Sytuacja na rynku pracy napawa optymizmem. Nie brakuje miejsc, ale rąk do pracy. Czy to znaczy, że można łatwo znaleźć zatrudnienie? Na pewno tak, pod warunkiem, że nie popełni się klasycznych błędów. Zobacz, jakich zachowań trzeba unikać.

Szukanie pracy w niewłaściwych miejscach

Chociaż może wydawać się, że praca leży na ulicy, w praktyce trzeba się nieco bardziej postarać, by ją znaleźć. Anonse w gazetach lokalnych i czytanie ogłoszeń na tablicach informacyjnych to metoda nieco archaiczna i raczej nie wróżąca sukcesu. Zdecydowanie lepiej jest skorzystać z portali internetowych, np. GoWork.pl , gdzie zebrane są ogłoszenia pracodawców z różnych branż.
Warto też rozpuścić wici wśród rodziny i znajomych, aczkolwiek nie można tylko na tym bazować. Szukanie pracy "po znajomości" wcale nie jest tak efektywne, jakby się mogło wydawać.

Brak planu

Trudno szukać pracy, jeśli się nie wie, czego tak naprawdę się szuka. Dlatego koniecznie trzeba zacząć od określenia słabych i mocnych stron i na tej podstawie ustalić, jakiej pracy szukamy. Powinna być ona zgodna z zainteresowaniami, bo tylko wtedy będzie dawała satysfakcję. Trzeba też koniecznie określić, jakie zarobki wchodzą w grę i twardo się tego trzymać. Jeśli na utrzymanie w miesiącu potrzebna jest określona kwota, to zgoda na zmniejszenie jej choćby o dziesięć procent może grozić załamaniem domowego budżetu.

Źle przygotowane CV i list motywacyjny

CV i list motywacyjny to swego rodzaju wizytówka osoby poszukującej pracę. To z nią w pierwszej kolejności ma kontakt dział rekrutacji i na podstawie tych dokumentów podejmowana jest decyzja o ewentualnym zaproszeniu pracownika na rozmowę kwalifikacyjną. Jeśli CV jest napisane z błędami, niezgodnie ze sztuką przygotowywania tego typu dokumentów, a list motywacyjny nie brzmi przekonująco, to brak kontaktu ze strony potencjalnego pracodawcy jest jak najbardziej zrozumiały.

Złe przygotowanie do rozmowy kwalifikacyjnej

Przygotowanie do spotkania z potencjalnym pracodawcą obejmuje wiele kwestii, począwszy od wyglądu, skończywszy na zachowaniu. Zbyt swobodny strój, fryzura, która wygląda na nieukładaną kilka dni, brak choćby delikatnego makijażu u kobiety i nonszalancki sposób wypowiadania się na pewno nie ułatwią zdobycia pracy.

Brak wiedzy o firmie, do której się rekrutuje

Niemal na każdej rozmowie rekrutacyjnej pada pytanie o powody aplikowania akurat do tej firmy lub na konkretne stanowisko. Nawet jeśli jedyną motywacją są atrakcyjne zarobki, wypadałoby umieć przekonać dział HR, że wiemy, czym zajmuje się firma, jaka jest jej polityka zewnętrza i dlaczego to właśnie tu chcemy pracować.

Aspiracje niewspółmierne do wykształcenia lub doświadczenia

Bardzo rzadko zdarza się, że absolwent studiów otrzymuje kierownicze stanowisko, a jednak wielu na takie właśnie aplikuje. Zrozumiałe jest, że lepiej być szefem niż podwładnym, niemniej lepiej mierzyć siły na zamiary, wówczas zdecydowanie łatwiej o zatrudnienie. Także oczekiwanie zbyt wysokich jak na doświadczenie i wykształcenie zarobków jest błędem. Nikt nie da nowicjuszowi pięciu tysięcy na rękę.

Brak uśmiechu

Brzmi trochę niepoważnie, jednak to jak najbardziej poważny błąd przy szukaniu pracy. Oczywiście nie chodzi o to, by przez całą rozmowę kwalifikacyjną się uśmiechać niezależnie od tematu rozmowy. Jednak markotna mina, wyraźny brak pozytywnego myślenia i optymizmu zostaną szybko zauważone i zdyskredytują kandydata na pracownika. Żeby dostać pracę, trzeba przede wszystkim wierzyć, że na pewno się ją dostanie.