W Państwowym Gospodarstwie Wodnym Wody Polskie został ogłoszony stan gotowości, w związku z pogotowiem przeciwpowodziowym. Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej Wód Polskich w Gdańsku pełni stały dyżur.
Codziennie w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gdańsku zbiera się Zespół Kryzysowy, który na bieżąco ocenia sytuację w terenie. Kulminacyjna fala z roztopów ma dotrzeć na Pomorze w ciągu 7 - 9 dni.
- Według wyliczeń, wezbranie w górnej i środkowej Wiśle może być w okolicach stanu ostrzegawczego. Poniżej Włocławka ten stan jest zazwyczaj spłaszczany przez sam zbiornik, więc jak tak dalej pójdzie, w okolicach Gdańska nie powinno to powodować zagrożenia powodzią roztopową. Większe niebezpieczeństwo dotyczy kujawsko - pomorskiego, gdzie Wisła jest w mniejszym stopniu uregulowana - mówi Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w rozmowie z Radiem Gdańsk.
Na razie sytuacja hydrologiczna jest stabilna, stany wód na poziomie średnim, Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej RZGW w Gdańsku nie przewiduje wzrostu stanu wód i zlodowacenia Wisły.
Służby techniczne Zarządu Zlewni w Chojnicach usunęły zator na rzece Flis, dopływie Brdy. Codziennie prowadzą patrole na podległym terenie.
Na terenie Żuław Wiślanych sytuacja jest stabilna, stany rzek średnie. Usunięty został zator na rzece Elszce w gminach Stegna i Pasłęk. W Zarządzie Zlewni w Elblągu do działań przeciwpowodziowych na terenie Żuław oddelegowanych zostało 13 osób podzielonych na 3 brygady robocze. Zarząd Zlewni w Elblągu na bieżąco utrzymuje kontakt z Zespołami Zarządzania Kryzysowego w Pasłęku, Malborku, Elblągu i Nowym Dworze Gdańskim.
Codziennie w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gdańsku zbiera się Zespół Kryzysowy, który na bieżąco ocenia sytuację w terenie. Kulminacyjna fala z roztopów ma dotrzeć na Pomorze w ciągu 7 - 9 dni.
- Według wyliczeń, wezbranie w górnej i środkowej Wiśle może być w okolicach stanu ostrzegawczego. Poniżej Włocławka ten stan jest zazwyczaj spłaszczany przez sam zbiornik, więc jak tak dalej pójdzie, w okolicach Gdańska nie powinno to powodować zagrożenia powodzią roztopową. Większe niebezpieczeństwo dotyczy kujawsko - pomorskiego, gdzie Wisła jest w mniejszym stopniu uregulowana - mówi Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w rozmowie z Radiem Gdańsk.
Na razie sytuacja hydrologiczna jest stabilna, stany wód na poziomie średnim, Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej RZGW w Gdańsku nie przewiduje wzrostu stanu wód i zlodowacenia Wisły.
- Kierownicy Nadzorów Wodnych podległych Zarządowi Zlewni w Gdańsku wyjeżdżają w teren codziennie patrolując miejsca newralgiczne z punktu widzenia ochrony przeciwpowodziowej. Stacje pomp działają w ograniczonym zakresie, nie ma potrzeby odpompowywania nadmiaru wód z polderów. Tylko na rzece Słupi zaobserwowano wzrost poziomu wody w związku ze rzutem wody z elektrowni Krzynia. Zrzut jest kontrolowany i nie wywiera wpływu na sytuację powodziową. - informuje Bogusław Pinkiewicz, rzecznik RZGW w Gdańsku.
Służby techniczne Zarządu Zlewni w Chojnicach usunęły zator na rzece Flis, dopływie Brdy. Codziennie prowadzą patrole na podległym terenie.
Na terenie Żuław Wiślanych sytuacja jest stabilna, stany rzek średnie. Usunięty został zator na rzece Elszce w gminach Stegna i Pasłęk. W Zarządzie Zlewni w Elblągu do działań przeciwpowodziowych na terenie Żuław oddelegowanych zostało 13 osób podzielonych na 3 brygady robocze. Zarząd Zlewni w Elblągu na bieżąco utrzymuje kontakt z Zespołami Zarządzania Kryzysowego w Pasłęku, Malborku, Elblągu i Nowym Dworze Gdańskim.
Komentarze (1) dodaj komentarz
qq_gość
25.02.2021, 12:09
gówna z Warszawy rozleją sie na pola i bedzie rosło ahhh dziękujemy
Odpowiedz