Mało kto wie, ale zaledwie kilka kilometrów od Tczewa leży najstarsza - zaraz po Gdańsku - miejscowość Pomorza. Chodzi o niewielką wieś - Gorzędziej. Na nadwiślańskiej skarpie stoi gotycka świątynia, w której znajdują się relikwie św. Wojciecha - bowiem to prawdopodobnie tutaj dzisiejszy święty zatrzymał się podczas swojej swojej misji chrystianizacyjnej w drodze do Gdańska ponad tysiąc lat temu. Kościół stoi na malowniczej wiślanej skarpie, które może być jego przekleństwem. Na gotyckiej budowli pojawia się bowiem coraz więcej niepokojących spękań. Czy świątynia podzieli los osady, którą wieki temu zabrały nurty Wisły?
Gorzędziej to - obecnie niewielka miejscowość - ale z bardzo bogatą historią. W średniowieczu Gorzędziej posiadał prawa miejskie - to najstarsza pomorska miejscowość zaraz po Gdańsku. Po historycznej osadzie niewiele pozostało. Zachowała się jedynie ta część, na której mieści się świątynia. Resztę zabrały nurty Wisły. Po 1300 roku, przez 500 lat, 65 procent zabudowanego terenu Gorzędzieja systematycznie obsunęło się z wysokiej skarpy na skutek jej podmywania przez wody rzeki, która wówczas płynęła szerszym korytem i bardziej wartym nurtem.
- Nazwa Gorzędziej wywodzi się od słowa gród, co potwierdza, że istniał tutaj gród. Historycy Pomorza wskazują, że Gorzędziej może mieć tyle samo lat co Gdańsk, są to bowiem dwie najstarsze osady na Pomorzu. To właśnie i do Gorzędzieja i do Gdańska przybył święty Wojciech wiosną 997 roku. Wkrótce potem zginął w Świętym Gaju. Legenda o pobycie Wojciecha w tej kociewskiej wiosce jest bardzo stara i co pokazują badania archeologiczne, jest bardzo prawdopodobna. Gród w Gorzędzieju rozbudował w latach 1238 - 1240 książę Sambor II, który chciał w tym miejscu stworzyć stolicę swego księstwa. Ciekawostką w historii tej miejscowości jest fakt, że była miastem. Mianowicie w 1287 roku nadano prawa miejskie. Do roku 1312 Gorzędziej był miastem. Obecnie jest piękną wioską położoną niedaleko Tczewa, a prawdziwą perełką tej miejscowości jest gotycki kościół pod wezwaniem Świętego Wojciecha, którego stan wymaga kosztownych prac remontowych. - mówi historyk, dr Krzysztof Korda.
Wyposażenie kościoła jest barokowe i zaliczyć je należy do wyjątkowej sztuki tej epoki. Najważniejszy w kościele w Gorzędzieju - ołtarz główny to przykład drewnianego ołtarza barokowego, dwukondygnacyjnego z XVII wieku. Pierwszą kondygnację stanowi obraz św. Wojciecha trzymającego pastorał, włócznię i wiosło - atrybuty świętego. Z boku występują pozłacane kolumny po jednej z każdej strony - nawiązujące do architektury starożytnej Grecji, a obok nich bogate zdobienia, dekoracje.
- W drugiej kondygnacji widzimy rzeźbę św. Wojciecha trzymającego pastorał. Widnieje pod nim podpis Adalbert. Pod tym imieniem św. Wojciech znany był w zachodniej Europie. To imię przybrał przy bierzmowaniu. Po lewej i prawej stronie w tej kondygnacji występują popularne dla sztuki barokowej - anioły. Z lewej strony ołtarza znajdują się rzeźby św. Stanisława, a z prawej św. Wojciecha. Obie są przykładem sztuki barokowej, pochodzą z XVII wieku. Drugim ołtarzem barokowym jest ołtarz boczny z obrazem św. Barbary nieznanego malarza, a pochodzący również z XVII wieku. Widać również w nim bogactwo sztuki barokowej w tym liczne złocenia, zdobienia i płaskorzeźby. Elementem ołtarza są również podobnie jak w przypadku ołtarza głównego - kolumny antyczne. Tak więc jest to kolejny przykład, że sztukę światową każdej z epok można poznawać w kościołach Pomorza, a wyjątkowe bogactwo sztuki barokowej zauważyć możemy zarówno w Rzymie, jak i w Gorzędzieju. - dodaje Korda.
