Wiele wskazuje na to, że mieszkańcy ul. Rejtana będą mieli wjazdy na swoje posesje zarówno od strony istniejącej już drogi, jak i od budowanej ulicy Nowosuchostrzyckiej. Po protestach grupa wywalczyła przygotowanie dokumentacji niezbędnej do budowy drogi serwisowej.
Sprawa dotyczy mieszkańców ul. Rejtana, na której jednorodzinne posesje przylegają bezpośrednio do budowanej trasy. Protestującym chodziło nie tyle o to, że trasa w ogóle powstanie - ale o fakt, że nie zaplanowano bezpośrednich zjazdów z ich posesje na ul. Nowosuchostrzycką.
- Ulica Rejtana nie jest właściwie ulicą, ale ciągiem pieszo-jezdnym. Jest bardzo wąska, zastawiona samochodami, dlatego mieszkańcy liczyli na to, że Nowosuchostrzycka odciąży ul. Rejtana i na nowy trakt będzie można wyjeżdżać bezpośrednio z naszych posesji. - tłumaczył nam niedawno jeden z inicjatorów protestu, Tadeusz Bubka.
Trasę zaplanowano jako trakt z drogami rowerowymi, bez zjazdów na posesje (te znajdują się od strony ul. Rejtana, bądź w przypadku dwóch domów - na zasadzie służebności przez inną działkę). Jednak mieszkańcom udało się wypracować kompromis. Po ostatnim spotkaniu, w którym wzięło udział kliku mieszkańców i władze miasto, podjęto wstępne ustalenia:
- W projekcie budżetu na przyszły rok ma pojawić się pozycja dotycząca stworzenia dokumentacji drogi serwisowej. Nie wiadomo, kiedy miałaby ruszyć realizacja przedsięwzięcia - po pierwsze koszty tego przedsięwzięcia poznamy dopiero po przygotowaniu dokumentacji, po drugie nie mogę składać zobowiązań do budżetu, nie wiedząc, jaki będzie jego ostateczny kształt. - powiedział nam prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Zgodę na przygotowanie dokumentacji muszą wyrazić miejscy radni. Budżet miasta zatwierdza bowiem rada.
Sprawa dotyczy mieszkańców ul. Rejtana, na której jednorodzinne posesje przylegają bezpośrednio do budowanej trasy. Protestującym chodziło nie tyle o to, że trasa w ogóle powstanie - ale o fakt, że nie zaplanowano bezpośrednich zjazdów z ich posesje na ul. Nowosuchostrzycką.
- Ulica Rejtana nie jest właściwie ulicą, ale ciągiem pieszo-jezdnym. Jest bardzo wąska, zastawiona samochodami, dlatego mieszkańcy liczyli na to, że Nowosuchostrzycka odciąży ul. Rejtana i na nowy trakt będzie można wyjeżdżać bezpośrednio z naszych posesji. - tłumaczył nam niedawno jeden z inicjatorów protestu, Tadeusz Bubka.
Trasę zaplanowano jako trakt z drogami rowerowymi, bez zjazdów na posesje (te znajdują się od strony ul. Rejtana, bądź w przypadku dwóch domów - na zasadzie służebności przez inną działkę). Jednak mieszkańcom udało się wypracować kompromis. Po ostatnim spotkaniu, w którym wzięło udział kliku mieszkańców i władze miasto, podjęto wstępne ustalenia:
- W projekcie budżetu na przyszły rok ma pojawić się pozycja dotycząca stworzenia dokumentacji drogi serwisowej. Nie wiadomo, kiedy miałaby ruszyć realizacja przedsięwzięcia - po pierwsze koszty tego przedsięwzięcia poznamy dopiero po przygotowaniu dokumentacji, po drugie nie mogę składać zobowiązań do budżetu, nie wiedząc, jaki będzie jego ostateczny kształt. - powiedział nam prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Zgodę na przygotowanie dokumentacji muszą wyrazić miejscy radni. Budżet miasta zatwierdza bowiem rada.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Ulica Nowosuchostrzycka
Ulica Nowosuchostrzycka
Informacje na temat ulicy Nowosuchostrzyckiej - a właściciele kolejnego odcinka alei Kociewskiej, bo taka jest właściwa nazwa tej trasy
Komentarze (22) dodaj komentarz
Piotr W._gość
25.09.2013, 08:11
Oby rada miasta zablokowała wydawanie naszej kasy
Mam nadzieję że radni będą przeciwni wywalaniu kasy na zaspokojenie interesów dla czterech posesji mających wjazdy od ulicy Rejtana ! Nie można ulegać ludziom którzy mają wjazdy a żądają od miasta na jego (czyli nasz) koszt nowych wjazdów bo Ci chca mieć po dwa wjazdy na swoje posesje .
