Niełatwe bywa życie kierowcy. Czasem - szczególnie zimą, gdy spieszymy się do pracy, zdarza się, że auto odmawia posłuszeństwa i nie chce zapalić. Wtedy z pomocą przyjdą tczewscy strażnicy miejscy, którzy posiadają specjalne urządzenie o nazwie Booster.
Kiedy słupki rtęci spadają mocno poniżej zera, szczególnie auta z silnikiem diesla potrafią odmówić posłuszeństwa. Jeśli nie mamy możliwości podłączenia rozładowanego akumulatora do ładowania, czeka nas niemiła niespodzianka. W Tczewie możemy jednak zadzwonić pod numer 986 i poprosić o pomoc strażników miejskich.
Urzędnicy podkreślają, że strażnicy mogą w tym czasie podejmować inne interwencje lub pomagać innym zmotoryzowanym, więc czasami potrzebna jest odrobina cierpliwości.
Kiedy słupki rtęci spadają mocno poniżej zera, szczególnie auta z silnikiem diesla potrafią odmówić posłuszeństwa. Jeśli nie mamy możliwości podłączenia rozładowanego akumulatora do ładowania, czeka nas niemiła niespodzianka. W Tczewie możemy jednak zadzwonić pod numer 986 i poprosić o pomoc strażników miejskich.
- Mroźna zima to trudny czas dla kierowców, szczególnie dla tych, którzy nie garażują swoich aut, tylko pozostawiają je na dworze. Podczas dużych mrozów problemy z uruchomieniem samochodu są dość częste. W takiej sytuacji można zwrócić się o pomoc do naszej Straży Miejskiej. Przenośne urządzenie rozruchowe tzw. booster pozwala uruchomić samochód z rozładowanym akumulatorem. Wystarczy zadzwonić pod nr 986. - informuje na facebooku prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Urzędnicy podkreślają, że strażnicy mogą w tym czasie podejmować inne interwencje lub pomagać innym zmotoryzowanym, więc czasami potrzebna jest odrobina cierpliwości.
Komentarze (8) dodaj komentarz
Zgred-ed_gość
11.02.2021, 10:21
ale...
Uważam to za dobrą inicjatywę pomimo, iż każdy dbający o akumulator takich trudności mieć nie powonień! Kobietki mają różne pomysły, ale facet już nie powinien. Chyba, że to taka przysłowiowa "pipa"!
OdpowiedzxD_gość
11.02.2021, 19:28
xD
spoko czyli dla ciebie kazdy właściciel diesla który w zimę ma ciezko to "pipa" januszku, ale z ciebie badboy
CytujOn_gość
11.02.2021, 10:30
SM
Lepiej nie mieć z nimi do czynienia, szczególnie z jedną "przemiłą" Panią, która chyba z zamiołwania wystawia mandaty na akord.
OdpowiedzSM rozwiązać_gość
11.02.2021, 11:51
Chyba wiem co i kogo masz na myśli.
Chodziasz te dwie "gwiazdy" świecą najjaśniej.to każde spotkanie z tymi "orłami" odbierą wiarę w postęp.Czy masz na myśli panią na P.,czy na T.?
CytujLisek_gość
11.02.2021, 12:53
Widziałem podobny temat w telewizji, nie wiem czy to był kabaret może? Pomogli uruchomić silnik, pogadali z kierowcą 2 minuty i dowalili mandat za nieprzestrzeganie przepisu odnośnie braku kierowcy w pojeździe przy włączonym silniku i rozgrzewanie auta pow. 2 minut. Z góry dziękuje za pomoc.
OdpowiedzOn_gość
11.02.2021, 14:02
SM
"Chodziaż te dwie "gwiazdy" świecą najjaśniej.to każde spotkanie z tymi "orłami" odbierą wiarę w postęp.Czy masz na myśli panią na P.,czy na T.?"
OdpowiedzRODO
Gk_gość
11.02.2021, 17:20
Błazenada
Haha straż miejska tylko najpierw wlepia mandat za maseczkę. Niech się lepiej darmozjady za robotę wezmą, lenie patentowe
OdpowiedzSpruty_gość
12.02.2021, 22:40
Strażacy niegodni zaufania
Najpierw pomagają, a potem chodzą wraz sanepidem i policją, aby nachodzić przedsiębiorców w tym całym cyrku prawnym - za co przykład można podać Olsztyn. Jeśli ktoś poszuka, znajdzie nawet film z tej konkretnej interwencji :)
Odpowiedz