Susza na polach i w lasach. Pomorze czeka na deszcz

Rzepak, wieś, pole (fot. tcz.pl)
Susza na polach i w lasach. Pomorze czeka na deszcz
To nie będzie dobry rok dla rolnictwa - sen z powiek rolników spędzają nie tylko ceny nawozów, ale i susza. Ekstremalnie trudna sytuacja z powodu znikomych opadów jest także w pomorskich lasach.

Pomorze czeka na deszcze - mowa o nie o siąpiącym kapuśniaczku, czy kilkugodzinnej ulewie, ale kilkudniowych umiarkowanych opadach, które mogłyby uratować sytuację.

- Jesteśmy w kontakcie z rolnikami - i niestety, mamy informacje, że nie jest dobrze - mówi nam Andrzej Flisik, wicestarosta tczewski. - Bardzo mało padało - na polach jest bardzo sucho. O ile jeszcze oziminy jakoś sobie radzą, to znacznie gorzej jest z tegorocznymi zasiewami. Chociaż w naszym powiecie mamy dobre gleby, to sytuacja nie jest dobra. Wszyscy czekają na deszcz, ale prognozy nie są optymistyczne.


Taka sytuacja pogodowa utrudnia już i tak trudną sytuację wpływającą na ceny żywności. Na podwyżki wpłyną znacznie wzrosty cen nawozów, ale także czynniki naturalne - susza i wyjątkowo zimny kwiecień, który opóźnił wegetację i mógł uszkodzić część upraw.


Brak opadów to także bardzo duże zagrożenia pożarowe.

- Niestety, jest bardzo sucho. W zasadzie na obszarze całego powiatu mamy do czynienia z wilgotnością gleby na głębokości 7-8 cm - 30 - a nawet 25 procent. Tymczasem do dobrej wegetacji roślin potrzebujmy 40 procent - mówi naczelnik Wydziału Administracji i Zarządzania Kryzysowego w tczewskim starostwie, Włodzimierz Mroczkowski - Bardzo niebezpieczna jest sytuacja w lasach. Wystarczy chwila nieuwagi - niedopałek, czy iskra z samochodu, czy quada i może dojść do tragedii. Taki pożar może nawet utrudniać widoczność maszynistom. Dlatego czekamy na deszcz!

Zagrożenie pożarowe na stronach IMGW można śledzić tutaj.

Drukuj
Prześlij dalej