Wielkimi krokami zbliża się In Memoriam XVIII Festiwal Grzegorza Ciechowskiego. Dlatego przez najbliższe tygodnie będziemy publikować wybrane fragmenty wywiadów z artystą pochodzącym z naszego miasta.
Poniżej prezentujemy kolejny archiwalny materiał filmowy.
Grzegorz Ciechowski był osobą bardzo rodzinną. Często odwiedzał w Tczewie swoich rodziców. Uczestniczył w imprezach w swojej dawnej szkole (I LO). Wraz z Republiką wystąpił w Tczewie w dawnym Domu Kultury Kolejarza. Był również gościem programu prezentującego 10 znamienitych tczewian. Impreza odbyła się w Tczewskim Domu Kultury (ul. Kołłątaja) w 1997 roku. W różnych wywiadach prasowych wielokrotnie podkreślał swoje związki z rodzinnym miastem. Materiały filmowe, które będziemy prezentować pochodzą ze zbiorów Telewizji Tetka, TV 1 i RTL 7.
Poniżej prezentujemy kolejny archiwalny materiał filmowy.
- Dzięki uprzejmości właścicieli materiałów poznacie Państwo stosunek artysty do swojego rodzinnego miasta i jego osobiste zwierzenia dotyczące różnych tematów. - wyjaśnia Józef Golicki, organizator tczewskiego festiwalu.
Grzegorz Ciechowski był osobą bardzo rodzinną. Często odwiedzał w Tczewie swoich rodziców. Uczestniczył w imprezach w swojej dawnej szkole (I LO). Wraz z Republiką wystąpił w Tczewie w dawnym Domu Kultury Kolejarza. Był również gościem programu prezentującego 10 znamienitych tczewian. Impreza odbyła się w Tczewskim Domu Kultury (ul. Kołłątaja) w 1997 roku. W różnych wywiadach prasowych wielokrotnie podkreślał swoje związki z rodzinnym miastem. Materiały filmowe, które będziemy prezentować pochodzą ze zbiorów Telewizji Tetka, TV 1 i RTL 7.
Komentarze (5) dodaj komentarz
republikanin_gość
02.08.2019, 10:47
widział więcej niż inni
szkoda chłopa, miał bogatą wewnętrzną i ciekawą duszę. Ale to co robią po jego śmierci, przypisując mu to i owo i stawiając go na ołtarzu jako świetego czewa, to niezbyt uczciwe . Nie może się on odnieść do tego, bo jest po drugiej stronie. I o ile widzi to łapie się za głowę i mówi co wy odp...zarabiacie na mnie, robicie sobie dobrze na mojej twórczości. http://www.youtube.com/watch?v=6sDqEhud8c0
OdpowiedzBeka_gość
02.08.2019, 16:55
Chyba 3 artykuł w przeciągu miesiąca o nim jak to nie kocha Tczewa, chyba szykuje się jakiś pomnik za grube mielony dla tego grajka :)
CytujAsia_gość
03.08.2019, 23:45
Beka-gosc
"Tego grajka" a kim jesteś aby osadzać twórczość Grzegorza ... ? Żeby to robić powinieneś być lepszym muzykiem niż On a nie wydaje mi się abyś znał przynajmniej gamę ...
Odpowiedzqq_gość
05.08.2019, 08:03
"Wracając tutaj, czujemy się, jakbyśmy wcale nie wyjeżdżali" ... Bo ta wieś w ogóle się nie zmieniła w ciagu tych lat....A nie sory dla pedalarzy zrobili trochę.
OdpowiedzRebellion_gość
06.08.2019, 12:03
Tak identyfikował się z Tczewem, że kuzynka żony - torunianka do niedawna była przekonana, że Ciechowski urodził się w Toruniu. Dopiero po śmierci w biografii ukazało się miejsce urodzenia - Tczew. Z wypowiedzi artysty można wnioskować, że za życia wstydził się, iż pochodzi z małej miejscowości, dlatego bardziej identyfikował się z Toruniem, gdzie studiował niż z Tczewem. Jak sam muzyk mawiał o miejscu swych narodzin: "...urodziłem się w małym mieście niedaleko od Gdańska...". Niezaprzeczalnie G. Ciechowski był wielkim muzykiem, z wielkim wkładem artystycznym rzutującym na całą sferę muzyki rozrywkowej w Polsce w okresie powojennym. Czy był Tczewianinem? To pytanie pozostawiam Wam.
Odpowiedz