . A po drugie to 50 decybeli to nie hałas. Jestem ciekawy jak dokonałeś pomiaru. Chyba nie aplikacją z telefonu. heheee

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx8.xx9 
  • Sluchacz_gość

    17.06.2020, 12:48

    Glosna muzyka

    Jestem "sluchaczem" tej muzyki po drugiej stronie ulicy, na wysokosci 1 pietra, przy zamknietych oknach. Ostatnio cos sie zmienilo na lepsze i mam nadzieje ze tym razem na stale. PS Przepraszam za "straszny" blad.

    Cytuj
    IP: 216.169.xx7.xx1 
  • Marian_gość

    03.06.2020, 10:54

    Mam podobnie, sąsiedzi łubudubu dzień w dzień uprawiają, w południe, w niedzielę przed południem, kiedy tylko mają ochotę. Wszystko się trzęsie a im się wydaje, że nikt tego nie słyszy...praca zdalna odpada, odpoczynek po pracy odpada, książki czytać się nie da, telewizja zagłuszona, własnych myśli nie słychać. Nigdy nie zrozumiem, co jest w tym fajnego, siedzieć w takim łomocie i drzeć się do kogoś kto siedzi obok...trzeba wzywać za każdym razem policję, niech sporządzają notatkę i wówczas pozew cywilny. Tacy to nie wiedzą, że wolność ich kończy się tam, gdzie zaczyna kogoś innego. Też nie mam ochoty słuchać ich codziennej łupanki. Najgorsze jest to, że większość ludzi boi się reagować. A ci "melomani" myślą, że jak nie ma godziny 22 to można robić co się chce i zakłócać pozostałym ludziom odpoczynek i życie.

    Odpowiedz
    IP: 83.17.xx1.xx0 
  • xxx_gość

    03.06.2020, 23:16

    To wyprowadź się na Alaskę i nie marudź. Zagłusz ich swoją muzyką.

    Cytuj
    IP: 185.135.xxx.xx7 

    M_gość

    06.06.2020, 07:44

    Chyba tylko zrzutka z sasiadami na sluchawki dla niego

    Cytuj
    IP: 5.173.xxx.xx0 

    observeur_gość

    06.06.2020, 21:04

    2 przepisy. Pierwszy dotyczy inmisji (artykuł stosowany głownie w dzien, bo nie dotyczy nocnego spoczynku - właściciel może dochodzić ochrony przed immisjami tego typu w trybie art. 23 i 24 kodeksu cywilnego, czyli w trybie ochrony dóbr osobistych oraz z art. 222 kc w zw z art. 144 kc.) , drugi dotyczy zakłocania spoczynku nocnego - art. 51 § 1 k.w.). Za jedno i drugie wykroczenie mozna dostac grzywnę lub mandat (dodatkowo w przypadku inmisji mozna sądowo ubiegac się o ochronę przed inmisjami np. wymusic na przygłupim sąsiedzie wybudowanie na jego koszt scianki dzwiekoszczelnej). Mandat wtedy, gdy przyjedzie policja i stwierdzi fakt zakłocania porzadku, a zakłocający puknie sie w ten pusty łeb i zaniecha dalszych działan. Grzywnę, gdy policja bedzie musiała przyjezdzac ciagle na zgłoszenia pod ten sam adres. Co robic? Zgłaszac, zgłaszac, zgłaszac. Nie bac sie sąsiadów, nie moze byc tak, ze on se słucha muzyki, bo lubi, a inni musza słuchac tych wymiocin. Demokracja konczy sie tam, gdzie zaczyna się własnosc innego. Tępic anarchistów.

    Cytuj
    IP: 31.0.xx1.xx5 
  • Marian_gość

    04.06.2020, 07:18

    "To wyprowadź się na Alaskę i nie marudź. Zagłusz ich swoją muzyką."

    Po co mam denerwować innych mieszkańców? Nie jestem egoistą, wiem, że to komuś może przeszkadzać. Każdy powinien mieć na tyle oleju w deklu, żeby wiedzieć co i jak robić by innym nie utrudniać życia. Myślenie nie boli.

    Odpowiedz
    IP: 31.0.xx4.xx6 
  • xccx_gość

    04.06.2020, 08:39

    Daj innym żyć, nie każdy lubi ciszę jak w kościele

    Cytuj
    IP: 205.201.xx5.xx4 

    xxxx_gość_gość

    04.06.2020, 08:47

    Właśnie myślenie nie boli... Z tego co widzę większości osób to nie przeszkadza

    Cytuj
    IP: 205.201.xx5.xx4 
  • xxxx_gość

    04.06.2020, 08:46

    typowo Polskie narzekanie

    Jak nie na rząd, to zawsze na coś się da narzekać... Wszyscy byście chcieli ciszę, a to jest miasto a nie wieś. Na wsi z kolei wam przeszkadza zapach który powstaje na skutek hodowania zwierząt... Nie jesteście sami i nie każdy chce zamulać w domu. Trochę energii, przebojowości, a nie na wszystko narzekać :)...

    Odpowiedz
    IP: 205.201.xx5.xx4 
  • N_gość

    06.06.2020, 07:46

    Jak bedziesz mial dzien w dzien lomot za sciana, to pogadamy o twojej przebojowosci. Tylko sie nie skarz ze ci akurat ta muza nie pasuje

    Cytuj
    IP: 5.173.xxx.xx0 
  • Marian_gość

    04.06.2020, 16:02

    "Odgłosy miasta" mi nie przeszkadzają. Ale ludzie nie, potrafią żyć w skupiskach. A łupanie o każdej porze dnia i nocy nie jest normalne.

    Odpowiedz
    IP: 31.0.xx4.xx6 
  • typ_gość

    04.06.2020, 23:23

    luz

    Wiedziałem, polskim chłopakom brakuje luzu. Poczuj te czarne rytmy, te kocie ruchy.........

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx8.xx7 
  • karol_gość

    19.06.2020, 12:33

    .....CZARNUCHU

    Cytuj
    IP: 87.204.xx2.xxx 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.