Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj w miejscowości Opalenie. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 34-letni kierowca mercedesa skręcał w lewo i w tym czasie zderzył się z wyprzedzającym go jeepem. 52-letnia kierująca terenówką z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Mundurowi zatrzymali dowody rejestracyjne od samochodów uczestniczących w zdarzeniu. Policjanci apelują o ostrożność i zasadę ograniczonego zaufania do wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Wczoraj (11 grudnia br.) około godziny 11.30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło w miejscowości Opalenie.
Policjanci, którzy pracowali na miejscach wypadków, wykonali oględziny rozbitych pojazdów. Technik kryminalistyki sfotografował miejsca zdarzeń. Stróże prawa rozmawiali ze świadkami wypadku drogowego. Na podstawie wykonanych na miejscu zdarzenia policyjnych czynności funkcjonariusze będą wyjaśniać teraz przyczyny i okoliczności tych wypadków.
- Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Każdy kierowca musi mieć na względzie własne bezpieczeństwo, ale też innych osób. - dodaje policjant.
Wczoraj (11 grudnia br.) około godziny 11.30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło w miejscowości Opalenie.
- Wysłani na miejsce zdarzenia policjanci wstępnie ustalili, że 34-letni kierowca mercedesa vito skręcając w lewo, zderzył się z wyprzedzającym go jeepem. W wyniku zderzenia samochodów terenówka wypadła z drogi i przewróciła się na bok. Mundurowi przebadali kierowców na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, którzy byli trzeźwi. 52-letnia kierująca jeepem została zabrana karetką do szpitala. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Policjanci, którzy pracowali na miejscach wypadków, wykonali oględziny rozbitych pojazdów. Technik kryminalistyki sfotografował miejsca zdarzeń. Stróże prawa rozmawiali ze świadkami wypadku drogowego. Na podstawie wykonanych na miejscu zdarzenia policyjnych czynności funkcjonariusze będą wyjaśniać teraz przyczyny i okoliczności tych wypadków.
- Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Każdy kierowca musi mieć na względzie własne bezpieczeństwo, ale też innych osób. - dodaje policjant.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (19) dodaj komentarz
:)_gość
12.12.2019, 15:38
Bo jak ktoś siedzi w terenówce, to wiadomo - nieśmiertelny
OdpowiedzKrzysztof_gość_gość
12.12.2019, 18:05
Prawa jazdy nie zostały zatrzymane... uff
OdpowiedzJustyna _gość_gość_gość
12.12.2019, 18:53
Demonstracja umiejętnośći, pff
Odpowiedzxdgr_gość
12.12.2019, 19:55
baba za kółkiem i wypadek gotowy.
OdpowiedzAaa_gość
12.12.2019, 19:58
zddf
Jeśli jest tylko jeden taki Jeep w okolicy, to ta pani nie potrafi jeździć
OdpowiedzQQ13_gość
13.12.2019, 12:18
No ja zbyt wielu żółtych Jeepów Renegade'ów to w całym życiu nie widziałem. Chyba, że tam gdzieś mają gniazdo?
Cytujjuzew_z _kozenu__gość_gość_goś_gość
12.12.2019, 21:47
Znowu Opalenie. Oni tam prawo jazdy dostają za masło czy w chipsach znajdują ?
OdpowiedzRumburak_gość
11.04.2020, 16:54
te wypadki w Opaleniu
Te wypadki w Opaleniu zdarzają się na drodze krajowej w kierunku kwidzyńskiego mostu, na skrzyżowaniu tuż przed wjazdem do Opalenia (choć ten akurat zdarzył się w samym Opaleniu). Proszę przyjechać i zobaczyć to skrzyżowanie. W trakcie budowy grupa osób wnioskowała o utworzenie w tym miejscu ronda. To wszystko na konsultacjach z mieszkańcami pięknie brzmi. Ale gdy później składa się jakieś pomysły, nikt ich nie uwzględnia. A więc zbudowano bardzo niebezpieczne skrzyżowanie. Od 2013 r., gdy otwarto most, na tym skrzyżowaniu wydarzyło się już 9 wypadków. Kierowcy nie są bez winy. Przy dozwolonej prędkości 70/h jeżdżą nawet 120/h.
CytujJeep_gość
13.12.2019, 10:32
Kierowca jeepa jest winny pewnie baba
Odpowiedzmeme_gość_gość_gość
13.12.2019, 11:36
hehe
Niestety ale wina leży po stronie kierowcy który zmieniał kierunek jazdy. Kierowca Jeepa popelnił wykroczenie ale to kierowca zmieniający kierunek jazdy musi przepuścić wszystkich - takie mamy glupie prawo
CytujQQ13_gość
13.12.2019, 12:14
do meme
Niestety, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! Co za bzdury piszesz?! Była już o tym tu dyskusja przy okazji podobnego artykułu. Przeczytaj, co napisałeś/aś i pomyśl. Po pierwsze, nie można wyprzedzać/omijać na skrzyżowaniu. To definiuje, kto ma pierwszeństwo. Po drugie, jak to sobie wyobrażasz? Jedziesz drogą, zamierzasz skręcić w lewo, za tobą auta. Wrzucasz kierunek, zatrzymujesz się na skrzyżowaniu i czekasz aż wszyscy za Tobą Cię objadą i jak nie ma nikogo, to skręcasz??? Oby jak najmniej takich teoretyków! Z Twoim tokiem myślenia, przy założeniu, że wszyscy za Tobą przestrzegają przepisów, Ty stoisz i czekasz aż reszta nieprzepisowo Cię ominie a reszta stoi, bo nie może ominąć. Efekt? Wszyscy stoją do śmierci. Brawo!