Odpowiedz_gość
25.09.2013, 08:25
popieram, racja jak chcą mieć wyjazdy na Nowosuchostrzycką niech sami finansują wykonanie!!!!!
CytujNIE_gość
25.09.2013, 08:18
NIE
Co mi wiadomo to mieszkańcy ul. Rejtana, w ogóle nie chcieli budowy ul. Nowosuchostrzyckiej, a teraz marzy im się dojazd do niej z naszych pieniędzy!!! Stanowczo NIE!!!
Odpowiedz_gość
25.09.2013, 08:19
Cały czas wjeżdżają przez Rejtana i protestowali przeciwko budowie tej nowej ulicy, a jak budowa się zaczęła, to im się nagle wjazdów zachciało. Jeśli przychylony by się do ich protestów w sprawie budowy ulicy, to by jej teraz nie było i nie mieliby wjazdów i byliby szczęśliwi, że ich protestu zostały wysłuchane i nowej ulicy nie ma. Skoro nie chcieli w ogóle tej ulicy, to dlaczego teraz, nagle niezbędne do życia stały się dla nich wjazdy, a Rejtana nagle zrobiła się za wąska? Jak protestowali przeciwko budowie nowej ulicy, to wtedy Rejtana nie była za wąska. A teraz co, "no dobra, zgadzamy się na budowanie nowej ulicy, ale muszą być dla nas wjazdy"? Niech teraz zapłacą z własnych pieniędzy. Kasę, którą w przyszłym budżecie będzie trzeba przeznaczyć na ich wjazdy, można jakoś lepiej spożytkować. Np nowy kościół, albo pomnik papieża, albo pomnik katastrofy smoleńskiej (sorry - zamachu).
OdpowiedzSuper_gość
25.09.2013, 08:28
Super Panie Prezydencie........żal.pl Smutne jest to, że na Horyzoncie nie ma nikogo kto by mógł Pana zdetronizować//////////
OdpowiedzRogi
25.09.2013, 09:20
Rozumiem, że sami za to zapłacą?
Odpowiedz_gość
25.09.2013, 10:44
Jakiś dziwny jesteś,decyzje zapadły wiec będą dojazdy a te twoje marudzenie nic nie da .Nie chcieli drogi ,chwala im za to... Ja tez nie chcialem ,skoro jednak ma powstac niech bedzie użyteczna dla wszystkich ,dla sasiadujacych posesji rownież. Teraz ci co nie chcieli drogi powinni pisac ze maja za nia zaplacic jej zwolennicy bo z ich podatkow buduja droge !!! Taka twoje proste myslenie ,nic z wyobraxnią ,zadnego planu dalszego ,ot aby komus dopiec ,typowy czczewiak ,malkontent co mu siec zycie ratuje.
Cytuj_gość
25.09.2013, 14:01
oczywiście, że sami. Przecież miasto nie może dysponować naszymi, wspólnymi pieniędzmi, żeby zaspokoić kaprysy kilku mieszkańców. Wspólne pieniądze powinny być spożytkowane dla dobra ogółu/całej naszej społeczności, a nie dla zaspokojenia spóźnionych żądań kilku osób.
Cytuj_gość
26.09.2013, 09:10
Zadaniem tej nowej ulicy jest odciążenie Armii Krajowej. Kto rano musi wjeżdżać na Armii Krajowej z podporządkowanych przecznic, a po południu zjeżdżać z Armii Krajowej, wie co mam na myśli. Ma to ulżyć wszystkim mieszkańcom. Mieszkańcy Rejtana byli przeciwni budowie tej nowej ulicy i mieli na względzie tylko swój interes, a nie wszystkich mieszkańców. Teraz, kiedy ulica jednak powstaje, to zachciało im się wjazdów na swoje posesje i mają znowu na względzie swój własny interes, a przecież ulica i te ewentualne wjazdy są/będą budowane za pieniądze nasz wszystkich.
Cytujgość 66_gość
25.09.2013, 09:21
Do super
Poczekajmy do wyborów. Mieszkańcy Tczewa może wytrzeźwieją i zagłosują na mniejsze zło.
Odpowiedzjoł_gość
25.09.2013, 15:20
Jakie jest mniejsze zło?
Cytuj_gość
25.09.2013, 09:44
jeszcze lądowisko dla helikopterów im zróbcie i stację PKP
Odpowiedzgość_gość
25.09.2013, 11:57
ŻAL ŻAL ŻAL ŻAL ŻAL
a może frytki do tego?