Gotycka świątynia w Gorzędzieju jest jednak zagrożona. Kościół stoi na malowniczej wiślanej skarpie - i od jakiegoś czasu na murach świątyni pojawiają się niepokojące spękania.
Proboszcz liczy na to, że uda mu się zainteresować tematem nawet Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, tym bardziej, że już kilka wieków temu część kościoła runęła - sprawne oko z łatwością wypatrzy nowsze cegły od strony Wisły.
Gorzędziej - to obok Gniezna, czy Świętego Gaju - jedno z najważniejszych miejsc kultu św. Wojciecha. Na razie parafia prowadzi renowację pięknego barokowego ołtarza. Kościół można zwiedzać - w środku znajdują się m. in. relikwie św. Wojciecha oraz ks. Jerzego Popiełuszki. W słoneczne dni ze skarpy roztacza się piękny widok na dolinę Wisły - a w oddali majaczą mury gotyckiego zamczyska w Malborku.
Gorzędziej to - obecnie niewielka miejscowość - ale z bardzo bogatą historią. W średniowieczu Gorzędziej posiadał prawa miejskie - to najstarsza pomorska miejscowość zaraz po Gdańsku. Po historycznej osadzie niewiele pozostało. Zachowała się jedynie ta część, na której mieści się świątynia. Resztę zabrały nurty Wisły. Po 1300 roku, przez 500 lat, 65 procent zabudowanego terenu Gorzędzieja systematycznie obsunęło się z wysokiej skarpy na skutek jej podmywania przez wody rzeki, która wówczas płynęła szerszym korytem i bardziej wartym nurtem.
- Nazwa Gorzędziej wywodzi się od słowa gród, co potwierdza, że istniał tutaj gród. Historycy Pomorza wskazują, że Gorzędziej może mieć tyle samo lat co Gdańsk, są to bowiem dwie najstarsze osady na Pomorzu. To właśnie i do Gorzędzieja i do Gdańska przybył święty Wojciech wiosną 997 roku. Wkrótce potem zginął w Świętym Gaju. Legenda o pobycie Wojciecha w tej kociewskiej wiosce jest bardzo stara i co pokazują badania archeologiczne, jest bardzo prawdopodobna. Gród w Gorzędzieju rozbudował w latach 1238 - 1240 książę Sambor II, który chciał w tym miejscu stworzyć stolicę swego księstwa. Ciekawostką w historii tej miejscowości jest fakt, że była miastem. Mianowicie w 1287 roku nadano prawa miejskie. Do roku 1312 Gorzędziej był miastem. Obecnie jest piękną wioską położoną niedaleko Tczewa, a prawdziwą perełką tej miejscowości jest gotycki kościół pod wezwaniem Świętego Wojciecha, którego stan wymaga kosztownych prac remontowych. - mówi historyk, dr Krzysztof Korda.
Wyposażenie kościoła jest barokowe i zaliczyć je należy do wyjątkowej sztuki tej epoki. Najważniejszy w kościele w Gorzędzieju - ołtarz główny to przykład drewnianego ołtarza barokowego, dwukondygnacyjnego z XVII wieku. Pierwszą kondygnację stanowi obraz św. Wojciecha trzymającego pastorał, włócznię i wiosło - atrybuty świętego. Z boku występują pozłacane kolumny po jednej z każdej strony - nawiązujące do architektury starożytnej Grecji, a obok nich bogate zdobienia, dekoracje.
- W drugiej kondygnacji widzimy rzeźbę św. Wojciecha trzymającego pastorał. Widnieje pod nim podpis Adalbert. Pod tym imieniem św. Wojciech znany był w zachodniej Europie. To imię przybrał przy bierzmowaniu. Po lewej i prawej stronie w tej kondygnacji występują popularne dla sztuki barokowej - anioły. Z lewej strony ołtarza znajdują się rzeźby św. Stanisława, a z prawej św. Wojciecha. Obie są przykładem sztuki barokowej, pochodzą z XVII wieku. Drugim ołtarzem barokowym jest ołtarz boczny z obrazem św. Barbary nieznanego malarza, a pochodzący również z XVII wieku. Widać również w nim bogactwo sztuki barokowej w tym liczne złocenia, zdobienia i płaskorzeźby. Elementem ołtarza są również podobnie jak w przypadku ołtarza głównego - kolumny antyczne. Tak więc jest to kolejny przykład, że sztukę światową każdej z epok można poznawać w kościołach Pomorza, a wyjątkowe bogactwo sztuki barokowej zauważyć możemy zarówno w Rzymie, jak i w Gorzędzieju. - dodaje Korda.
