Zaczyna się sezon wypalania traw. To zabronione!

Pożar traw (fot. KP PSP Tczew)
Zaczyna się sezon wypalania traw. To zabronione!
Kontynuujemy prezentację naszego cyklu "Kronika strażacka". Poniżej niektóre zdarzenia, z którymi zmagali się strażacy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Tczewie w ubiegłym tygodniu.

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie informuje, że w dniach od 11.02.2019 roku do 17.02.2019 roku zanotowano łącznie 36 zdarzeń, w tym 14 pożarów, 19 miejscowych zagrożeń i 3 alarmy fałszywe.

Ważniejsze zdarzenia

13.02.2019r. - Swarożyn DK 22 - wypadek drogowy

Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastano wypadek dwóch samochodów osobowych. Jeden znajdował się na poboczu drogi, a drugi w rowie. Osoby podróżujące pojazdami znajdowały się na zewnątrz. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy jednej osobie poszkodowanej. W działaniach brały udział 2 zastępy, po jednym z JRG Tczew i OSP Swarożyn.

14.02.2019r. - Tczew ul. Jagiellońska - wypadek drogowy
Na miejscu zdarzenia zastano kolizję trzech samochodów osobowych. Osoby uczestniczące w kolizji nie wymagały udzielenia pomocy medycznej. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, kierowaniu ruchem drogowym, usunięciu rozlanych płynów eksploatacyjnych i porozbijanych elementów samochodu stwarzających zagrożenie dla ruchu. W likwidacji skutków kolizji brał udział 1 zastęp z JRG Tczew.

14.02.2019r. Tczew ul. Gdańska - kolizja drogowa
Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano kolizje 2 samochodów osobowych. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz uprzątnięciu drogi
z plastikowych elementów karoserii. W zdarzeniu brały udział 2 zastępy z JRG Tczew.

12-15.02.2019r. Cztery pożary sadzy w kominie

W minionym tygodniu strażacy czterokrotnie interweniowali przy pożarach sadzy w kominie. Łącznie do czterech pożarów wyjechało 17 zastępów i 71 strażaków.


Pomimo zakazów i odpowiedzialności karnej za wypalanie, znowu płoną nieużytki rolne, pobocza dróg i szlaków kolejowych oraz łąki. Tylko w ciągu 3 dni odnotowano
5 pożarów traw.

Przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Spowodowane jest to wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych. Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów.

Za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Niestety, wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne.

Należy pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko

Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h (szybki bieg to prawie 20 km/h, szybka jazda na rowerze to około 30 km/h). W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. W wypadku dużej jego prędkości i gwałtownej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy oraz zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt.

Wypalanie łąk, ściernisk i nieużytków może doprowadzić do pożaru pobliskiego lasu, domów i budynków gospodarczych. Zagrożone jest zdrowie, a nawet życie ludzi, w tym także podpalacza. Pożar łąki nie użyźni gleby, wręcz odwrotnie - wyjałowi. Spalenie suchych traw nie wpłynie pozytywnie na rozwój nowej roślinności i nie przyniesie korzyści finansowych. Cenne rośliny wyginą, a najszybciej odrosną chwasty. Zdaniem naukowców, wypalanie traw to najgorszy sposób przygotowania łąki do wegetacji. Wypalanie traw jest zabronione! Grożą za to wysokie kary, nawet do 5 tysięcy złotych, a w przypadkach, kiedy zagrożone jest mienie lub życie - od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Drukuj
Prześlij dalej