Odpowiedzgość_gość
25.09.2013, 12:02
kolesiowo
póki ci ludzie nie będą ponosić osobistych konsekwencji kolesiowych układów tak to będzie.Ulica Rejtana jest szczególnie faworyzowana,wystarczy się tam przejść.A teraz kilku mieszkańców ma tak ogromny wpływ na miasto,że robią co ta grupa wymusza.Widocznie pan Pobłocki nie nadaje się na prezydenta miasta skoro ulega naciskom.Zobaczymy jeszcze którzy radni ulegną i niech ich te kilka osób wybiera bo ja pójdę zagłosować wówczas na konkurencję i mam nadzieję,że takich jak ja będzie więcej.Szczyt hipokryzji i prywaty!A inne potrzeby mieszkańców pod dywan,by żyło się lepiej!
Odpowiedzgość z rejtana_gość
25.09.2013, 12:24
A mnie wkurza wrzucanie ludzi z Rejtana do jednego worka! Jakoś mieszkam w jednym z domów, które teraz Nowosuchostrzycką będą miały pod oknami i żyję. Zjazd nie jest mi potrzebny, wjechać na Rejtana mogę, a i tak parkuje pod domem. A jedyne, co mnie wkurza, to to, że będę mieć te szpetne ekrany dźwiękochłonne pod oknami, bo są brzydkie, a hałas nie będzie pewnie większy niż przy np. Armii Krajowej, gdzie ludzie jakoś żyją. Zebrało się kilku ludzi i protestuje i na podstawie tej garstki lecą hejty na mieszkańców całej ulicy, aż się czytać nie chce.
Odpowiedzjan_gość
26.09.2013, 09:13
ach te ekrany
ciekawe, czy moznaby przekonać miasto o nie budowanie ekranów, jeśli mieszkańcy pobliskich domów wyraziliby taką chęć. Pomijając oczywiscie aspekt norm hałasu, wg. którego projekt drogi uwzględniać musi.
Cytuj_gość
25.09.2013, 12:41
Mirosławie P. ile zegarków kupiłeś?
może pożycz jeden od ministra Nowaka!
Odpowiedzpodatnik_gość
25.09.2013, 17:17
Niech płacą urzędnicy, a nie podatnicy
Oto powyżej widzimy, jak brak rzetelnej i bezstronnej informacji, oraz nie przyznanie się urzędników do błędu, doprowadził do niepotrzebnego skłócenia ludzi. W większości wypowiadają się tu ludzie zawistni. Tacy byli, są i zawsze będą. Ich zawiść wynika również z całkowitej nieznajomości tematu. Oczywiście, że pobliscy mieszkańcy mogli wcześniej nie chcieć tej ulicy, gdyż do tej sytuacji już się przyzwyczaili. Kiedy jednak buduje sie tą ulicę, to powinna ona mieć zjazdy do posesji. To z winy urzędników projektant zaprojektował ulicę klasy głownej G bez zjazdów, niezgodnie z miejscowym planem zagospodarowania, a powinna to być droga klasy zbiorczej Z ze zjazdami. Dotacja Rządu przyznana została pod warunkiem, że ta ulica będzie dostępna dla tych mieszkańcówe. Warunek ten nie jest spełniony! Dlaczego na koszt podatników ma być wykonany projekt i później wybudowana dość kosztowna równoległa droga serwisowa tylko dla tych mieszkańców?! Tu już i tak duże pieniądze wydatkowane są na zbędne i obrzydliwe ekrany dźwiękochłonne, oraz bariery bezpieczeństwa drogowego. Za drogę serwisową, ekrany i bariery niech zapłacą urzędnicy, a nie podatnicy!! To jest najdroższa ulica w Tczewie!!
Odpowiedzalebigos_gość
25.09.2013, 20:15
nazwiska
zobczcie tylko na nazwiska z rejtana .....i wszystko jasne
Odpowiedzciekawy_gość
26.09.2013, 08:24
droga serwisowa
Zanim pojawią się pozycje w budżecie na realizację drogi serwisowej, ktoś powinien dać specjalistyczną odpowiedź czy w ogóle jest możliwość jej wybudowania. Ta droga powinna chyba być w wąskim pasie między obrzeżem chodnika, a ogrodzeniami posesji. W pasie tym ułożony jest kanał ciepłowniczy! Ten kanał nie może leżeć pod projektowaną jezdnią, na co nie zgodzi się ZEC. Jaka jest odpowiedź Magistratu w tym temacie?
Odpowiedz_gość
26.09.2013, 11:30
za wasze dojazdy złodziejske .już upodobałem sobie ten teren do ścigania się będzie chałas w nocy
Odpowiedzgość_gość
26.09.2013, 14:11
"Hałas" a nie "chałas" Po wtóre - skoro będą ekrany dźwiękochłonne, to hałas nie będzie im straszny I jeszcze - ścigaj się, ścigaj, pierdzielną fotoradar i miasto przynajmniej na tobie zarobi
Cytuj