Gotycka świątynia w Gorzędzieju jest jednak zagrożona. Kościół stoi na malowniczej wiślanej skarpie - i od jakiegoś czasu na murach świątyni pojawiają się niepokojące spękania.
- Jeszcze w 2007 roku były wykonywane badania geologiczne skarpy, które wykazały, że skarpa cały czas pracuje. Najlepszym rozwiązaniem byłoby kompleksowe wzmocnienie skarpy - ale jest to wielomilionowe zadanie, który jest poza naszym zasięgiem. Jesteśmy w kontakcie z przedstawicielami konserwatora zabytków. Pojawił się pomysł na wzmocnienie fundamentów kościoła specjalną opaską, która wzmocniłaby fundamenty - i zapobiegłaby dalszym spękaniom. Będziemy na ten cel szukać funduszy - grantów ze wszelkich możliwych źródeł - mówi o. Jarosław Górka, karmelita, proboszcz parafii w Gorzędzieju.
Proboszcz liczy na to, że uda mu się zainteresować tematem nawet Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, tym bardziej, że już kilka wieków temu część kościoła runęła - sprawne oko z łatwością wypatrzy nowsze cegły od strony Wisły.
- Rozmawiałem ze specjalistami - podobno jak spękanie na ścianie jest takie, że wciśnie się tam kartkę papieru, nie jest jeszcze tak źle. Gorzej, gdy w szczelinę zmieści się ołówek. Wtedy trzeba się martwić - a tak jest właśnie u nas - mówi duchowny - Dlatego będziemy walczyć o pozyskanie funduszy, bo to miejsce jest początkiem chrześcijaństwa i początkiem polskości na naszych terenach.
Gorzędziej - to obok Gniezna, czy Świętego Gaju - jedno z najważniejszych miejsc kultu św. Wojciecha. Na razie parafia prowadzi renowację pięknego barokowego ołtarza. Kościół można zwiedzać - w środku znajdują się m. in. relikwie św. Wojciecha oraz ks. Jerzego Popiełuszki. W słoneczne dni ze skarpy roztacza się piękny widok na dolinę Wisły - a w oddali majaczą mury gotyckiego zamczyska w Malborku.
Komentarze (15) dodaj komentarz
człowiek bez nicka_gość
27.10.2020, 14:18
po kasę zwróćcie się do watykanu...
nie zważać na nic, dawać myljony na remont tego kurnika! to skandal żeby budynek w którym są relikwie jakiegoś bosego antka sprzed tysiąca lat, miał się rozpaść...albo nie, czekaj...może niech ksiądz i wszyscy chętni pomodlą się o wygraną w hulapula kumulacji lub innej zdrapce? i kasę z wygranej przeznaczą na remont a nawet na ozłocenie ścian i dachu, w czym problem?
Odpowiedzwigry3_gość
27.10.2020, 18:59
Lecz się jełopie.
CytujOrp ozel_gość
27.10.2020, 14:29
Główki na wisle w powiecie. Lekiem na cale zło
Odpowiedzqq_gość
27.10.2020, 15:03
Mój ty skarbie znowu byk. I znowu redakcja mnie nie zawiodła :) tak trzymać
OdpowiedzHmmm_gość
27.10.2020, 17:28
Balwan
Co za analfabeta popełnił ten artykuł pożal się Boże .jakiś geniusz z rodzinki szefa tego miernego portalu?!zal
Odpowiedzolka_gość
27.10.2020, 18:49
no no
Dlaczego to państwo ma zabezpieczać ten zabytek a nie kościół, mało to w skarbcach KK złota i kasy od obywateli, niech KK też coś zrobi a nie wyciąga łapki po podatki , mało ze skarbu państwa dostają.