CytujKrzysztof_gość_gość
14.12.2019, 09:41
Oboje winni, skręcający na skrzyżowaniu za nie spojrzenie w lusterko, wyprzedzający za wyprzedzanie na skrzyżowaniu, chyba że są inne dodatkowe okoliczności
CytujQQ12_gość
13.12.2019, 12:03
52 - letnia piratka w Jeepie?
Oby pani się nic groźnego nie stało i niech ma nauczkę do końca życia, które chyba jej się nudzi, że na skrzyżowaniu się nie wyprzedza. Inna uwaga do wszystkich popaprańców, którzy mają problemy ze znalezieniem manetki kierunkowskazu - kierunkowskaz włącz 50 - 100 m przed wykonywaniem manewru w zależności od sytuacji a nie przy okazji wykonywania ruchu kierownicą!!! Mnie kiedyś uczono, że kierunkowskazy są dla pozostałych uczestników ruchu a nie dla Ciebie i to jedna z najlepszych zasad jakie poznałem. Kierunkowskazy służą do SYGNALIZOWANIA ZAMIARU wykonania skrętu / zmiany kierunku a nie do skręcania. Jak masz zamiar skręcać, to włącz ten sygnalizator odpowiednio wcześniej a nie, ze hebel w podłogę (z niewiadomych przyczyn dla innych) i cyk, kierunek z nagłym skrętem! Wtedy to już go możesz w ogóle nie włączać. Podstawowa zasada: Najpierw kierunek, potem hamulec.
Odpowiedzgwajer_gość
14.12.2019, 13:55
Swietna uwaga. Nadmienić wypada, że wszystko jest zawarte w kodeksie drogowym. Art.22..5.Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
CytujJo_gość_gość
14.12.2019, 13:35
Dzieci w przedszkolu lepiej znają przepisy o prawie ruchu drogowym niż nie jeden dorosły przykładów debilizmu i fantazji na drogach jest miliony i to dziennie
OdpowiedzMmm_gość
14.12.2019, 22:20
Mmm
Dobra chłopaki jest wito na sprzedaż
Odpowiedzmeme_gość_gość_gość
16.12.2019, 11:52
Do QQ13
"Niestety, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! Co za bzdury piszesz?! Była już o tym tu dyskusja przy okazji podobnego artykułu. Przeczytaj, co napisałeś/aś i pomyśl. Po pierwsze, nie można wyprzedzać/omijać na skrzyżowaniu. To definiuje, kto ma pierwszeństwo. Po drugie, jak to sobie wyobrażasz? Jedziesz drogą, zamierzasz skręcić w lewo, za tobą auta. Wrzucasz kierunek, zatrzymujesz się na skrzyżowaniu i czekasz aż wszyscy za Tobą Cię objadą i jak nie ma nikogo, to skręcasz??? Oby jak najmniej takich teoretyków! Z Twoim tokiem myślenia, przy założeniu, że wszyscy za Tobą przestrzegają przepisów, Ty stoisz i czekasz aż reszta nieprzepisowo Cię ominie a reszta stoi, bo nie może ominąć. Efekt? Wszyscy stoją do śmierci. Brawo!"
OdpowiedzSprawdz dokladnie najlepiej pytajac Policajntow z drogowki a wtedy te wykrzykniki poznikaja. Nie pisalbym jezeli bym nie mial sprawdzonej informacji a co wiecej potwierdzonej. Kierowca zmieniajacy kierunek jazdy musi przepuscic wszystkich - nawet tych ktorzy popelnija wykroczenie i wyprzedzaja na skrzyzowaniu.
QQ13_gość
17.12.2019, 12:51
OK, zobowiązuję się do zwrócenia honoru i posypania głowy popiołem. Ale też nie masz racji a dokładnie masz taką samą jak ja. Dobrze napisał Krzysztof. Dokładnie rzecz ujmując, oboje są winni i dostaną po mandacie, ale sprawcą kolizji jest osoba wyprzedzająca i zostanie obciążona jej skutkami. Kierowca skręcający dostanie mandat "tylko" za nieprzepuszczenie nieprawidłowo wyprzedzającego i to jest ten absurd o którym wspomniałeś.
Cytuj.... _gość
18.12.2019, 19:46
To nie było skrzyżowanie,
... a wjazd do posesji.
Cytuj