Trwa medalowa passa Mateusza Biskupa! 19-letni wioślarz Unii Tczew zajął 2. miejsce w wyścigu jedynek mężczyzn na Kanale Żerańskim w Warszawie w czasie Długodystansowych Mistrzostw Polski (dystans 8000 metrów). 5. miejsce w jedynce wagi lekkiej zajął z kolei 19-letni Unita Michał Baran. Najlepszy okazał się 27-letni litwin w barwach Lotto Bydgostii, Mindaugas Griskonis, Olimpijczyk z Pekinu i Mistrz Europy z 2009 roku. De facto Mateusz był zatem najlepszy wśród Polaków!

To już czwarty medal podopiecznego Mariusza Grubicha w tym roku! W dorobku ma złoty w Młodzieżowych MP, 2 srebrne w Długodystansowych MP i w sprincie, a także brąz w MP seniorów.

Jedynka mężczyzn:

1. Mindaugas Griskonis (LOTTO Bydgostia) 31.39
2. Mateusz Biskup (Unia Tczew) 32.01
3. Mirosław Ziętarski (AZS UMKS Energa Toruń) 32.19

Po sobotnich Długodystansowych Mistrzostwach Polski o wypowiedź poprosiliśmy trenera wioślarzy Unii Tczew, Mariusza Grubicha.

- W Warszawie na starcie jedynek seniorów stawiła się praktycznie cała krajowa czołówka wioślarzy wioseł krótkich, z medalistami największych imprez wioślarskich na Świecie. Mateusz uległ tylko Litwinowi wiosłującemu w barwach klubu z Bydgoszczy, który jest bardzo utytułowanym zawodnikiem. Jednocześnie pozostawiając za sobą kilku medalistów mistrzostw Świata i Europy. Warto podkreślić, że Mateusz ma dopiero 19 lat, a wygrywa z o kilka lat starszymi zawodnikami od siebie. To praktycznie jego pierwszy rok w kategorii seniorów i zarazem już czwarty medal Mateusza imprezy rangi mistrzowskiej. Cały sezon startowy prezentuje wysoki poziom sportowy. W dorobku ma medal złoty w Młodzieżowych MP, srebrny w Długodystansowych MP, srebrny w MP w sprincie, a także brąz w MP seniorów. Jeżeli jego talent będzie się rozwijał w takim tempie, to w niedługim czasie będziemy mogli oglądać jego starty na arenach międzynarodowych. Przed nami jeszcze 19-20 października Centralne Kontrolne Regaty Jesienne w Poznaniu, które wyłonią zawodników do szkolenia kadr narodowych juniorów i seniorów. I na koniec tradycyjnie podziękowania dla pana Jana Peche za pożyczenie łodzi dla Mateusza.