OdpowiedzKolombo_gość_gość
27.10.2020, 19:01
Rada Powiatu
Bardzo ciekawe, że artykuł wczorajszy ,w którym była mowa o kolejnych wydarzeniach w Radzie Powiatu oraz zostały przedstawione fakty łamania prawa przez Panią Gajewską ( stanowisko radnych PIS ) oraz wywiad z radnym Janem Kulasem dziś już jest niedostępny na tcz.pl, nawet w archiwum. Szkoda, ze pękają mury kościoła w Gorzędzieju, ale obawiam się, że w tej chwili są ważniejsze dla mieszkańców informacje, np. rzetelny dziennikarski przekaz o tym co się dzieje z władzami powiatowymi i w radzie powiatu. Jako mieszkaniec biorący udział w wyborach mam prawo to wiedzieć. Dziś podobno była sesja, nie mogłem oglądać na żywo, a teraz już nic nie ma. I długo nie będzie, bo dziś dopiero ukazała się w archiwum transmisja z września. Taka manipulacja to już naprawdę przesada. Czyżby portal tcz.pl bał się, że człowiek umie czytać i wyciągać wnioski? Jak długo jeszcze mieszkańcy miasta i powiatu będą tolerować taką władzę i płacić na takie media lokalne?
OdpowiedzBigos_gość
27.10.2020, 19:38
Jak to nie ma? Są
Tutaj jeden: tnij.tcz.pl/?u=34fb3d a tutaj drugi: tnij.tcz.pl/?u=6f281b
CytujMechanik_gość_gość
27.10.2020, 19:49
Wola Boga
A czemu nie zaufać odpowiedziach Bożej? Przecież jak się wali to chyba Bóg tak chce... Wolę wydawać naszą publiczną kasę na bardziej przyziemne sprawy jak drogi, służba zdrowia...
OdpowiedzMechanik_gość_gość
27.10.2020, 19:51
Wola Boga
A czemu nie zaufać opatrzności Bożej? Przecież jak się wali to chyba Bóg tak chce... Wolę wydawać naszą publiczną kasę na bardziej przyziemne sprawy jak drogi, służba zdrowia...
Odpowiedzpierwszoklasista_gość
27.10.2020, 19:51
Zabytek?
Historia rzymskiej kolonizacji Polski. Nie ma się czym chlubić i czego ratować
OdpowiedzGość_gość
28.10.2020, 00:27
Kościół Szkolny
Kościół pod wezwaniem świętego Stanisława Kostki na Starym Mieście w Tczewie też jest w opłakanym stanie. Mury świątyni wyglądają podobnie jak te w Gorzędzieju.
OdpowiedzXx_gość
28.10.2020, 13:25
ratunek dla zabytki
Jeżeli trzeba ratować to szybką składkę wśród kolegów po fachu niech coś dają od siebie nie ciągle żebracze podchody robią wśród ludzi biednych i zacofanych starców co sami borykają się z groszem ,ale dają bo ksiądz prosi.
OdpowiedzRolnik_gość
30.10.2020, 22:49
Kasa
Przecież do kościoła należą ziemię chyba parę ładnych hektarów.,które księża dzierżawią. A może by tak sprzedać i zainwestować w świątynię
Odpowiedzerwin_gość
17.01.2022, 05:48
koscol
Na Tym Smentarzu sa moje dzidki i Babcia Kampowscy i rodzina auaszewscy,my mieschkalichmy na drugejn Gorze gdzie rodzina auaschewski mieschkala ale teraz jest wszystko zgladzone i sarosle zirlskem. Ja mieschkam w Niemczech juz 60 lat ale moje rodzinne strony nie moge zapomnic, mam jeszcze pare zdjrc i jak ich sobacze to pare lsow mi leci ale jak mysle to bym gorzedziej wiecej nie poznau np. czteroletnia szkola albo Majatek ale ta bozymenka jeszcze stoina kierunek Malej Sloncy. Ja moge wiecej pisac ale tyle czasu moja mowa jest trunno po Polsku pisac.niektore wspomienia Bola.nie ktore wspomienia np. po wojnie jak Ruski weszli to wszystkie Kobiety cos czarnego ubrali zeby nie byli zgwauzone u nas jedi wisniowe zupe bez zuckru to de wiecej rzeczy ale do tego bym napewno pol ksiazki pisal. TO Czesc
Odpowiedz