Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta Tczewa (fot. KPP Tczew)
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj na autostradzie A1 w okolicy miejscowości Bielawki. Pracujący na miejscu mundurowi wstępnie ustalili, że 46-letni kierowca ciężarówki zajechał drogę skodzie, która następnie uderzyła w tył naczepy. W wyniku tego wypadku 5 osób podróżujących fabią trafiło do szpitali. Funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz pojazdów, a także zatrzymali dowody rejestracyjne od samochodu osobowego oraz naczepy. Stróże prawa apelują o ostrożność na drodze oraz stosowanie się do przepisów ruchu drogowego.
O wypadku informowaliśmy wczoraj tutaj. Przed godziną 9.00 oficer dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego miało dojść na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Bielawki.
Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i wykonał szkic sytuacyjny. Badanie alkomatem wykazało, że osoby kierujące pojazdami uczestniczącymi w zdarzeniu drogowym były trzeźwe. Mundurowi zatrzymali dowody rejestracyjne od samochodu osobowego oraz naczepy w związku z uszkodzeniami powypadkowymi.
Aktualnie stróże prawa ustalają szczegóły tego wypadku. Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę na drodze oraz stosowanie się do przepisów drogowych.
O wypadku informowaliśmy wczoraj tutaj. Przed godziną 9.00 oficer dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego miało dojść na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Bielawki.
- Natychmiast na miejsce zostali wysłani funkcjonariusze oraz służby ratownicze. Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 46-letni mieszkaniec Bydgoszczy, jadąc ciężarowym volvo w kierunku Gdańska, wjechał na lewy pas ruchu i zajechał drogę skodzie fabii, która następnie uderzyła w tył naczepy. W wyniku tego zderzenia dwie kobiety oraz trójka dzieci podróżujących samochodem osobowym trafiło do szpitali. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i wykonał szkic sytuacyjny. Badanie alkomatem wykazało, że osoby kierujące pojazdami uczestniczącymi w zdarzeniu drogowym były trzeźwe. Mundurowi zatrzymali dowody rejestracyjne od samochodu osobowego oraz naczepy w związku z uszkodzeniami powypadkowymi.
Aktualnie stróże prawa ustalają szczegóły tego wypadku. Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę na drodze oraz stosowanie się do przepisów drogowych.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Wykop
Komentarze (10) dodaj komentarz
Artur_gość
10.07.2020, 15:26
Jak zwykle.
"Zawodowy" kierowca podjął manewr wyprzedzania, mając totalnie w doopie to co dzieje się z tyłu. Najwyżej leszcz w osobówce wyhamuje ze 140 do 80 ...problem w tym, że tym razem leszcz nie zdążył. Oczywiście słowo "leszcz" wyłącznie ironicznie, ale mam takie wrażenia, że część pseudo-szoferów w zestawach po 30-40 tak właśnie postrzega kierowców osobówek. Debile wychodzą z założenia, że duży może więcej i dlatego często dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Zapytałem kiedyś kumpla ( jechałem z nim ) dlaczego właśnie zaczyna wyprzedzanie innego zestawu na trzeciego. Powiedział, że osobówka zdąży pewnie spier.... na pobocze, a jemu leci czas. To był ostatni raz, kiedy się spotkaliśmy - nie utrzymuję kontaktów z debilem.
OdpowiedzGosc_gość
11.07.2020, 15:43
Auto
A ja myślę że ten leszcz to 2 paki miał na budziku i klapki na oczach
CytujStagu_gość
12.07.2020, 00:54
Fajnie, że poznałeś jednego "debila"...
Wiesz cokolwiek więcej na temat tego wypadku? Może "Kubica" ze Skodziny wydusił maksimum prędkości ze swojego bolidu i dla "debila" z ciężarówki był daleko? Trochę dziwna interpretacja przepisów przez Policję. Naprawdę bardzo trudno jest udowodnić winę w zderzeniu kierowcy najechanego auta. 43 lata przejeździłem ciężarówkami, w sumie ponad 4 mln kilometrów po drogach Europy i okolic. Mogę powiedzieć, że debili za kierownicami trucków jest wielu. Proporcjonalnie tylu samo ilu za sterami osobówek, ilu jest ich wśród murarzy, piekarzy i policjantów. Pozdrawiam i życzę więcej dystansu.... do siebie i innych.
CytujFik_gość
12.07.2020, 10:38
Duren
Jeździj wolniej gląbie
Cytujmieczyslaw
10.07.2020, 15:35
Weźcie się za auta ciężarowe
Kiedy w końcu policja weźmie się za kierowców ciężarówek i dostawczaków, którzy mają za nic innych uczestników ruchu. Wyprzedzają na zakazach (obwodnica), wymuszają zajeżdżając drogę na autostradach i drogach ekspresowych (dwie ciężarówki wyprzedzające się z różnicą prędkości 1-2km/h), nie zachowują odstępu podczas wyprzedzania rowerzystów.
OdpowiedzJan_gość_gość
11.07.2020, 10:43
x
Za kierowców busów swiadczących przewozy ludzi tez policja powinna się wziąść Wystarczy spojrzeć na rozkład jazdy by wiedzieć że nie można danej trasy przejechać w oznaczonym na rozkładzie czasie nie łamiąc przepisów
OdpowiedzGosc_gość
11.07.2020, 15:46
Auto
Myślę że ten mały to miał 2 paki na budziku i klapki na oczach bo kierunku nie widzi i nie myśli
OdpowiedzStrażak_gość
12.07.2020, 20:30
Dajcie spokój
Dajcie spokój kierowcy ciężarówki. Został uznany za sprawcę, ale nie jechał jak wariat. Zajechał drogę kierowcy osobówki, bo był zmuszony do gwałtownego manewru, ponieważ na jego pasie leżała uszkodzona opona, którą chciał ominąć
Odpowiedztomek_gość
12.07.2020, 21:17
kosztem życie
ale omijać oponę kosztem ryzyka zabrania życia pięciu osobom? dziwna kalkulacja.
CytujStrażak_gość
13.07.2020, 17:06
Do Tomka
Są takie dziwy na tym świecie jak martwe opla, nie wszystko da się przewidzieć. Tobie nigdy nie nie zdarzyło się podjąć głupiej, albo po prostu instynktownej ale niekoniecznie słusznej decyzji?
Odpowiedz